Zgłosił rozbój, sam został zatrzymany. Okazało się, że jest poszukiwany za niepłacenie alimentów

39-letniemu podejrzanemu grozić może nawet do osiemnastu lat więzienia
Do zdarzenia doszło w Dęblinie
Źródło: Google Earth

50-latek zgłosił, że w mieszkaniu w Dęblinie (Lubelskie) znajomy uderzył go w twarz oraz zabrał mu portfel, telefon i papierosy. Policjanci szybko dotarli do podejrzanego 39-latka, odzyskali skradzione mienie, a następnie... zatrzymali też pokrzywdzonego. Okazało się, że jest poszukiwany za niepłacenie alimentów.

50-letni mężczyzna zgłosił policji, że spożywał alkohol w jednym z mieszkań w Dęblinie, gdy do lokalu wszedł jego znajomy. - Z relacji zgłaszającego wynikało, że mężczyzna uderzył go w twarz, a następnie zabrał mu z kieszeni spodni portfel, telefon i papierosy o łącznej wartości ponad 800 złotych. Następnie napastnik kazał opuścić pokrzywdzonemu pomieszczenie – mówi starszy aspirant Agnieszka Marchlak z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.

39-letniemu podejrzanemu grozić może nawet do osiemnastu lat więzienia
39-letniemu podejrzanemu grozić może nawet do osiemnastu lat więzienia
Źródło: Lubelska Policja

Podejrzany był już notowany za podobne przestępstwa

Mundurowi w krótkim czasie zatrzymali 39-letniego mieszkańca gminy Dęblin i odzyskali skradzione mienie. Mężczyzna był w momencie zatrzymania nietrzeźwy. Usłyszał już prokuratorskie zarzuty i trafił na trzy miesiące do aresztu.

Czytaj też: Policja: kurier ukradł paczkę, pracownik ochrony włamał się do sklepu

- Był już notowany w przeszłości za podobne przestępstwa. Za rozbój będzie więc odpowiadał w warunkach recydywy. Grozić mu może nawet do osiemnastu lat więzienia – zaznacza policjantka.

Poszukiwano go do odbycia kary 126 dni pozbawienia wolności

Zatrzymany został też sam pokrzywdzony.

- Po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, że był on poszukiwany przez sąd do odbycia kary 126 dni pozbawienia wolności za niepłacenie alimentów. Mężczyzna został już doprowadzony do zakładu karnego – opowiada st. asp. Marchlak.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: