Żaden wyrok nie ukoi bólu, jaki będzie towarzyszył nam do końca życia - mówią rodzice zamordowanej przez Samuela N. 10-letniej Kamili. Dziewczynka zginęła w sierpniu ubiegłego roku. W poniedziałek jej oprawca został skazany na dożywocie.
Wcześniej rodzice zamordowanej 10-latki nie rozmawiali z mediami. Na wypowiedź zdecydowali się dopiero po zakończeniu procesu. Choć jak przyznają, mają świadomość tego, że sprawa przed sądem się jeszcze nie skończyła. - Wiadomo, że obrona będzie się odwoływać, ale mamy nadzieję, że sąd utrzyma wyrok dożywocia. W tej sytuacji żaden w pełni nie będzie satysfakcjonujący. Żaden nie naszego ukoi bólu - powiedział w rozmowie z reporterem TVN24 Krystian Czekaj, ojciec ofiary Samuela N.
N. nie przeprosił
Dziewczynka zaatakowana siekierą na Rynku w Kamiennej Górze zmarła po przetransportowaniu do szpitala w Wałbrzychu. O tym co się stało rodzice 10-latki mówią: została nam brutalnie odebrana przez sprawcę. Do tej pory państwo Czekaj nie usłyszeli od mężczyzny słów przeprosin za to co zrobił.
- Takie słowo nie padło. On nie powiedział, że mu przykro. Jednak nawet gdyby przeprosił to nie ma nic co mogłoby go wytłumaczyć - przyznał tata Kamili. I dodał, że zabójca ich córki może rzeczywiście przeżywał stres, może miał cięższy czas. - My też miewaliśmy stres, przeżywaliśmy ciężkie chwile. Też kiedyś straciliśmy prace, ale nikomu nie odebraliśmy życia - mówił zdenerwowany.
"Powinna cieszyć się życiem"
Dziewczynka od urodzenia chorowała na serce. W ciągu swojego krótkiego życia przeszła szereg operacji i zabiegów. Jak mówią jej rodzice lekarze kazali ją traktować jak zdrowe dziecko. Kamila pływała i grała w piłkę. - Miała słabości, ale powinna cieszyć się życiem i być razem z nami. Wszystko szło ku dobremu - podkreśla pan Krystian.
W poniedziałek Samuel N. został uznany za winnego zabójstwa 10-latki. W więzieniu ma spędzić resztę swojego życia. O przedterminowe zwolnienie będzie mógł ubiegać się po 25 latach odsiadki. Na okres 10 lat został pozbawiony praw publicznych, a rodzicom dziewczynki musi zapłacić po 100 tys. złotych zadośćuczynienia. Czytaj więcej na ten temat
Do zbrodni doszło w Kamiennej Górze:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | D. Wudniak