Z ustaleń śledczych wynika, że Mirosław S. złapał kobietę za szyję, próbował przewrócić na podłogę i dotykał jej miejsc intymnych. Pokrzywdzonej udało się uciec przez okno. Jak informuje prokuratura, mężczyzna jeszcze tego samego dnia oblał dwie inne osoby łatwopalną cieczą i próbował je podpalić. A także usiłował zniszczyć samochód jednej z nich.
Prokuratura Rejonowa w Łomży prowadzi śledztwo przeciwko Mirosławowi S., który jest podejrzany o próbę zgwałcenia kobiety. Do przestępstwa miało dojść 15 marca w jednej z miejscowości w powiecie łomżyńskim.
Jak wynika z ustaleń, mężczyzna złapał pokrzywdzoną za szyję i - grożąc jej pozbawieniem życia - usiłował doprowadzić do obcowania płciowego.
Udało jej się uciec przez okno
"(…) próbował przewrócić ją na ziemię, szarpał i dotykał w miejsca intymne, zamknął na klucz pomieszczenie, w którym się znajdowali lecz zamiaru swego nie osiągnął z uwagi na opór i ucieczkę pokrzywdzonej przez okno, przy czym spowodował obrażenia ciała pokrzywdzonej w postaci licznych otarć naskórka i zadrapań klatki piersiowej, które naruszyły prawidłowe funkcje organizmu na okres poniżej siedmiu dni" - czytamy w komunikacie prokuratury.
ZOBACZ TEŻ: Zgwałcił i zabił partnerkę swojego pasierba
Mirosław S. jeszcze tego samego dnia miał zaatakować dwie inne osoby.
"(…) oblał je łatwopalną cieczą w postaci oleju opałowego zmieszanego z benzyną, którą następnie próbował podpalić przy użyciu zapalniczki lecz zamiaru swego nie osiągnął z uwagi na oddalenie się od niego pokrzywdzonych i niemożność wzniecenia ognia zapalniczką" – informuje prokuratura.
Odpowie za szereg przestępstw
Następnie – jak wynika z komunikatu – mężczyzna oblał łatwopalną cieczą samochód należący do jednej z zaatakowanych osób i również próbował go popalić. I tym razem do podpalenia jednak nie doszło.
Z informacji prokuratury wynika, że mężczyzna będzie odpowiadał za próbę zgwałcenia, naruszenie czynności narządu ciała trwające nie dłużej niż siedem dni, usiłowanie zabójstwa oraz zniszczenie mienia.
"Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Łomży zastosował wobec Mieczysława S. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. W chwili obecnej trwają dalsze czynności wyjaśniające w sprawie" – głosi komunikat.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock