Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godziną 16 na drodze krajowej numer 19 w okolicach Wojeńca w powiecie siemiatyckim. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli po tym, jak przekroczył prędkość.
Kierowca uciekał przez kilkadziesiąt kilometrów.
- Na odcinku drogi S 19 Boćki-Bielsk Podlaski kierowca kontynuował ucieczkę, jadąc pod prąd. W pewnym momencie uderzył w betonowe bariery, po chwili został zatrzymany - przekazał aspirant Kamil Jaroć, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach.
Zatrzymany to 26-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Był trzeźwy.
- Powiedział, że chciał się "pobawić", dlatego uciekał. W ściganym audi policjanci znaleźli policyjną maskotkę - dodał aspirant Jaroć.
Autorka/Autor: mm/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Siemiatyczach