Policja dostała zgłoszenie o pijanym kierowcy auta, który na terenie gminy Augustów jeździł po polu kukurydzy, niszcząc zasiewy.
Na miejscu okazało się, że za kierownicą siedział 55-latek, który po wyjściu z auta nie był w stanie utrzymać równowagi. Jak przekazali funkcjonariusze, "postanowił uprzykrzyć życie swojemu sąsiadowi".
Kłopoty 55-latka
"Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że jest kompletnie pijany. Badanie wykazało ponad dwa promile alkoholu w jego organizmie" - informuje augustowska policja w komunikacie.
Mężczyzna poniesie konsekwencje związane nie tylko z jazdą po pijanemu (grozi za to do trzech lat więzienia), ale odpowie też za zniszczenie zasiewów sąsiada.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Autorka/Autor: tm/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Augustów