Rok kryzysu na granicy z Białorusią. Prowokacje reżimu Łukaszenki, koszmar migrantów i zapora graniczna

Źródło:
tvn24.pl
Kryzys na granicy trwa od roku (wideo z sierpnia 2022 roku)
Kryzys na granicy trwa od roku (wideo z sierpnia 2022 roku)tvn24.pl
wideo 2/6
granica1

Już rok trwa kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Reżim Aleksandra Łukaszenki przywozi na teren przygraniczny osoby zwabione wizją dostania się do Unii Europejskiej. Potem mają być zachęcani, a nawet zmuszani do podejmowania prób nielegalnego dostania się do Polski. Na granicy strona polska zbudowała 180 kilometrów zapory, ale nie rozwiązało to problemu. Jak twierdzą aktywiści, płot jest nieszczelny, a migranci nadal przezeń przechodzą, czasem tylko bardziej poranieni. Polskie służby nie zaprzestały też - dodają - stosowania kontrowersyjnej procedury pushbacku.

Minionej doby pogranicznicy - jak informują - zatrzymali 79 osób, które chciały nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę. Straż Graniczna przekazuje, że otrzymają oni postanowienie o obowiązku opuszczenia Polski. Na tym etapie - zapewnia major Katarzyna Zdanowicz z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej - każda z osób może wnioskować o ochronę międzynarodową. Jeżeli tego nie zrobią - dodaje - są transportowani na najbliższe przejście graniczne, przez które opuszczają Polskę i wracają do Białorusi

- Tylko w tym miesiącu ujawniliśmy około 300 osób, które chciały nielegalnie przekroczyć granicę. Od początku roku jest to już 7300 osób - podaje major Katarzyna Zdanowicz.

Prowokacje białoruskiego reżimu

Skąd na polsko-białoruskiej granicy biorą się osoby, które rozpaczliwie próbują dostać się do Unii Europejskiej? Tadeusz Giczan, białoruski dziennikarz opozycyjnego kanału Nexta, od początku kryzysu na granicy twierdzi, że jest to element "hybrydowego ataku na Polskę".

Giczan wyjaśniał, że białoruskie służby prowadzą wymyśloną przed 10 laty operację "Śluza". Pod płaszczykiem wycieczek do Mińska, obiecując przerzucenie do Unii, reżim Łukaszenki sprowadził tysiące migrantów na Białoruś. Następnie - jak przekazywał dziennikarz - przewoził ich na granice państw UE. Tam służby białoruskie mają ich zmuszać, by te granice nielegalnie przekraczali.

Działania białoruskich pograniczników można było zobaczyć na nagraniach publikowanych przez polskich funkcjonariuszy. Na przykład na filmie z maja tego roku widać, jak Białorusini kopią wystraszonych ludzi (potem okazało się, że to obywatele Kuby). Część osób ugrzęzła na zbrojonych zasiekach pomiędzy państwami. Niektórzy się przewracali o koncertinę, czyli zasieki ze zbrojonego drutu, który jest rozłożony między Polską i Białorusią. Osoby, które na nie wpadały, były kopane przez białoruskich mundurowych. Część migrantów utknęła pomiędzy zwojami drutu i głośno, po hiszpańsku, prosili o pomoc. 

Nagranie, na którym widać działanie białoruskich mundurowych wobec grupy migrantów
Nagranie, na którym widać działanie białoruskich mundurowych wobec grupy migrantówTVN24

Współpraca służb "nie istnieje"

Polscy funkcjonariusze Straży Granicznej twierdzą, że od zeszłego roku współpraca między polskimi i białoruskimi pogranicznikami "w zasadzie nie istnieje":

- Mamy do czynienia z wrogą i prowokacyjną postawą - zaznaczała w rozmowie z tvn24.pl major Katarzyna Zdanowicz. O polskich funkcjonariuszach mówi, iż "w ciągu kilku ostatnich miesięcy udowodnili, że potrafili trzymać emocje na wodzy".

Podkreśliła, że polskie służby mają do dyspozycji psychologów, dzięki którym łatwiej jest im radzić sobie z dużą presją. Przekazuje, że funkcjonariusze na służbie proszeni są o nagrywanie kluczowych zdarzeń, żeby uniknąć pomówień i prowokacji. 

Zapora, która nie rozwiązała problemu

Reakcją polskiej strony na działania Białorusi było postawienie zapory na granicy między państwami. Konstrukcja ma już 180 kilometrów i jest niemal gotowa.

- Obecnie trwają prace kończące inwestycje, trwa instalowanie urządzeń monitorujących konstrukcję - przekazuje Adrian Zaborowski, reporter TVN24.

Wątpliwości wokół muru na granicy z Białorusią (materiał z 01.07.2022)
Wątpliwości wokół muru na granicy z BiałorusiąTVN24

Budowa zapory nie sprawiła, że białoruski reżim odstąpił od prób zmuszania bezbronnych osób do nielegalnego przekraczania granicy. 

- Aktywiści informują, że osoby, które chcą dostać się do Polski, częściej wybierają rzeki i rozlewiska. Zdarza się jednak, że niektórzy podkopują fundamenty i przechodzą pod murem - zaznacza nasz dziennikarz. 

Pushback i kontrowersje

Pomoc humanitarną dla ludzi, którzy przekroczyli granicę i znaleźli się w tragicznej sytuacji, starają się nieść aktywiści. - W lasach ciągle pojawiają się osoby, które potrzebują pomocy. Ostatnio dotarliśmy do czterech chłopaków z Senegalu. Byli cali przemoczeni, wyczerpani i pogryzieni przez insekty. Nie mieli wody ani jedzenia - opowiada Mariusz Kurnyta.

Nasz rozmówca twierdzi, że polskie służby nadal stosują kontrowersyjną i przez wielu uważaną za nielegalną procedurę zwaną pushback. Polega to na przepchnięciu osób, które przeszły na polską stronę, z powrotem do Białorusi. 

- Sam widziałem, jak Straż Graniczna wyrzuca z samochodu pięciu chłopaków na wysokim bagnie w Białowieży. Rozkazy są wydawane bezprawnie, każdy żołnierz czy strażnik może odmówić wykonania. Pushbacki są nielegalne - argumentuje aktywista. 

Aktywiści o stosowaniu push backów przez polskie służby
Aktywiści o stosowaniu pushbacku przez polskie służbytvn24.pl

Katarzyna Czarnota z Grupy "Granica" oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka przekazuje, że jedenastomiesięczny monitoring sytuacji na granicy polsko-białoruskiej wykazał, że z polskiej strony "dochodzi do licznych naruszeń".

- Nie ma żadnych mechanizmów, w których dochodzi do pociągania (funkcjonariuszy - red.) do odpowiedzialności w konkretnych udokumentowanych i opisanych przypadkach. Punktem wyjściowym do zmiany obecnej polityki są działania nastawione na deeskalację przemocy oraz zaprzestanie wywózek, które są niezgodne z lokalnym i międzynarodowym prawem - mówi Czarnota przed kamerą TVN24.

Czytaj także: Sąd uchylił decyzję Straży Granicznej o zawróceniu cudzoziemca na granicę z Białorusią>>>

Helsińska Fundacja Praw Człowieka: dochodzi do licznych naruszeń
Helsińska Fundacja Praw Człowieka: dochodzi do licznych naruszeńtvn24.pl

Na pytania o stosowanie pushbacków Straż Graniczna nie odpowiada wprost. - Nie możemy propagować szlaku nielegalnej migracji przez granicę polską. To nie jest rozwiązanie: otwarcie szlaku nielegalnej migracji przez Polskę - przekonuje w rozmowie z naszą dziennikarką rzeczniczka komendanta głównego Straży Granicznej por. Anna Michalska.

Czytaj też: Pushbacki migrantów na granicy z Białorusią. "Funkcjonariusze otwierają furtki w płocie i przez nie wypychają ludzi"

Sprawie przygląda się RPO

Sprawę postanowiło zbadać biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. - Nie we wszystkich sprawach tak zwanych pushbacków wydawane są postanowienia, bo czasem jest to zwykła czynność polegająca na odstawieniu cudzoziemców do granicy, i takie sytuacje nie są przez Straż Graniczną odnotowywane - przyznaje Maciej Grześkowiak z biura RPO.

Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpływają również inne skargi od cudzoziemców, na przetrzymywanie w takich strzeżonych ośrodkach. - Te skargi dotyczą takich kwestii, jak problemy z dostępem do opieki medycznej czy też długość detencji i ogólnie warunków, które panują w tych ośrodkach - dodaje Grześkowiak.

Autorka/Autor:bż//rzw

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Reszko/PAP

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24