18-letni kierowca bmw uderzył w jadący przed nim ciągnik. W wypadu zginął 26-letni pasażer auta osobowego, ranną pasażerkę trzeba było wyciągać z wraku przy pomocy narzędzi hydraulicznych.
Do wypadku doszło we wtorek (23 lutego) około godziny 20.40 na drodze krajowej nr 48 w miejscowości Przytoczno w powiecie lubartowskim (Lubelskie).
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 18-letni kierujący bmw nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w jadący w tym samym kierunku ciągnik rolniczy z podczepionym zbiorkiem do przewozu płynnych ładunków - mówi starszy sierżant Jagoda Stanicka z KPP Lubartów.
26-latka nie udało się uratować
Autem osobowym podróżowały cztery osoby. Siła uderzenia była taka, że przód samochodu został kompletnie zniszczony.
- Strażakom, pomimo podjętych czynności resuscytacji krążeniowo-oddechowej, nie udało się uratować 26-letniego pasażera. Przybyły lekarz z Zespołu Ratownictwa Medycznego stwierdził zgon – mówi młodszy brygadier Dariusz Sierociński KP PSP Lubartów.
Trzy osoby w szpitalu
Strażacy musieli też wyciągnąć z auta kobietę, która zakleszczyła się w środku. – Użyliśmy narzędzi hydraulicznych. Zarówno poszkodowana, jak i dwóch pozostałych mężczyzna podróżujących bmw trafili do szpitala. Kierujący ciągnikiem mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń – wyjaśnia mł. Bryg. Sierociński.
Obaj kierujący byli trzeźwi. Przez kilka godzin trwały na tej trasie utrudnienia. Zorganizowano objazdy.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska policja