Takich osób w Polsce są setki tysięcy. "Telefonu nie odbiorę"

Źródło:
tvn24.pl
Apel do premiera w Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami
Apel do premiera w Międzynarodowy Dzień Osób z NiepełnosprawnościamiAdrianna Otręba/Fakty TVN
wideo 2/4
Apel do premiera w Międzynarodowy Dzień Osób z NiepełnosprawnościamiAdrianna Otręba/Fakty TVN

- To jeden z największych problemów. W CV zaznaczam, że proszę o kontakt SMS-owy, mailowy. A i tak rekruterzy do mnie oddzwaniają - mówi w rozmowie z tvn24.pl Bartek Kondracki. - Jeśli chcemy, aby osoby z wadami słuchu były wdrażane w pracę, żeby rynek pracy był im przychylny, to musi się zadziać zmiana na jednym z pierwszych etapów, edukacji - dodaje jego żona, Agnieszka Kondracki. Agnieszka i Bartek od dziecka są głusi.

Pamięta, jak mama śpiewała mu kołysanki do ucha. – Naprawdę je słyszałem – wspomina podczas naszej rozmowy 41-letni Bartek. Słuch stracił w wyniku powikłań po anginie. Miał wtedy kilka lat.

Z Bartkiem i Agnieszką spotykamy się w kawiarni. Oboje korzystają z aparatów słuchowych, dzięki którym nasza rozmowa nie różni się szczególnie od innych wywiadów. Może jedynie trzeba się bardziej postarać, żeby mówić wolniej, wyraźniej.

"Mam wrażenie, że łatwiej jest o pracę komuś bez ręki"

Bartek pochodzi z miasteczka w województwie mazowieckim. - Tutaj myślano, że głuchotą się zaraża. Dziś głuchym może być łatwiej, choćby przez dostęp do technologii. Mamy transkrypcję z głosu. Wszystko to, o czym ktoś powiedział, można przeczytać. Chociaż jak patrzę na rynek pracy, to mam wrażenie, że łatwiej jest o pracę komuś bez ręki, bez nogi, bo ma przecież sprawne uszy - opowiada.

Bartek KondrackiInstagram "Uszkoloszka"

Bartek szuka stałej pracy od dwóch lat, z przerwami na taką, którą mógł wykonywać sezonowo, przez kilka miesięcy. Wcześniej pracował w jednej firmie przez dwadzieścia lat. Zrezygnował z niej, bo pragnął rozwoju i nowych doświadczeń, a w ówczesnej pracy robił ciągle to samo.

- Przerzucałem papiery, wklepywałem dane do komputera. Nuda. Bałem się podjąć decyzję o zmianie pracy, bo trudno mi było poznawać nowe osoby. Zastanawiałem się, jak mnie potraktują. A coś o tym wiem, bo nawet na studiach informatycznych doświadczałem trudności. Profesor, który nie chciał mi zaliczyć przedmiotu, rzucił tekst w windzie: "Nie dość, że głuchy, to i głupi" – opowiada.

"Piszę SMS-a, że jestem niedosłyszący. I jest cisza"

Bartek mimo obaw zdecydował się zmienić pracę i zatrudnił się w jednym z warszawskich marketów. Początkowo pracował na dziale konserw, a później przeniesiono go na dział z sokami.

- Zajmowałem się wykładaniem towaru, układaniem go na półkach. Przeniesiono mnie pewnie dlatego, że jest wiele typów konserw, a ja miałem sporo pytań i prosiłem o powtórzenie różnych komunikatów. Myślę, że kierownik się niecierpliwił. Jednak bardzo polubiłem nowe zadania, szczególnie ze względu na wyrozumiałego szefa – tłumaczy.

Mówi, że w poszukiwaniu pracy najbardziej stresują go telefony. - To jeden z największych problemów. Mam aparat słuchowy i w fizycznej rozmowie umiem się komunikować. Czytam z ruchu warg, ale telefonu nie odbiorę. W CV zaznaczam, że proszę o kontakt SMS-owy, mailowy. A i tak rekruterzy do mnie oddzwaniają. Wtedy nie odbieram ich telefonu, ale piszę SMS-a, że jestem niedosłyszący. I jest cisza. Odpychają mnie – stwierdza.

Postawa rekruterów go dziwi, bo dzięki głuchocie ma zdolność dużego skupienia się na konkretnych zadaniach, nic go nie rozprasza. Uważa, że to cenna umiejętność w świecie, w którym co chwilę ktoś nas atakuje komunikatami i dźwiękami.

Problem z telefonami nie dotyczy tylko firm. - Byłem umówiony do przychodni, do laryngologa. Dzwonili do mnie dwa razy, pewnie potwierdzić tę wizytę. Odpisałem im SMS-em, że nie mogę odebrać telefonu. To wysłali mi automatyczną wiadomość, że odwołali wizytę i w celu umówienia nowej mam zadzwonić pod podany numer telefonu – rozkłada ręce.

Gdzie chciałbyś pracować? - dopytujemy. - Gdziekolwiek mnie przyjmą. Marzyłem o pracy jako programista. Brak kursów przystosowanych dla osób z wadą słuchu mnie przystopował - odpowiada.

- Dziś chętnie będę pracować w magazynie, przy układaniu towarów, ale też mogę sprzątać. Byleby w miejscu pracy był brak dyskryminacji mojej wady słuchu oraz żeby była zgrana ekipa – uśmiecha się.

Bezrobotna? "Nie pamiętam"

Agnieszka Kondracki, żona Bartka, ma 28 lat. Pracuje jako technik dentystyczny oraz prowadzi profil edukacyjny w mediach społecznościowych Uszkoloszka. Na wstępie rozmowy mówi nam, że jej historia jest bardziej optymistyczna, ale zakrętów w niej nie brakuje. Rok po zdaniu matury przepracowała w fastfoodzie. Nie była to praca jej marzeń. Sprzątała.

Agnieszka i Bartektvn24.pl Joanna Rubin-Sobolewska

Mama Agnieszki przekazała jej w tamtym czasie, że w Warszawie jest szkoła, w której mogłaby uczyć się zawodu technika dentystycznego.

- Miałam od zawsze zdolności manualne i dlatego jak zaczęłam naukę, to od razu się zakochałam w tej pracy. Nie pamiętam okresu, żebym była bezrobotna po uzyskaniu zawodu. Pracowałam w trzech pracowniach i zawsze byłam zadowolona ze współpracy. Tu ważne są manualne zdolności, a nie wada słuchu. Dla szefa takiej pracowni najważniejsze to, że siadam i robię, a nie to, czy odbiorę telefon – stwierdza.

Agnieszka prowadzi swoją firmę i współpracuje z pracowniami dentystycznymi. Uważa, że dla osób z wadami słuchu, ale komunikującymi się w języku polskim, rynek pracy jest minimalnie trudniejszy niż dla osób słyszących. - Żeby nas można było zatrudnić, to szef musi zrozumieć, że nie odbierzemy telefonu. Tylko tyle. Jednak już dla osób Głuchych, którzy komunikują się tylko w języku migowym, to rynek pracy jest moim zdaniem dużo trudniejszy – zaznacza.

Dlaczego? - Znajomość Polskiego Języka Migowego wśród współpracowników jest marzeniem Głuchych, niestety często nieosiągalnym - odpowiada Agnieszka.

W publikacjach można spotkać się z różną pisownią określenia "głuchy". Świat Głuchych TV tłumaczy tę kwestię: "Głusi pisani wielką literą to osoby, które chcą zaznaczyć swoją odmienność, wyróżnić się, dać do zrozumienia, że są dumni ze swojej głuchoty. Przedstawiają się jako grupa o własnym języku, kulturze. Określenie Głuchy z dużych liter wskazuje na przynależność kulturową, a nie na wadę słuchu".

Agnieszka Kondracki dodaje, że są "osoby Głuche, które czują przynależność do środowiska Głuchych i komunikują się w Polskim Języku Migowym. Są też osoby głuche, które mają wadę słuchu, ale niekoniecznie się utożsamiają z kulturą Głuchych". 

Głusi i świat Słyszaków

W naszej rozmowie Agnieszka dzieli się spostrzeżeniami, że osoby głuche często mówią niepoprawnie w języku polskim. Wynika to z braku dobrej edukacji szkolnej.

- Wielu moich znajomych chodziło do szkół dla głuchych, ale tak naprawdę nie mieli dostępu do wiedzy. Chodzi o to, że nauczyciele nie znali języka migowego, albo że był zakaz migania. Dlaczego? Skupiano się na fonocentryzmie (jest to przekonanie, że dźwięk i mowa są lepsze od na przykład język pisany czy migany - red.) i usilnej nauce języka fonicznego, mimo braku efektów rehabilitacyjnych u dziecka Głuchego – tłumaczy nam Agnieszka.  

I ten argument przewija się często w rozmowach z organizacjami, które wspierają głuchych. - Dlaczego to Głusi mają się przystosowywać do świata Słyszaków, do świata dźwięków, skoro mają swój język? - pada zawsze pytanie.

Agnieszka wyjaśnia, że dla dziecka ciągłe bycie wśród osób, których ono nie rozumie, jest bardzo ciężkie.

- Wyobraź sobie, że chodzisz do szkoły hiszpańskiej, nie znając tego języka, a musisz tam przebywać po kilka godzin dziennie, i to przez lata. Opowiadam o tym dlatego, że jeśli chcemy, aby osoby z wadami słuchu były wdrażane w pracę, żeby rynek pracy był im przychylny, to musi się zadziać zmiana na jednym z pierwszych etapów - zastrzega.

Precyzuje, że chodzi przede wszystkim o wprowadzenie obowiązkowej znajomości Polskiego Języka Migowego u każdego nauczyciela w szkole dla głuchych. - Wtedy, kiedy dzieci uczą się komunikować w swoim języku. To jest ich mocna karta na przyszłość, bo mają szansę się usamodzielnić - podkreśla.

Wielka walka, wielki trud

Bartek zwraca uwagę na kolejny element. Nauka mówienia dla kogoś, kto niedosłyszy albo jest głuchy, to jest wielka walka. - Takie dzieci w szkołach, w szczególnie w małych miejscowościach, bez klas integracyjnych, są narażone na ogromny trud. Pamiętam, jak ja się wtedy czułem. Uciekałem do biblioteki, chowałem przed prześladowaniami innych dzieci, tam mogłem się dopiero uspokoić. Nie miałem wsparcia w nauczycielach - zaznacza.

Według niego "rodziny osób niedosłyszących czy głuchych podejmują wielką walkę z systemem, aby ich dzieci mogły nauczyć się mówić". - Dzięki też działaniom mojej rodziny dogadam się, znam się na relacjach towarzyskich, wiem, o co chodzi rozmówcom – wyjaśnia Bartek.

Podobnego zdania jest Agnieszka. Urodziła się w rodzinie słyszącej, ale z wadą genetyczną. Głuchotę wykryto u niej dopiero w wieku dwóch lat.

- Kryłam się bardzo dobrze z tym, że nie słyszę, bo dopasowywałam się do tego, co robią ludzie wokół mnie. Jak kuzynki biegały, to ja też. Naśladowałam je. Dopiero pani w żłobku stwierdziła, że coś jest ze mną nie tak, że chyba nie słyszę. Działania mojej mamy przełożyły się na to, że chodziłam do szkół dla słyszących i tam mogłam nauczyć się mówić. Ale to była duża walka i błaganie mojej mamy o to, żebym mogła się rozwijać – podkreśla.

Agnieszka Kondrackitvn24.pl Joanna Rubin-Sobolewska

Agnieszka wspomina, że po diagnozie wszyscy mówili jej mamie, że jej córka nigdy nie będzie się komunikować fonicznie.

- Najpierw byłam w przedszkolach masowych, gdzie byłam traktowana bardzo źle. Dlatego mama wysłała mnie na Zakroczymską (aktualnie to Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci Słabosłyszących Nr 15 przy ul. Twardej w Warszawie - red.). Wybłagała tamtejszą dyrekcję, żeby dano mi szansę. Zgodzili się. Po roku zostałam "wywalona", bo okazało się, że jednak mam postępy w komunikacji fonicznej. Ówczesna dyrektorka szkoły powiedziała, że lepiej mnie wysłać do szkoły dla słyszących, abym jeszcze bardziej się rozwinęła - mówi Agnieszka.

"Nie tylko jesteśmy głusi, ale i sprawni"

Czy macie wśród swoich głuchych znajomych takich, którzy są zadowoleni z pracy? - Tak, bo mają świetną pracę. Mieszkają w pobliżu fabryk. Mogą się wtedy wykazać sumiennością oraz pracowitością. Wbrew pozorom na przykład w Warszawie jest trudniej, bo w stolicy głównie jest praca biurowa, gdzie wymagana jest właśnie ta słynna komunikacja telefoniczna. Praca zdecydowanie jest, ale trzeba włożyć dużo większy wysiłek, aby ją znaleźć - słyszymy w odpowiedzi.

Na jaką reakcje pracodawców liczą głusi? - dopytujemy Agnieszkę i Bartka. - Żeby chcieli się z nami zapoznać. Przekonać się, że nie tylko jesteśmy głusi, ale i sprawni - mówią.

Agnieszka i Bartek w podróży po WłoszechInstagram "Uszkoloszka"

Podają wskazówki. Ważne jest to, aby w pracy z osobami głuchymi wszystko drukować, aby później nie było sytuacji, w której można byłoby uznać, że czegoś nie wiedzą, bo czegoś nie usłyszeli.

- Istotne też jest, aby pamiętać, żeby odwracać się twarzą do nas, jak ktoś chce nam coś powiedzieć. Dawać sygnał dotykiem w ramie, że ma dla nas jakiś komunikat. Z kolei na filmikach dodawać napisy – wymieniają.

I podkreślają: - Nie potrzebujemy współczucia, jacy to my jesteśmy biedni, bo nie słyszymy. Wystarczy, że każda osoba w naszym otoczeniu będzie cierpliwa, empatyczna, żeby w razie braku porozumienia po prostu napisała swoje wątpliwości czy pytania na telefonie lub na kartce - zaznaczają nasi rozmówcy.

Dofinasowanie z PFRON-u

Szacunkowa liczba osób z uszkodzeniem słuchu w Polsce to trzy miliony. Za to osób niesłyszących i słabosłyszących jest milion. 100 tys. osób posługuje się językiem migowym. Osoby niesłyszące mogą otrzymać pomoc, która jest realizowana ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. W ramach pomocy w zatrudnieniu PFRON oferuje między innymi:

  • jednorazowe środki na podjęcie działalności gospodarczej, rolniczej lub wniesienie wkładu do spółdzielni socjalnej
  • dofinansowanie do wysokości 50 proc. oprocentowania kredytu bankowego zaciągniętego na kontynuowanie tej działalności
  • refundacji składek na ubezpieczenia społeczne dla osób niepełnosprawnych prowadzących działalność gospodarczą lub rolniczą.

PFRON przekazuje tvn24.pl, że pracodawca, który zatrudnia osoby z niepełnosprawnością (w tym osoby głuche) może ubiegać się o dofinansowanie do wynagrodzeń tych osób. Dofinansowanie to dotyczy łącznych kosztów płacy pracownika i jest wypłacane na podstawie wniosków składanych co miesiąc.

Aktualnie kwoty te wynoszą:

  • 2400 zł – na pracowników ze znacznym stopnieniem niepełnosprawności
  • 1350 zł – na pracowników z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności
  • 500 zł – na pracowników z lekkim stopniem niepełnosprawności.

Jak dodano w korespondencji z naszą redakcją, przedsiębiorca z niepełnosprawnością (również osoba głucha) może ubiegać się o refundację własnych składek na ubezpieczenie społeczne. PFRON wyjaśnia, że refundacją mogą być objęte wyłącznie obowiązkowe składki: emerytalna i rentowa. Wnioski o refundację składek są składane co miesiąc, po opłaceniu składek za dany okres sprawozdawczy. Wysokość refundacji zależna jest od stopnia niepełnosprawności i wynosi:

  • 100 proc. składki emerytalnej i rentowej – jeśli przedsiębiorca ma znaczny stopień niepełnosprawności
  • 60 proc. składki emerytalnej i rentowej – jeśli przedsiębiorca ma umiarkowany stopień niepełnosprawności.

RPO: to utrudnia zatrudnienie

Jednak jak wynika z raportu Rzecznika Praw Obywatelskich z 2020 roku, dofinansowania to za mało. Stwierdzono, że "głuchota w Polsce utrudnia zatrudnienie, a nawet uniemożliwia wykonywanie wielu zawodów".

Napisano, że są zawody niedostępne w Polsce dla osób głuchych, które wykonują one z powodzeniem w innych krajach. Dzieje się tak z powodu stereotypowego podejścia do osób głuchych, nieprzygotowania pracodawców do ich zatrudniania oraz nieznajomości sposobów zapewnienia im bezpiecznego wykonywania wielu prac.

Oceniono w raporcie, że skuteczność instytucji publicznych we wspieraniu aktywizacji zawodowej osób głuchych jest niska, dlatego w lukę tę wchodzą organizacje pozarządowe, które stały się partnerami w wypełnianiu zobowiązań instytucji do tego powołanych. Niemniej i liczba tych organizacji, i zakres udzielanego wsparcia jest wciąż niewystarczający, bowiem pomoc nie dociera do wielu osób, zwłaszcza tych biernych nie tylko zawodowo, lecz także społecznie.

Czytaj też: Demonstracja osób z niepełnosprawnościami przed siedzibą premiera. Domagają się ustawy

Chcesz podzielić się ważnym tematem? Skontaktuj się z autorką tekstu: joanna.rubin@wbd.com

Autorka/Autor:Joanna Rubin-Sobolewska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Joanna Rubin-Sobolewska/tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Stopy procentowe po raz kolejny nie zostały zmienione. Nie jest wykluczone, że ich wysokość już niedługo może się jednak zmienić. Jarosław Sadowski z Rankomat.pl zwraca uwagę, że rynek kontraktów terminowych przewiduje spadek stóp o 0,75 punktu procentowego w tym roku. Taki scenariusz spowodowałby obniżenie raty przeciętnego kredytu hipotecznego o 196 złotych.

Czy raty kredytów spadną? Analiza eksperta

Czy raty kredytów spadną? Analiza eksperta

Źródło:
tvn24.pl

Kurs EUR/PLN pogłębił dołek z końca stycznia i znalazł się na poziomie około 4,19 - a więc najniżej od 2018 r. Złoty umocnił się także wobec dolara, kurs USD/PLN na krótko sięgnął 4,025. Rentowności dziesięcioletnich SPW pozostają na poziomie ok. 5,84 procent.

Złoty najmocniejszy od 7 lat

Złoty najmocniejszy od 7 lat

Źródło:
PAP

- Zabiegamy o to, żeby zwiększyć zasiłek dla bezrobotnych. Chodzi o to, aby stanowił co najmniej 50 procent ostatniego wynagrodzenia z okresu poprzedzającego utratę pracy - przekazał w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Sebastian Koćwin, wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. - Cztery miliony Polaków zarabia płacę minimalną, a więc po utracie pracy mają problem. Taka sytuacja jest ogromną tragedią przy dzisiejszych kosztach życia - dodał.

Chcą dużej podwyżki zasiłków dla bezrobotnych. Nawet połowa ostatniej pensji

Chcą dużej podwyżki zasiłków dla bezrobotnych. Nawet połowa ostatniej pensji

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Komisja Europejska zapowiedziała podjęcie działań związanych z "niebezpiecznymi produktami" zalewającymi rynek Unii Europejskiej. To oznacza, że sprzedawcy internetowi, w tym chińscy giganci Shein i Temu, będą podlegali nowym, surowszym kontrolom celnym.

