Ile kierowcy zapłacą za przejazd samochodem na wakacje? Ile w dobie szalejących cen kosztuje dziś przejazd nad Bałtyk, na Mazury czy do Chorwacji? Materiał magazynu "Polska i Świat".
Pani Irena i pan Adam wracają już z wypoczynku - byli w Kazimierzu Dolnym, jadą do domu na Pomorzu. Zakładając, że samochód pali 7 litrów na 100 kilometrów, za sam przejazd z Czerska do Kazimierza i z powrotem wychodzi niecałe 600 złotych za paliwo.
Pan Konrad jest w drodze na wakacje z rodziną - jedzie z Giżycka na Dolny Śląsk. Za paliwo w dwie strony wychodzi mniej więcej 800 złotych. - Zaciskam zęby i tankuję do pełna – mówi mężczyzna.
Wysokie ceny paliwa oznaczają drogie podróże
Z Warszawy do Sopotu i z powrotem wychodzi prawie 400 złotych. Kto chce pojechać z Zielonej Góry do Świnoujścia samochodem, na stacji paliw zostawi około 330 złotych za drogę w dwie strony.
Kierowcy szukają oszczędności - pan Konrad stara się jeździć eko. - Staram się zwracać na to uwagę bardziej, jak teraz jechaliśmy "ósemką", to tak bardzo spokojnie. Ale też widzę, że inni kierowcy to samo – przyznaje pan Konrad.
- Ograniczamy się, na te wakacje nie mamy jakiś dalekich planów. Rodzinę odwiedzaliśmy gdzieś dalej, do córki do Wrocławia jeździliśmy częściej. A teraz oszczędzamy po prostu - mówi pan Adam.
Jeśli córka pana Adama chciałaby pojechać na wakacje do Chorwacji samochodem, musiałaby przygotować ponad 1400 złotych, przy założeniu, że tankowałaby tylko w kraju.
- Przed wyjazdem zagranicznym samochodem, warto zatankować do pełna jeszcze przed granicą, bo mamy dzisiaj na stacjach jedne z najniższych cen paliw w Europie – mówi redaktor naczelny e-patrol.pl Grzegorz Maziak.
Obawy przed wzrostem cen powyżej 8 złotych
W Polsce paliwo jest nieco tańsze przez obniżony tymczasowo VAT. - To nie oznacza, że za nasze przeciętne wynagrodzenie czy minimalne wynagrodzenie jesteśmy w stanie kupić tyle samo paliwa, co mieszkańcy innych krajów, nawet jeśli płacą więcej za paliwo - podkreśla Urszula Cieślak z BM Reflex.
Pytanie co dalej? Czy w wakacje średnia cena za litra paliwa przebije 8 złotych? - Od tej niebezpiecznej granicy 8 złotych powinniśmy się oddalać w dół - przewiduje zarządzający Polaris FIZ Dawid Czopek. - O jakiś znaczących obniżkach wydaje mi się, że nie ma mowy w tym momencie - uważa z kolei Urszula Cieślak z BM Reflex.
Kluczowy może okazać się powrót VAT-u na paliwa do poziomu sprzed obniżki. - Może to oznaczać wzrost cen paliw nawet do poziomu powyżej 10 złotych – zauważa Grzegorz Maziak.
Źródło: TVN24