Ceny paliw znowu w górę. Są prognozy na kolejny tydzień

Średnie ceny paliw w czwartek, 10 lutego wynosiły odpowiednio dla: benzyny bezołowiowej 95 - 5,31 zł za litr, bezołowiowej 98 - 5,58 zł za litr, dla oleju napędowego - 5,35 zł za litr i autogazu - 2,69 zł za litr.

"Analiza cen pokazuje, że obniżenie podatku VAT nie ustabilizowało cen paliw na stacjach, a o ich poziomie nadal decyduje rynek. Od początku lutego ceny paliw na stacjach w ujęciu netto wzrosły o 14 groszy na litrze, co powoduje, że wydatki na paliwo w przedsiębiorstwach nie spadły, a realną korzyść z niższych stawek podatku VAT mają konsumenci indywidualni" - wskazali analitycy BM Reflex.

Jak wyjaśnili, przy braku czasowego obniżenia stawek VAT na paliwa, dzisiejszy poziom cen benzyny i oleju napędowego na stacjach wyniósłby odpowiednio 6,05 i 6,09 zł za litr, i byłby wyższy o około 17-18 gr za litr w porównaniu do cen na koniec stycznia. "W dalszym ciągu utrzymuje się duże zróżnicowanie między minimalnym a maksymalnym poziomem ceny. Możemy spotkać stacje, gdzie ceny oleju napędowego i benzyny 95 oktanowej są poniżej 5,20 zł/l, ale też i takie gdzie za litr Pb95 i diesla płacimy ok. 5,49 -5,59 zł" - czytamy w tygodniowym raporcie BM Reflex.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Analitycy zwrócili uwagę, że choć na rynku hurtowym podwyżki cen wyhamowały, jednak to nie wystarczy na poprawę sytuacji na rynku detalicznym. "Obniżek na razie na pewno nie będzie. W najbliższych dniach ceny na części stacji mogą wzrosnąć, a w skali kraju średni poziom cen może rosnąć o około 3-6 groszy na litrze" - wynika z prognoz BM Reflex.

"Po spadkach wywołanych przez obniżkę stawek VAT w początkach miesiąca już zobaczyliśmy zmianę zwyżkową, która zapewne będzie mieć dalszy ciąg w kolejnych dniach" - wtórują analitycy e-petrol.

Ceny ropy naftowej pozostają na wysokich poziomach. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec na NYMEX w Nowym Jorku zakończyła piątkowe notowania na poziomie 93,10 dolara, po wzroście o 3,58 proc. Ropa naftowa Brent na ICE w Londynie w dostawach na kwiecień jest wyceniana po 94,44 dolara za baryłkę, po wzroście o 3,31 proc.

W ciągu tygodniu obserwowaliśmy jednak spore wahania i poziomy poniżej 90 dolarów za baryłkę. "Zwyżkowa tendencja na rynku globalnym została chwilowo przełamana przez powrót do rozmów między Iranem a USA, które dotyczą wprawdzie na razie programu nuklearnego, ale ich celem może być m.in. zniesienie sankcji i przywrócenie na rynki światowe irańskiej ropy, która mogłaby uzupełnić część globalnej luki podażowej" - wskazał w piątkowym komentarzu Jakub Bogucki z e-petrol.

"Dopóki jednak nie padną ostateczne ustalenia, Iran będzie pozostawał w cieniu czynników prowzrostowych - niepokojów na Ukrainie czy niskiego stopnia realizacji zobowiązań produkcyjnych OPEC+" - dodał.