Kopał w płot, utknęła mu noga. Interweniowała straż pożarna

Mężczyzna nie mógł wyjąć nogi, która utknęła między sztachetami
Ogródek. Strażacy pomogli mężczyźnie, któremu noga utknęła między sztachetami
Źródło: OSP w Orzyszu

Strażacy pomogli mężczyźnie, który wezwał ich na pomoc, bo nie mógł uwolnić nogi, która utknęła między sztachetami płotu w miejscowości Ogródek (Warmińsko-Mazurskie). Jak tłumaczył, kopał w ogrodzenie, bo próbował w ten sposób rozładować napięcie.

W sobotę (12 lutego) około 23 w nocy strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Orzyszu zostali zadysponowani do niecodziennego zdarzenia.

Czytaj też: Utknął w kościelnej toalecie. "Takiej interwencji nie pamiętają najstarsi stażem strażnicy"  

- Mieliśmy za zadanie uwolnić nogę mężczyzny, który próbował rozładować napięcie, kopiąc w stojący przy drodze płot. W pewnym momencie noga utknęła pomiędzy sztachetami i do jej uwolnienia potrzebna była nasza interwencja – mówi Mariusz Semenowicz, prezes orzyskiej OSP.

Mężczyzna nie mógł wyjąć nogi, która utknęła między sztachetami
Mężczyzna nie mógł wyjąć nogi, która utknęła między sztachetami
Źródło: OSP w Orzyszu

Od mężczyzny czuć było woń alkoholu

Na miejsce przyjechała też karetka. - Od mężczyzny czuć było woń alkoholu. Oprócz niego w pobliżu nikogo nie było. Sam zadzwonił po pomoc – zaznacza prezes.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Mężczyzna został oswobodzony.

Płot nie został uszkodzony.

Na miejscu byli strażacy i ratownicy
Na miejscu byli strażacy i ratownicy
Źródło: OSP w Orzyszu
Czytaj także: