Wieża ciśnień w zespole dworca kolejowego w Sadurkach (Lubelskie) została wzniesiona w latach 1875-77 w ramach dużej inwestycji - budowy Kolei Nadwiślańskiej. Zabytek wyróżnia się wykonanymi z żeliwa, kręconymi schodami. Teraz zostaną one zdemontowane, a następnie zrekonstruowane. Mają być do tego wykorzystane te spośród oryginalnych elementów, które zostaną zaklasyfikowane jako nadające się do ponownego użycia.
Dzieje zabytkowej wieży ciśnień w Sadurkach w powiecie puławskim związane są ściśle z budową Kolei Nadwiślańskiej, dużej inwestycji infrastrukturalnej na terenach przygranicznych Królestwa Polskiego. - 22 lutego 1874 roku powołano Towarzystwo Drogi Żelaznej Nadwiślańskiej, z prezesem Leopoldem Kronenbergiem na czele. Celem była budowa linii kolejowej łączącej Mławę z Kowlem (dziś w Ukrainie – red.) – mówi dr Dariusz Kopciowski, lubelski wojewódzki konserwator zabytków.
Pierwotnie stacja nazywała się Młocin
Trasa kolei miała biec przez Warszawę, Lublin i Chełm.
- Podzielono ją na osiem odcinków. Zespół dworca kolejowego w Sadurkach - stacja pierwotnie nazywała się Miłocin, później Nałęczów - znajdował się na piątym odcinku. Prace ziemne związane z budową linii rozpoczęto w 1875 roku. Równocześnie na wszystkich odcinkach – opowiada konserwator.
Wieża powstała w pierwszym etapie budowy zespołu dworca
Linia została otwarta 29 sierpnia 1877 roku.
- Jeśli chodzi o zespół dworcowy w Sadurkach, w pierwszym etapie wybudowano budynek dworca, peron, ustępy, magazyn, dom mieszkalny wraz z ziemną piwnicą, ładownię, lodownię, piwnicę na naftę, piwnice pomocnicze i hydrant. Wtedy też powstała wieża wodna – wylicza dr Kopciowski.
Wieża pełniła swoją funkcję - między innymi zapewniała stały i równomierny dopływ wody, niezbędnej do zasilania parowozów - do czasu elektryfikacji linii kolejowej. W późniejszym okresie zaopatrywała w wodę pobliskie domostwa.
Przyziemie z cegły, druga kondygnacja - z desek
W źródłach nie zachowała się informacja, kto zaprojektował wieżę. – Jej przyziemie wykonano z cegły palonej, otynkowano i zwieńczono wydatnym gzymsem. Natomiast drugą kondygnację, ponad gzymsem, zrobiono z drewna i oszalowano deskami – mówi konserwator.
Obiekt od 1981 roku jest w rejestrze zabytków. Obecnie nie jest użytkowany. W styczniu służby konserwatorskie, na podstawie oględzin przy udziale przedstawiciela właściciela i projektanta, wydały pozwolenie na przeprowadzenie przy wieży robót budowalnych oraz prac konserwatorskich i restauratorskich.
Zrekonstruują ozdobne schody
Chodzi m.in. o wzmocnienie konstrukcji murowej piwnic czy też otynkowanie ścian. Prace obejmą również ozdobne kręcone schody z żeliwa, przylegające do wieży od południowo-zachodniej strony. Ich obecny stan określa się jako awaryjny.
Inwestycja będzie polegała na demontażu obecnych schodów i ich rekonstrukcji przy użyciu elementów zaklasyfikowanych jako nadające się do ponownego użycia. - Liczymy, że uda się zachować jak najwięcej oryginalnych elementów ozdobnych schodów – zaznacza dr Kopciowski.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: WUOZ w Lublinie