Z powodu kryzysu wywołanego przez epidemię aż 40 procent producentów motoryzacyjnych rozważa zwolnienia - wynika z raportu Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych. 38 procent z nich jeszcze nie wie, czy będzie zwalniać, a 19 procent nie zamierza tego robić.
Zatrzymanie fabryk w Chinach na początku tego roku spowodowało poważne naruszenie globalnego łańcucha dostaw w motoryzacji. Obecnie ogłoszona pandemia, zamykanie fabryk motoryzacyjnych na całym świecie, zamykanie granic, ograniczenia związane z transportem powodują, że łańcuch ten jest zerwany - wskazuje Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM). Według prezesa SDCM Alfreda Franke, produkcja części jest aktualnie najbardziej dotkniętym segmentem reprezentowanym przez Stowarzyszenie.
Firmy rozważają zwolnienia
Jak wskazał, z ankiety przeprowadzonej na potrzeby raportu wynika, że niespełna 29 proc. producentów wskazało, że w kolejnych miesiącach popyt na ich produkty "bardzo mocno spadnie". Ponad 47 proc. pytanych stwierdziło, że "znacząco spadnie", a blisko 24 proc. wskazało na "nieznaczny spadek". Nikt z ankietowanych producentów nie wskazał na możliwość utrzymania sprzedaży na tym samym poziomie oraz nikt nie przewiduje wzrostu popytu na swoje produkty - podało SDCM. Z badania wynika ponadto, że w związku z obecną sytuacją epidemiczną i przypuszczalnie przeciągającym się kryzysem z tego powodu, 12 proc. firm wśród badanych producentów motoryzacyjnych rozważa zwolnienia pracowników "już teraz", 7 proc. pytanych wskazało na taką możliwość, jeśli kryzys potrwa dłużej niż 1 miesiąc, 12 proc., jeśli dłużej niż 2 miesiące oraz kolejne 12 proc., jeśli kryzys potrwa dłużej niż 3 miesiące. 38 proc. badanych firm nie wie jeszcze, czy zwolnienia będą konieczne, natomiast 19 proc. wskazało, że nie zamierza zwalniać pracowników, nawet jeżeli trudna sytuacja potrwa dłużej niż 3 miesiące.
Kluczowe działania na poziomie europejskim
Według prezesa SDCM, choć jeszcze trudno ocenić, jak daleko jest do zakończenia pandemii, to już wiadomo, że kryzys nią wywołany będzie większy niż ten z 2008 roku. Franke dodał, że branża automotive będzie potrzebować wsparcia w wielu obszarach i to zarówno krajowego jak i tego, jakie powinna zapewnić gospodarce europejskiej Unia Europejska. Jak ocenił, "koordynacja i synchronizacja działań na poziomie europejskim, będą kluczowe do jak najszybszego postawienia gospodarki i motoryzacji na właściwe tory". Wśród narzędzi pomocowych SDCM wymienia m.in. uproszczenie przepisów dotyczących pomocy państwa oraz zapewnienie ulg podatkowych, gwarancji inwestycyjnych, pożyczek i innych środków. Badanie wśród 150 producentów motoryzacyjnych na zlecenie SDCM przeprowadził portal MotoFocus.pl w okresie 21-24 marca br. Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych tworzy 154 firm przemysłu i rynku części motoryzacyjnych, zatrudniających 300 tys. pracowników. SDCM należy do największych europejskich organizacji związanych z sektorem części motoryzacyjnych – CLEPA i FIGIEFA.
Autor: mp/ToL / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock