Kierowcy – głównie samochodów ciężarowych – czekają nawet po 40 godzin na wjazd na Białoruś. Dotyczy to zarówno przejścia granicznego w Bobrownikach, jak i w Kuźnicy. Przyczyną kłopotów ma być awaria systemu informatycznego białoruskich celników.
Gigantyczne kolejki tirów na drogach do przejść z Białorusią na Podlasiu. Jak informuje nas policja do przejścia w Bobrownikach kierowcy ciężarówek czekają nawet 40 godzin, a do Kuźnicy około 13. W obu przypadkach korki mają po 20-30 kilometrów.
Funkcjonariusze zmuszeni byli utworzyć bufor w Sokółce, bo inaczej tiry zablokowałoby miasto całkowicie. Mimo wszystko utrudnienia są spore, a, co najgorsze, nie wiadomo, kiedy sytuacja zostanie rozwiązana.
Awaria systemu
Jak informuje Mateusz Grzymkowski, reporter TVN24, powodem zakorkowania przejść mają być problemy białoruskich celników. Ich system informatyczny miał ulec awarii. Stąd też odprawy aut trwają znacznie dłużej niż zazwyczaj.
Kierowcy, z którymi rozmawiał nasz reporter, twierdzą, że przez ostatnich kilka lat takich korków na granicy nie było.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24