Do trzech lat więzienia grozi 19 i 20-latkowi, którzy usłyszeli zarzut pobicia. Mężczyźni wtargnęli do jednego z mieszkań w Krasnymstawie (woj. lubelskie) i pobili 45-letniego mężczyznę. Jak ustaliła policja, zrobili to, bo 45-latek zakazał swojej córce wyjść z domu.
Jak poinformowała aspirant Jolanta Babicz, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie, do zdarzenia doszło w niedzielę (8 stycznia) po południu w jednym z mieszkań na terenie Krasnegostawu.
- Dyżurny krasnostawskiej komendy został powiadomiony przez 45-letniego mieszkańca miasta, że został napadnięty i pobity przez dwóch młodych mężczyzn. Z relacji zgłaszającego wynikało, że są to znajomi jego nieletniej córki - relacjonuje policjantka.
Jak informuje dalej mundurowa, napastnicy mieli wtargnąć do mieszkania 45-latka, przewrócić go na podłogę, po czym kopać po całym ciele. Następnie wybiegli z mieszkania i oddalili się w nieznanym kierunku.
- Policjanci natychmiast podjęli czynności w tej sprawie i nad ranem zatrzymali dwóch sprawców - relacjonuje aspirant Jolanta Babicz.
Jak ustaliła policja, to 19-letni mieszkaniec gminy Łopiennik Górny i 20-letni mieszkaniec Krasnegostawu. Obaj usłyszeli już zarzuty. - Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych motywem pobicia był fakt, iż ojciec zakazał swojej nieletniej córce wyjść z domu - informuje oficer prasowa KPP Krasnystaw.
Za pobicie grozi do trzech lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Krasnystaw