Na trzy miesiące trafi do aresztu 20-latek podejrzany o spowodowanie wypadku w miejscowości Kolonie Lipsk (woj. podlaskie), w którym zginęła 19-letnia kobieta w ósmym miesiącu ciąży. Miał blisko 1,2 promila alkoholu w organizmie i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Do aresztu trafił też 19-letni kierowca drugiego auta, które próbował wyprzedzić 20-latek. 19-latek także jechał pijany. Wszyscy uczestnicy zdarzenia z obu aut znali się, jechali "na przejażdżkę".
Do wypadku doszło po północy z niedzieli na poniedziałek (30 września) w miejscowości Kolonie Lipsk koło Augustowa.
Z ustaleń śledztwa wynika, że 20-letni kierowca audi nie zapanował nad pojazdem podczas wyprzedzania volkswagena prowadzonego przez 19-latka. Doszło do kontaktu obu pojazdów. Następnie audi zjechało na lewe pobocze, gdzie dachowało.
Zmarła wraz z nienarodzonym dzieckiem
Nie żyje 19-letnia pasażerka audi, która była w ósmym miesiącu ciąży. Zmarła wraz z nienarodzonym dzieckiem po przewiezieniu do szpitala.
Jak powiedziała przed kamerą TVN24 Wioletta Tomaszycka-Bednarczyk, dyrektor medyczny szpitala w Augustowie, reanimacja kobiety trwała ponad godzinę. Niestety nie udało się jej uratować.
Miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów
Obaj kierowcy byli pijani. 20-latek miał blisko 1,2 promila, natomiast 19-latek prawie promil alkoholu w organizmie.
Podkomisarz Kinga Kalinowska z Komendy Powiatowej Policji w Augustowie mówiła w rozmowie z TVN24, że 20-latek miał od maja 2023 roku sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
- Dostał go w związku z wcześniejszym prowadzeniem auta w stanie nietrzeźwości – stwierdziła.
Policja: spożywali razem alkohol, potem wybrali się na przejażdżkę
Obu kierowcom nic poważnego się nie stało. Tak jak 17-letniej siostrze kierowcy audi, która podróżowała volskswagenem. Również była pijana. Przekazano ją pod opiekę rodziców.
ZOBACZ TEŻ: Auto zmiażdżone. Nie żyje 21-latek
- Osoby te spożywały alkohol w miejscu zamieszkania jednego z uczestników wypadku, a następnie wybrały się na przejażdżkę – powiedziała podkom. Kalinowska przed kamerą TVN24.
O ile potwierdzone jest, iż kierowcy obu aut oraz pasażerka volkswagena byli nietrzeźwi, to ustalane jeszcze jest to, czy zmarła 19-latka również spożywała alkohol.
20-latkowi grozi od pięciu do 20 lat więzienia
Obaj kierowcy usłyszeli już zarzuty i trafili na trzy miesiące do aresztu.
Jak przed kamerą TVN24 powiedział prokurator Sebastian Piekarski z Prokuratury Rejonowej w Augustowie, 20-letni kierowca audi odpowie za spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz jazdę w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
- Nie przyznał się do postawionych zarzutów. Stwierdził, że nie pamięta tego okresu – poinformował prokurator.
20-latkowi grozi od pięciu do 20 lat pozbawienia wolności i obligatoryjny dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz przepadek samochodu.
Zarzuty usłyszał też 19-letni kierowca volkswagena. Odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu.
Statystyki
Każdego roku na polskich drogach dochodzi do ponad 20 tysięcy wypadków drogowych. W 2023 roku, wg nieoficjalnych jeszcze danych, zginęło w nich 1669 osób, a 22 944 zostało rannych. Rok wcześniej były to odpowiednio 1896 i 24 743 osoby.
W 9 na 10 wypadków winni byli kierujący pojazdami. Młodzi kierowcy w wieku 18-24 lat mieli najwyższy wskaźnik liczby wypadków w przeliczeniu na 10 tysięcy mieszkańców. Przyczyną blisko 35 procent wypadków, które spowodowali, było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu.
Po zmianie przepisów o pierwszeństwie pieszych na przejściach, zabieraniu prawa jazdy za rażące przekroczenia prędkości oraz po podwyższeniu mandatów, statystyka kilku ostatnich lat pokazuje, że nastąpiła poprawa bezpieczeństwa na polskich drogach. Jeszcze w 2019 roku ofiar śmiertelnych było 2909, o blisko 1300 więcej niż w 2023 roku.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: mł. asp. Adam Bogdan/ PSP w Augustowie