Zaostrzenie kontroli handlu w sieci. Shein i Temu na celowniku Komisji Europejskiej

Zaostrzenie kontroli handlu w sieci. Shein i Temu na celowniku Komisji Europejskiej

Źródło:
"The Guardian"

Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie - podał w komunikacie bank centralny. RPP ostatni raz obniżyła stopy procentowe w październiku 2023 roku. W najbliższych kwartałach inflacja utrzyma się wyraźnie powyżej celu NBP – wskazano w komunikacie opublikowanym po zakończonym w środę posiedzeniu RPP.

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował w środę o błędnym wprowadzeniu do sprzedaży wycofanej wcześniej odżywki białkowej "Whey Protein". W produkcie wykryto wcześniej obecność metalowych elementów. "Nie należy spożywać wskazanej w komunikacie partii produktu" - zaapelowano.

Ostrzeżenie przed odżywką białkową. Trafiła do sprzedaży w wyniku "błędu ludzkiego"

Ostrzeżenie przed odżywką białkową. Trafiła do sprzedaży w wyniku "błędu ludzkiego"

Źródło:
PAP

Łódzka fabryka Beko ma zostać przejęta przez innego producenta komponentów - spółkę Mefa. Firmy podpisują właśnie list intencyjny - poinformowała Beko Europe. "Dzięki tej transakcji zakład w Łodzi utrzyma dotychczasowy profil produkcji, a także 250 miejsc pracy" - podano.

Fabryka w Łodzi z nowym inwestorem. 250 miejsc pracy ma zostać uratowanych

Fabryka w Łodzi z nowym inwestorem. 250 miejsc pracy ma zostać uratowanych

Źródło:
PAP

Firmy Medical Factory i Med Professional mają zapłacić łącznie ponad 1,4 miliona złotych kary w związku z umyślnym dopuszczeniem do naruszeń prawa - przekazał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W komunikacie dodano, że wspomniane podmioty wprowadzały w błąd konsumentów odnośnie między innymi nagród i odstąpienia od umowy, a ich pieniądze nie były zwracane.

"Spotkania pod fałszywym pretekstem". Dwie firmy ukarane przez UOKiK

"Spotkania pod fałszywym pretekstem". Dwie firmy ukarane przez UOKiK

Źródło:
PAP

Mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej w sierpniu 2024 roku wyniosła 6697,52 zł brutto i była niższa o 18 procent od przeciętnego wynagrodzenia brutto - podał Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to, że połowie zatrudnionych zostało wypłacone wynagrodzenie nie wyższe niż ta kwota, a druga połowa otrzymała wynagrodzenie nie niższe.

Połowa Polaków zarabia poniżej tej kwoty

Połowa Polaków zarabia poniżej tej kwoty

Źródło:
PAP

Poselski projekt ustawy, znany pod nazwą "Jasne zarobki", zakłada obowiązkowe podawanie wysokości wynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę. Pomysł ujawnienia płac, pomimo dużego poparcia społecznego, budzi też jednak pewne obawy. Jakie zmiany przewiduje projekt zmiany Kodeksu pracy i czy Polska jest na to gotowa?

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Źródło:
tvn24.pl, OPZZ

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa poinformowała, że odwołuje do kraju niemal cały personel USAID. Pracownikom agencji pomocowej przekazano, że mają 30 dni na powrót, chyba że zostaną uznani za "personel niezbędny". Zwolnieni zostaną zewnętrzni podwykonawcy.

Pracownicy mają 30 dni na powrót do domu. Decyzja administracji Trumpa

Pracownicy mają 30 dni na powrót do domu. Decyzja administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Miliarder, filantrop i przywódca duchowy Aga Khan zmarł w wieku 88 lat - poinformowała założona przez niego organizacja charytatywna. Książę Karim Aga Khan IV był imamem szyickich ismailitów. Objął tę funkcję w 1957 roku po śmierci swojego dziadka, Agi Khana III. 

Zmarł Aga Khan. Miliarder, filantrop i przywódca duchowy miał 88 lat

Zmarł Aga Khan. Miliarder, filantrop i przywódca duchowy miał 88 lat

Źródło:
BBC

Nissan zakończy rozmowy o fuzji z Hondą, porzucając tym samym plan połączenia, dzięki któremu mógł powstać trzeci co do wielkości producent samochodów na świecie - poinformował japoński dziennik "Nikkei".

Wielka fuzja odwołana? Giganci mają zerwać rozmowy

Wielka fuzja odwołana? Giganci mają zerwać rozmowy

Źródło:
Reuters

Premier Donald Tusk w trakcie spotkania z załogą misji Axiom-4 podkreślił, że kosmos nie jest tylko "grą wyobraźni". - Staje się przestrzenią, w której obecne będą również polskie ambicje - przekazał. Jak dodał, Polska jest zaangażowana nie tylko we własny program kosmiczny, ale także międzynarodowe inicjatywy.

Polak w kosmosie. Premier: to jest dla nas prawdziwy przełom

Polak w kosmosie. Premier: to jest dla nas prawdziwy przełom

Źródło:
PAP

Największą grupą pracujących obcokrajowców w Polsce nadal są Ukraińcy, ale ich udział stopniowo maleje. W ostatnich latach niemal 50-krotnie wzrosła natomiast liczba Kolumbijczyków, których pracodawcy cenią za elastyczność adaptacyjną i dobrą znajomość języka angielskiego - wynika z raportu Smart Solutions.

Chcą pracować w Polsce. Skokowy wzrost obywateli jednego kraju

Chcą pracować w Polsce. Skokowy wzrost obywateli jednego kraju

Źródło:
PAP

100 tysięcy jaj zniknęło z przyczepy dystrybucyjnej, należącej do sklepu Pete & Gerry's Organics. Do kradzieży doszło w miejscowości Greencastle na wschodzie Stanów Zjednoczonych - przekazał w środę portal telewizji CNN. Straty oszacowano na 40 tysięcy dolarów, czyli ponad 160 tysięcy złotych. Ten podstawowy produkt spożywczy stał się ostatnio trudno dostępny w niektórych regionach USA z powodu wybuchu ptasiej grypy, a jego ceny osiągają niemal rekordowe poziomy.

Nietypowa kradzież. Zniknęło 100 tysięcy jaj

Nietypowa kradzież. Zniknęło 100 tysięcy jaj

Źródło:
PAP, CNN

Rosja nadal zarabia miliardy euro, sprzedając swoje towary w Europie. Oczywiście nie sama, robi to rękami innych krajów. Materiał Łukasza Łubiana z magazynu "Polska i Świat".

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

Źródło:
TVN24

Jednodniowy bojkot zakupów zorganizowany w piątek w kilku krajach bałkańskich skłonił część rządów do obniżenia cen podstawowych produktów oraz zobowiązania się do "walki o pobudzenie konkurencji". W kilku krajach objętych akcją ruch w sklepach spadł tego dnia o około połowę.

Bojkotowali sklepy przez jeden dzień. Oto rezultat

Bojkotowali sklepy przez jeden dzień. Oto rezultat

Źródło:
PAP

Ja mówię, że nie będzie dopłat do kredytów. To znaczy Polska 2050, nie tylko ja, cała moja formacja, marszałek Sejmu Szymon Hołownia, nie zagłosuje za dopłatami do kredytów. Nie zagłosujemy za czymś, co spowoduje, że znowu ceny mieszkań zaczną rosnąć - powiedziała w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Nie zagłosujemy za czymś, co spowoduje, że znowu ceny mieszkań zaczną rosnąć"

"Nie zagłosujemy za czymś, co spowoduje, że znowu ceny mieszkań zaczną rosnąć"

Źródło:
TVN24

Rząd Hiszpanii podjął na wtorkowym posiedzeniu decyzję o skróceniu ustawowego tygodnia pracy z 40 do 37,5 godziny, pomimo sprzeciwu ze strony pracodawców. Decyzja musi zostać jeszcze zatwierdzona przez parlament.

Skracają tydzień pracy. Decyzja rządu

Skracają tydzień pracy. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Na świecie mnożą się przykłady miast, które w najróżniejszy sposób próbują poradzić sobie z problemem nadmiernej turystyki. Niedawno do tej listy dołączyło japońskie Otaru, położone na zachodnim wybrzeżu wyspy Hokaido. Aby przywołać kłopotliwych turystów do porządku, lokalne władze zaangażowały do pomocy ochroniarzy.

Miasto wynajęło ochroniarzy, by przywołać turystów do porządku

Miasto wynajęło ochroniarzy, by przywołać turystów do porządku

Źródło:
PAP

W środę kończy się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Ekonomiści spodziewają się, że RPP pozostawi stopy na niezmienionym poziomie. Ekspert Banku Pekao Piotr Bartkiewicz ocenia, że do pierwszej obniżki dojdzie po wakacjach.

RPP zdecyduje w sprawie stóp procentowych

RPP zdecyduje w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP

Największe braki pracowników występują w branży budowlanej, edukacyjnej i medyczno-opiekuńczej - poinformowała dyrektorka Departamentu Rynku Pracy w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Ewa Flaszyńska. Dodała, że 23 zawody w Polsce są uznane za deficytowe.

Zawody deficytowe w Polsce. W tych branżach są największe braki

Zawody deficytowe w Polsce. W tych branżach są największe braki

Źródło:
PAP

Lidl wycofuje ze sprzedaży precle w czekoladzie mlecznej i deserowej. Apeluje także o zwrot zakupionych produktów - informuje Główny Inspektorat Sanitarny. Produkt można zwrócić w każdym sklepie sieci bez konieczności okazywania paragonu.

Duża sieć wycofuje produkt. "Może spowodować uczucie pieczenia"

Duża sieć wycofuje produkt. "Może spowodować uczucie pieczenia"

Źródło:
tvn24.pl

- Pomoc dla Rafako jest wciąż możliwa, trwają w tej sprawie rozmowy - poinformował minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski. Sąd Rejonowy w Gliwicach wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości spółki w grudniu ubiegłego roku.

Upadłość Rafako. "Pomoc jest wciąż możliwa"

Upadłość Rafako. "Pomoc jest wciąż możliwa"

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump zrobił pierwszy krok w kierunku utworzenia państwowego funduszu majątkowego dla Stanów Zjednoczonych i zasugerował, że możliwe, iż w przyszłości fundusz kupi platformę TikTok - podał portal stacji BBC.

Co z TikTokiem? Trump ma nowy pomysł

Co z TikTokiem? Trump ma nowy pomysł

Źródło:
BBC

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 320 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości prawie 800 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 lutego 2025 roku.

Duża wygrana w Eurojackpot w Polsce

Duża wygrana w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2025 roku minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli wyniosą w zależności od wykształcenia od 5027 złotych do 6211 złotych brutto - przewiduje projekt, który we wtorek trafił do opiniowania.

Podwyżki dla nauczycieli. Jest projekt

Podwyżki dla nauczycieli. Jest projekt

Źródło:
PAP

Resort pracuje nad zmianą regulacji w obszarze najmu krótkotrwałego i usług hotelarskich - przekazało tvn24.pl Ministerstwo Sportu i Turystyki (MSiT). Wyjaśniło, że ma zostać między innymi stworzony centralny rejestru wszystkich obiektów, w których są świadczone usługi najmu krótkoterminowego.

Szykują się zmiany w najmie. Resort wyjaśnia

Szykują się zmiany w najmie. Resort wyjaśnia

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zespół CSIRT NASK zaobserwował kampanię wiadomości e-mail, podszywających się pod Pekao. Oszuści wysyłają wiadomości, które rzekomo pochodzą od zespołu wsparcia banku.

Masz konto w tym banku? Uważaj na takie e-maile

Masz konto w tym banku? Uważaj na takie e-maile

Źródło:
tvn24.pl