Punkty lojalnościowe i pieczątki, dziś najczęściej w aplikacji na smartfonie, zbierane są przez klientów sieci stacji benzynowych, sklepów z odzieżą czy elektroniką, w restauracjach i kawiarniach. To praktyka marketingowa z długą tradycją, dzięki której sprzedawca utrzymuje przy sobie klienta, a klient otrzymuje zniżki. Teoretycznie wszyscy są zadowoleni.
Dekada z pluszowymi gangami
Prawdziwe szaleństwo ogarnia Polaków co roku późnym latem i jesienią, gdy przez cały kwartał trwa zbieranie naklejek za zakupy w Biedronce. 80 naklejek wklejonych do albumu - lub wirtualnych - wymienianych jest na maskotkę. Pierwsza edycja zatytułowana Gang Świeżaków odbyła się w 2016 roku.
"To jest śmiech na sali. Robią taką akcję, a nie mają maskotek wystarczająco. Żenada" - pisze Katarzyna pod jednym z licznych postów o tym, że w tym roku zabrakło pluszaków. "Nabijają ludzi w butelkę, żeby kupowali dużo, a co do wywiązania się, to śmieją się w twarz, że tacy głupi i naiwni" - podtrzymuje Ryszard.
"Tegoroczna edycja cieszyła się rekordowym zainteresowaniem. Dziękujemy za tak duże zaangażowanie i wspólną zabawę, która pokazuje, jak wyjątkowe miejsce w sercach klientów zajmują akcje Gangów Biedronki organizowane od 10 lat" - przekazał w przesłanej nam wypowiedzi Marek Złakowski, dyrektor ds. rozwoju relacji z klientem i cyfryzacji w Biedronce. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi na pytania dotyczące szczegółów akcji, szacowania nakładu maskotek ani reakcji sieci na negatywne komentarze w internecie.