W najbliższych dniach na konto Zamku Książ wpłyną pierwsze pieniądze na zabezpieczenie przed zimą spalonego dachu. Wiosną, podczas remontu, zamek ma otrzymać kolejny zastrzyk pieniędzy. Firma ubezpieczeniowa dała gwarancję wypłaty odszkodowania.
Gmina Wałbrzych, do której należy Zamek Książ, otrzymała zapewnienie z firmy ubezpieczeniowej, że w ciągu kilku dni wpłynie pierwsza transza odszkodowania.
100 tysięcy zł na początek
Będą to pieniądze na najważniejsze prace, które ze względu na pogodę trzeba wykonać jak najszybciej.
- Dostaliśmy gwarancję. Firma ubezpieczeniowa wydała oświadczenie, w którym informuje, że przeleje na konto gminy Wałbrzych pieniądze na prace, które trzeba wykonać, by zabezpieczyć dach przed zimą - informuje Arkadiusz Grudzień, rzecznik prasowy wałbrzyskiego magistratu - Mowa o kwocie do 100 tysięcy złotych - dodaje.
Pieniądze na konto gminy powinny wpłynąć w ciągu dnia, lub dwóch. A co z pozostałą częścią odszkodowania i na jaką kwotę może liczyć Zamek Książ?
- Prace remontowe mają być wykonywane wiosną. Najpierw trzeba będzie stworzyć bezsporny kosztorys całego remontu. Na jego podstawie będą prowadzone prace i całe odszkodowanie wypłacane będzie sukcesywnie na podstawie faktur - tłumaczy Grudzień. - Na razie nie jesteśmy w stanie powiedzieć ile kosztować będzie cały remont - zaznacza.
Pożar cennego zabytku
W środę 10 grudnia pożar Zamku Książ strawił nawet 500 metrów kwadratowych dachu nad Salą Maksymiliana. Z pożarem walczyło 37 zastępów straży pożarnej. Akcja gaśnicza była utrudniona ze względu na lokalizację zabytkowego zamku. Ten znajduje się na wzgórzu, otoczony jest lasem i fosą. Wstępnie straty oszacowano na około 1 mln zł. Na szczęście nie zostało uszkodzone wnętrze XIII-wiecznego zamku. Turyści mogą już ponownie zwiedzać obiekt. Zarzut nieumyślnego spowodowania pożaru usłyszało dwóch pracowników, którzy wykonywali prace remontowe na dachu. Według prokuratury przyczyną było nieprawidłowe użycie palnika gazowego przy układaniu papy termozgrzewalnej.
Autor: nawr / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: PAP | Maciej Kulczyński