Przewożąc choinkę samochodem, możemy narazić się na dodatkowe koszty. Kierowcy grozi mandat w wysokości nawet 500 złotych za brak odpowiedniego zabezpieczenia drzewka. Policja wyjaśnia, jak uniknąć nieplanowanego wydatku.
Policja przypomina, że przepisy ruchu drogowego wymagają, aby choinka nie przemieszczała się, nie utrudniała kierowania pojazdem, nie ograniczała widoczności, nie zasłaniała świateł i tablic rejestracyjnych. "Transport choinki to wcale nie jest takie proste zadanie, a źle wykonane może skończyć się nie tylko mandatem, ale też spowodowaniem poważnego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym" - przestrzega policja.
Jednocześnie zaznaczono, że nie ma prostej odpowiedzi, czy lepiej wieźć drzewko w bagażniku, czy na dachu. "Choinki są różne, wysokie lub niskie, mogą potrzebować stojaka albo tkwią w doniczce, jedne są wąskie, inne rozłożyste. Niektóre zmieszczą się w bagażniku osobówki, a inne niestety już nie" - tłumaczą funkcjonariusze.
Czytaj także: Wysokie mandaty za nieodśnieżone auto i zakryte tablice
Przewóz choinki samochodem
Ich zdaniem do transportu drzewka dobrze jest wykorzystać samochód, który jest przystosowany do przewozu przedmiotów o większych gabarytach. Najlepiej sprawdzają się do tego takie z oddzielną skrzynią ładunkową, pojazdy o nadwoziu typu furgon, gdzie najczęściej kabina kierowcy oddzielona jest od przestrzeni transportowej. Alternatywą może być transport choinki przy pomocy przyczepy podpinanej do auta bądź skorzystanie z usług firmy transportowej.
"Przepisy ruchu drogowego wymagają od nas, aby przewożony ładunek był zabezpieczony przed przemieszczaniem się i nie utrudniał kierowania pojazdem, nie ograniczał widoczności drogi. Dlatego na przykład powinniśmy unikać transportu choinki na miejscu przedniego pasażera, bo mogłoby to wpływać na możliwość obserwacji drogi" - wskazała policja. Możemy natomiast wykorzystać przestrzeń bagażnika, czy nawet rozłożyć tylne siedzenia. Powinniśmy jednak unikać sytuacji, w której podczas transportu mamy otwarty bagażnik - do kabiny będą dostawać się spaliny, które mogą wpływać na motorykę kierującego.
Kolejną możliwością, o ile nasz pojazd posiada belki bagażnika dachowego, jest transport choinki na dachu. "Zaleca się korzystanie z siatki nałożonej na drzewko, aby uniknąć wypadania fragmentów iglaka na drogę. Choinkę powinniśmy zamocować pniem do przodu, zgodnie z kierunkiem jazdy, dzięki temu drzewko będzie mniej podatne na działanie wiatru" - radzą policjanci.
Kiedy jest wymagana czerwona chorągiewka?
Funkcjonariusze przypomnieli też, że zgodnie z przepisami ładunek transportowany na dachu może sięgać maksymalnie do 0,5 metra od przedniej płaszczyzny pojazdu i 1,5 metra od siedziska kierowcy, do 4 metrów wysokości, a także 2,55 m szerokości oraz do 2 m od tylnej płaszczyzny.
Jeżeli drzewko wystaje na odległość większą niż 50 cm od tylnej płaszczyzny pojazdu, należy choinkę oznaczyć czerwoną chorągiewką.
Wysokość mandatu
Policja ostrzega, że jeśli nieprawidłowo zabezpieczymy choinkę na dachu pojazdu, może być na nas nałożony mandat w kwocie nawet do 500 zł. W przypadku gdy będzie zasłaniać światła pojazdu - mandat wyniesie 200 zł, a gdy zasłoni tablice rejestracyjne - 100 zł.
Przepisy nie przewidują punktów karnych za nieprawidłowe przewożenie ładunku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock