Zasadnicze elementy tak zwanej tarczy finansowej nie wymagają zmian legislacyjnych - powiedział w piątek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. - Mamy nadzieję, że mechanizm wsparcia firm ruszy już po świętach - dodał.
W środę premier Mateusz Morawiecki zaprezentował kolejny program pomocowy, którego wartość to co najmniej 100 miliardów złotych. Ma on pomóc w utrzymaniu zatrudnienia i płynności przedsiębiorców.
W ramach programu mikrofirmy, małe i średnie oraz duże przedsiębiorstwa będą otrzymywały subwencje. Szef rządu przyznał, iż wierzy, że pozwoli to na uratowanie od dwóch do nawet pięciu milionów miejsc pracy.
Pożyczki dla przedsiębiorców
Szef KPRM Michał Dworczyk pytany, kiedy założenia nowego programu będą przekute w projekty ustaw, odpowiedział, że za realizację pomocy będzie odpowiadał Polski Fundusz Rozwoju. - Zasadnicze elementy tego etapu czy tego rozwinięcia tarczy antykryzysowej nie wymagają zmian legislacyjnych - wyjaśnił. - Już w kwietniu przedsiębiorcy będą mogli ubiegać się o te subwencje, które będą w części mogły być umarzane w zależności od tego, czy to jest mała, średnia czy duża firma, to ta droga będzie nieco inna, ale wspólne będzie jedno - że procedury będą maksymalnie uproszczone - dodał Dworczyk. Szef KPRM poinformował, że mniejsi przedsiębiorcy będą mogli zwracać się o pomoc bezpośrednio do banków współpracujących z PFR, a duże firmy muszą to zrobić za pośrednictwem PFR. Dodał, że cała procedura będzie zinformatyzowana, a formularze można wypełniać przez internet. - Mamy nadzieję, że wkrótce po świętach ten mechanizm już ruszy - dodał.
Autor: mb / Źródło: TVN24, PAP