Dwóch kajakarzy wpadło do wody nad Zalewem Zemborzyckim (woj. lubelskie). Na pomoc wezwano karetkę i policjantów z posterunku wodnego. Obaj mężczyźni - jak przekazała policja - byli pod wpływem alkoholu, zostali ukarani mandatami. Policja apeluje o rozsądek nad wodą.
W poniedziałek (12 czerwca) policjanci z Posterunku Wodnego otrzymali zgłoszenie o niebezpiecznej sytuacji, do której doszło na Zalewie Zemborzyckim w Lublinie. Z informacji przekazanych przez zgłaszających dwóch kajakarzy miało wpaść do wody. Na miejsce wezwano również karetkę pogotowia oraz strażaków.
Policja: kajakarze byli pod wpływem alkoholu
- Na szczęście okazało się, że mężczyznom nic się nie stało. Jednak w trakcie czynności wyszło na jaw, że kajakarze w wieku 32 i 35 lat byli pod wpływem alkoholu. W związku z tym obaj zostali ukarani mandatami - przekazał nadkomisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Jak mówi nam komisarz Gołębiowski, mężczyźni przyznali, że wypili po kilka piw. Zostali ukarani mandatami w wysokości 500 złotych.
Policja apeluje o rozsądek nad wodą
- Zdarzenie jest przykładem braku odpowiedzialności ze strony osób wypoczywających nad wodą. Dlatego po raz kolejny apelujemy o rozsądek i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa. Pod żadnym pozorem nie powinno się wchodzić do wody po alkoholu. Nawet niewielka jego ilość w połączeniu z wysokimi temperaturami może doprowadzić do zaburzeń w postrzeganiu. Konsekwencje tego typu zdarzeń mogą być tragiczne w skutkach - podkreślił Gołębiowski.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Lublin