Po zderzeniu na rondzie zmarła jedna osoba

Do szpitala po wypadku trafiły dwie osoby, jedna zmarła
Po zderzeniu na rondzie zmarła jedna osoba
Źródło: KMP Białystok

Kierowca jeepa, wiozący pięcioletnią dziewczynkę, uderzył w toyotę i odjechał z miejsca zdarzenia - informuje białostocka policja. Dwie osoby trafiły do szpitala. Jedna z nich zmarła.

Do wypadku doszło na rondzie Jagiellonii w Białymstoku. - Wstępne ustalenia wskazują, że 28-letni kierowca jeepa wjechał na czerwonym świetle na rondo i uderzył w bok skręcającej w lewo toyoty - mówi podinspektor Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.

Kierowcę zatrzymał policjant z psem tropiącym

Do szpitala po wypadku trafiły dwie osoby, jedna zmarła
Do szpitala po wypadku trafiły dwie osoby, jedna zmarła
Źródło: KMP Białystok

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>>

Jeepem podróżowała też pięciolatka. Kierowca odjechał wraz z dzieckiem z miejsca zdarzenia. Zatrzymał go policjant z psem tropiącym. 28-latek był trzeźwy.

Dwie osoby podróżujące toyotą trafiły do szpitala. Jedna z nich zmarła. Pogotowie zabrało też pięciolatkę.

W wypadku uczestniczyło jeszcze bmw, z którego nikt jednak nie odniósł obrażeń.

Źródło: Google Maps
Czytaj także: