ONR-owiec skazany za nawoływanie do nienawiści

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Białystok. Zapadł prawomocny wyrok wobec Jacka W. w sprawie okrzyków na marszu ONR
Białystok. Zapadł prawomocny wyrok wobec Jacka W. w sprawie okrzyków na marszu ONR TVN24
wideo 2/7
sad

Pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Taki jest prawomocny wyrok w sprawie Jacka W., jednego z uczestników marszu ONR, który w 2016 roku przeszedł ulicami Białegostoku. Sąd apelacyjny podtrzymał rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji, uznając, że hasło "A na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści" jest kierowaniem gróźb bezprawnych pod adresem osób narodowości żydowskiej i nawoływaniem do nienawiści na tle narodowościowym.

Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zapadł prawomocny wyrok w sprawie Jacka W., który w 2016 roku brał udział w marszu ONR w Białymstoku.

Sąd potrzymał wyrok pierwszej instancji, w której mężczyna dostał pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres próby wynoszący dwa lata.

W marszu wzięło udział około 400 osóbTVN24

W Białymstoku świętowano 82. rocznicę powstania ONR

Jacek W. został skazany z artykułów mówiących o nawoływaniu do nienawiści "na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość" oraz kierowania gróźb wobec "grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości".

Oskarżono go o skandowanie hasła "A na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści" podczas marszu ONR, który odbył się 16 kwietnia 2016 roku w Białymstoku w ramach świętowania 82. rocznicy powstania organizacji. Ulicami miasta przeszło wtedy około 400 osób. Jak widać na nagraniach zarejestrowanych przez TVN24, hasło skandowało wiele osób.

Odwokat mówił, że oskarżony nie chciał nikogo wieszać

Wyrok sądu pierwszej instancji zaskarżył obrońca. Chciał uniewinnienia. W ocenie obrony taki okrzyk nie stanowi bowiem groźby karalnej w rozumieniu zapisów Kodeksu karnego, bo słowa te nie były skierowane do konkretnej grupy lub osoby, nie było też nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym, bo - jak argumentowała obrona - przepisy nie przewidują odpowiedzialności za nawoływanie do nienawiści na tle "przynależności do ruchu polityczno-społecznego", a za taki adwokat uważa syjonizm.

- Jestem pewny - i oskarżony w swoich wyjaśnieniach również o tym przekonywał - że nikt, w tym on, nie miał na myśli, żeby kogokolwiek powiesić - mówił mec. Mateusz Lesiak w swojej mowie końcowej.

Marsz z okazji 82. rocznicy powstania ONRTVN24

W przypadku definicji słowa "syjonista" odwoływał się do wykładni językowej i celowościowej, haseł encyklopedycznych.

- Trudno znaleźć argumentację przeciwną do tego, że jest to ruch polityczny (...) i nie ma wątpliwości, że nie jest to pojęcie jednoznaczne z narodem żydowskim. Jest również wielu syjonistów, którzy Żydami nie są - powiedział mecenas Lesiak.

Prokurator mówił o oczywistej groźbie

Prokuratura chciała oddalenia apelacji i utrzymania wyroku.

- Nie mamy wątpliwości, że mamy do czynienia z groźbą, bo trudno sobie wyobrazić inne znaczenie sformułowania, że ktoś ma wisieć na drzewie. Oceniam to jako oczywistą groźbę i tak ocenił to sąd pierwszej instancji - mówił prokurator Bartłomiej Horba z Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.

W jego ocenie okrzyki były kierowane do skonkretyzowanej grupy osób.

- Tu chodzi o ludność żydowską, zamieszkującą czy w Polsce, czy poza granicami Polski (...). Nie budzi tu żadnych wątpliwości, o kogo tak naprawdę chodzi - dodał.

Mówił też, że w Polsce potocznie takie sformułowanie odnosi się tylko i wyłącznie do ludności żydowskiej.

Sąd apelacyjny w całej rozciągłości podzielił szczegółowe uzasadnienie sądu okręgowego i utrzymał rozstrzygniecie w mocy. Wyrok jest prawomocny.

Dwie inne osoby skazano prawomocnie już w zeszłym roku

W listopadzie 2022 roku Sąd Apelacyjny w Białymstoku wydał prawomocny wyrok wobec dwóch innych mężczyzn. Jarosław R., który miał zainicjować skandowanie wspomnianego hasła, skazany został na karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata (to łagodniejszy wyrok niż w pierwszej instancji, gdzie wykonanie kary nie było zawieszone – przyp. red.), a Krzysztof S., który miał powtórzyć hasło za Jarosławem R., dostał pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Obrońcy obu prawomocnie skazanych złożyli kasacje w Sądzie Najwyższym. Nie zostały one jeszcze rozpoznane.

Zaraz po marszu ruszyły - prowadzone najpierw w Białymstoku, a potem w Warszawie - prokuratorskie śledztwa. Dotyczyły podejrzeń nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych lub wyznaniowych. Zostały one jednak prawomocnie umorzone. Niemniej otworzyło to drogę do subsydiarnego aktu oskarżenia od stron uznanych za pokrzywdzone.

ZOBACZ TEŻ: Przez Hajnówkę przeszedł marsz środowisk narodowych. Dwie osoby podejrzewane o propagowanie faszyzmu

Subsydiarny akt oskarżenia dotyczył siedmiu osób

Z tego prawa skorzystał Rafał Gaweł (założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych), który zarzucił siedmiu konkretnym działaczom środowisk narodowych, że wobec przedstawicieli społeczności żydowskiej, w tym wobec niego, kierowali groźby karalne poprzez okrzyki: "A na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści". Czym według niego mieli publicznie nawoływać do nienawiści na tle różnic narodowościowych.

Kamera TVN24 uchwyciła moment skandowania hasła "A na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści" (materiał archiwalny)
Kamera TVN24 uchwyciła moment skandowania hasła "A na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści" (materiał archiwalny) TVN24, Fakty TVN

- To, że skazanych zostało jedynie dwóch z siedmiu wspomnianych osób, wynikało z tego, że sąd nie znalazł dowodów, na podstawie których można było ich skazać. Natomiast jeśli chodzi o Jacka W., który właśnie usłyszał wyrok, to w procesie tych dwóch osób zeznawał jako świadek - mówił w maju zeszłego roku w rozmowie z tvn24.pl Konrad Dulkowski, szef Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Konrad Dulkowski: w poprzednim procesie Jacek W. występował jako świadek

Dodaje, że Rafał Gaweł pierwotnie nie występował wobec Jacka W. z subsydialnym aktem oskarżenia, bo sądził, że ten zezna przeciw innym uczestnikom marszu.

– Tak się jednak nie stało, bo w trakcie procesu Jacek W. zasłaniał się niepamięcią. Skoro tak, to OZRiK skierował zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe, która postawiła mu zarzuty i skierowała akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Białymstoku - mówił nam Dulkowski.

Autorka/Autor:tm/tok

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Pożar w zakładach metalurgicznych w Berlinie. Firma Diehl Metal należy do grupy, która produkuje system obrony dla Ukrainy. Z ogniem walczy co najmniej 170 strażaków, ale wiatr utrudnia ich akcję. Władze miasta apelują o zamknięcie okien i unikanie terenu, nad którym unosi się toksyczny dym. Nie ma informacji o poszkodowanych.

Pożar w Berlinie. Toksyczny dym nad miastem, apel do mieszkańców

Pożar w Berlinie. Toksyczny dym nad miastem, apel do mieszkańców

Źródło:
PAP

Węże coraz częściej atakują mieszkańców południowej Chorwacji. Do ostatniego ataku doszło w tym tygodniu, kiedy to gad pokąsał kobietę na jej własnym podwórku. W kraju żyją trzy gatunki jadowitych żmij, których populacje stają się coraz większe.

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Źródło:
PAP, Slobodna Dalmacija, dnevno.hr

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja szuka mężczyzny, który dziś rano strzelił w Krakowie z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrował monitoring. Sprawca po chwili uciekł. Poszkodowanym jest 23-letni mężczyzna. 

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ustalili tożsamość osoby, której ciało zostało odnalezione w spalonym samochodzie w powiecie nowotomyskim (woj. wielkopolskie). - To 44-mężczyzna, był poszukiwany - przekazał młodszy aspirant Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

Rosjanie wycofali około 40 samolotów różnego typu z lotniska w Kuszczewsku na obiekty bardziej oddalone od linii frontu - przekazało w piątkowej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo obrony. Powodem miał być ukraiński atak na to lotnisko, do którego doszło w ostatnią sobotę.

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

Gostyńska policja odzyskała warte 40 tysięcy złotych instrumenty brytyjskich muzyków z zespołu Metasoma. Artyści wysłali je kurierem do Polski. Gdy przyjechali do studia nagraniowego w Gostyniu (woj. wielkopolskie), dowiedzieli się, że instrumenty zaginęły.

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W kwietniu w Turcji średnioroczny wskaźnik inflacji wzrósł do 69,8 procent - poinformował w piątek turecki urząd statystyczny. W ujęciu miesięcznym najbardziej zdrożały wyroby tytoniowe i alkohol - o prawie 10 procent.

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W piątek 3.05 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Sprawdź, gdzie jest burza, i śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Ciemne chmury nad kilkoma regionami

Gdzie jest burza? Ciemne chmury nad kilkoma regionami

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Ogród zoologiczny w Lubinie przekazał za pomocą mediów społecznościowych informację o śmierci kozy, która umarła po ostrym zatruciu. Z wpisu wynika, że zwierzę było dokarmiane przez odwiedzających ogród.

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek późnym wieczorem na niebie nad Polską można było zobaczyć nietypowe zjawisko. Była to rozległa, jasna chmura, kierująca się na północ. Jej zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Pojawiły się pytania na temat tego, co mogło być przyczyną tego widoku.

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Funkcjonariusze Państwowej Służby Granicznej Ukrainy uniemożliwili przemyt cennych skrzypiec. Próbowano przewieźć je w bagażniku przez ukraińsko-polskie przejście graniczne. Instrument ma być dziełem włoskiego lutnika Antonio Stradivariego. Skierowano je do ekspertyzy.

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na pogodę w czasie długiego majowego weekendu w Polsce nie możemy narzekać. Po nim jednak czeka nas zmiana. Jak mówił na antenie TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, temperatura zacznie spadać, a nocami w połowie przyszłego tygodnia niewykluczone są nawet przygruntowe przymrozki.

Zimni ogrodnicy przyjdą wcześniej

Zimni ogrodnicy przyjdą wcześniej

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

Te trzy dni maja to wielki maraton patriotyczno-historyczny, pokazujący, skąd idziemy, gdzie jesteśmy, ale może także i przede wszystkim dokąd zmierzamy - powiedział prezydent Andrzej Duda w przemówieniu na placu Zamkowym podczas uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja.

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Źródło:
PAP, TVN24

My robimy wielkie inwestycje, nie mówimy o nich tak wiele może jak nasi poprzednicy. Oni więcej mówili, mniej robili. My to odwróciliśmy - powiedział w piątek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

Źródło:
TVN24
"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24