Popularny lek może zwiększyć ryzyko demencji. Nowe badanie

Gabapentyna podawana w leczeniu padaczki zwiększa ryzyko demencji
Polski szpital leczy demencję nową metodą. "Jesteśmy jedynym ośrodkiem na świecie, który to robi"
Źródło: Marek Nowicki/Fakty TVN
Gabapentyna, która jest stosowana między innymi w leczeniu padaczki i bólów neuropatycznych, może znacząco zwiększyć ryzyko demencji i zaburzeń poznawczych - wynika z badania opublikowanego przez czasopismo "Regional Anesthesia & Pain Medicine".

Gabapentyna jest lekiem stosowanym w leczeniu pacjentów z padaczką i u osób dorosłych w leczeniu bólu neuropatycznego, czyli wynikającego z uszkodzenia nerwów - zwłaszcza w polineuropatii cukrzycowej lub neuralgii po przebytym półpaścu. W Stanach Zjednoczonych gabapentyna jest też często przepisywana na przewlekły ból dolnej części pleców, niezależnie od tego, czy przyczyną może być neuropatia, czyli uszkodzenie nerwów.

Doniesienia o potencjalnym związku gabapentyny z procesami neurodegeneracji w mózgu pojawiały się już wcześniej, jednak nie były one jednoznaczne.

Naukowcy z Case Western Reserve University School of Medicine w Cleveland (Ohio) oraz innych amerykańskich ośrodków wykorzystali w badaniu dane kliniczne niemal 53 tysięcy dorosłych pacjentów z USA, dostępne na globalnej platformie TriNetX. W latach 2004-2024 połowie z nich przepisywano gabapentynę z powodu bólów krzyża, a połowie nie przepisywano tego leku. W analizie uwzględniono wskaźniki demograficzne, choroby współistniejące oraz stosowanie innych leków przeciwbólowych.

Ryzyko rośnie wraz z liczbą recept

Okazało się, że te osoby, które otrzymały co najmniej sześć recept na gabapentynę miały o 29 procent wyższe ryzyko rozpoznania demencji w ciągu 10 lat od diagnozy bólu oraz o 85 procent wyższe ryzyko rozpoznania łagodnych zaburzeń poznawczych (MCI), w porównaniu z grupą kontrolną.

Co ważne, w grupie młodszych pacjentów w wieku 18-64 lat, związek między stosowaniem gabapentyny a ryzykiem zaburzeń poznawczych był jeszcze większy. Ryzyko demencji rosło ponad dwukrotnie (o 110 procent), a ryzyko łagodnych zaburzeń poznawczych, 2,5-krotnie (o 150 procent), w porównaniu z osobami, którym nie przepisywano leku.

Ponadto, ryzyko rosło wraz z liczbą recept na gabapentynę. W grupie pacjentów, którym wystawiono 12 lub więcej recept było o 40 procent wyższe w przypadku demencji i o 65 procent wyższe w przypadku łagodnych zaburzeń poznawczych, w porównaniu z pacjentów, którym wystawiono od 3 do 11 recept.

Naukowcy wyjaśnili, że badanie miało charakter obserwacyjny, dlatego nie dowodzi zależności przyczynowo-skutkowej. Ponadto autorzy nie byli w stanie ustalić ani dawki gabapentyny, ani okresu w którym była stosowana. Jednak ich zdaniem konieczne jest bliższe monitorowanie dorosłych pacjentów, którym przepisuje się gabapentynę pod kątem oceny potencjalnych zaburzeń poznawczych.

OGLĄDAJ: Chorują, odkrycie przyczyny trwa lata. Schorzenia, o których każdy myśli, że go nie dotkną
pc

Chorują, odkrycie przyczyny trwa lata. Schorzenia, o których każdy myśli, że go nie dotkną

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: