Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował do szpitala 26-latka, który podczas prac polowych w gminie Janowiec (Lubelskie) włożył rękę do siewnika. Mężczyzna odniósł liczne obrażenia. Policja apeluje o ostrożność.
We wtorek (19 kwietnia) późnym popołudniem ojciec z synem wysiewali zboże.
- Podczas gdy ojciec kierował ciągnikiem, 26-letni syn znajdował się na siewniku. W pewnym momencie, chcąc sprawdzić, ile ziarna jest w zbiorniku, 26-latek włożył do niego rękę. Ta została wciągnięta przez mechanizm pobierający ziarno – mówi podkomisarz Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Kierowca ciągnika był trzeźwy
Mężczyzna doznał licznych obrażeń. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował go do szpitala w Lublinie.
- Jego ojciec, kierowca ciągnika, był trzeźwy - zaznacza policjantka.
Policja: o wypadek nietrudno
Policja apeluje o szczególną ostrożność podczas wiosennych prac polowych i gospodarskich.
- Wzmożone prace polowe, pośpiech i zmęczenie powodują, że o wypadek nietrudno. Szczególną uwagę należy zwrócić na dzieci, które pomagają rodzicom bądź też znajdują się na terenie gospodarstwa - zaznacza podkomisarz Rejn-Kozak.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Puławy