Zakazy odwiedzin i ograniczenia w szpitalach. "Przez grypę i choroby grypopodobne"

Źródło:
tvn24.pl
Jak działają szpitale na Śląsku?
Jak działają szpitale na Śląsku?tvn24
wideo 2/8
Jak działają szpitale na Śląsku?tvn24

Jak w obliczu koronawirusa działają polskie szpitale? W niektórych wprowadzono zakazy odwiedzin lub częściowo je ograniczono. Dyrekcje placówek najczęściej tłumaczą to jednak sezonem grypowym. Są jednak i takie szpitale, gdzie odwiedziny pacjentów ograniczono "w związku z zagrożeniem epidemicznym związanym z koronawirusem".

Coraz więcej szpitali decyduje się na wprowadzenie zakazów odwiedzin u hospitalizowanych pacjentów. Większość uzasadnia to podobnie jak Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu. Jak czytamy na stronie tej placówki, "bezwzględny zakaz odwiedzin u pacjentów hospitalizowanych na wszystkich oddziałach USK" wprowadzono "w związku z sytuacją epidemiologiczną - zwiększoną zachorowalnością na grypę oraz stwierdzonymi przypadkami infekcji grypowych".

Dolny Śląsk poróżniony

Podobna informacja znalazła się na stronie Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Tam czytamy: "Z uwagi na sezon grypowy i występowanie infekcji paragrypowych z dniem 27 lutego 2020 roku wprowadza się zakaz odwiedzin we wszystkich oddziałach". We Wrocławiu pacjentów nie można odwiedzać także w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego przy ulicy Koszarowej i Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ulicy Kamieńskiego. Także pacjenci, którzy przebywają w Zespole Opieki Zdrowotnej w Bolesławcu, nie doczekają się na razie odwiedzin.

Zakaz odwiedzin we wrocławskim szpitalu przy ulicy KamieńskiegoWojewódzki Szpital Specjalistyczny we Wrocławiu

- Mamy grypę sezonową, która jest co roku obecna w Polsce. W związku z tym, w okresie jesienno-zimowym dyrekcje niektórych szpitali podejmują takie decyzje i tak jest niezmiennie co roku - podkreśla Michał Nowakowski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, który sprawuje nadzór nad wieloma z publicznych szpitali. Zakazy obowiązują do odwołania. Niektóre placówki zdecydowały się wyłącznie na ograniczenie odwiedzin. Tak jest w Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc i Dolnośląskim Centrum Onkologii. Podobne obostrzenie obowiązuje w Wojewódzkim Centrum Szpitalnym Kotliny Jeleniogórskiej. Tutaj to ordynator danego oddziału wyznacza godzinę odwiedzin, pacjenta może odwiedzać jednocześnie tylko jedna osoba, która przed wejściem na oddział musi zostawić odzież wierzchnią w szatni i zdezynfekować ręce.

Ograniczenie odwiedzin w Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc we Wrocławiudcchp.pl

Niektóre placówki, takie jak Specjalistyczny Szpital im. dra Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu, Powiatowe Centrum Zdrowia w Kamiennej Górze, 4. Wojskowy Szpital Kliniczny czy Dolnośląski Szpital Specjalistyczny im. T. Marciniaka nie zdecydowały się wprowadzić zakazów odwiedzin.

W Opolu ograniczają

"W związku ze wzrostem zachorowań na choroby grypoodobne, zgodnie z decyzją Dyrektora Klinicznego Centrum, wprowadza się ograniczenie odwiedzin pacjentek do jednej zdrowej osoby" - czytamy na stronie Klinicznego Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu. Z kolei w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu - jak informuje Małgorzata Lis, rzecznik prasowa placówki - wystosowano prośbę o ograniczenie odwiedzin, ale na wstrzymanie się nie zdecydowano.

Na Śląsku ograniczenia i wstrzymanie przyjęć

Zakaz odwiedzin obowiązuje w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka. - To nie jest pierwsza sytuacja, kiedy w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka jest wprowadzony zakaz odwiedzin. Jest on związany zarówno z klasyczną, coroczną grypą, która zbiera poważne żniwo, jeśli chodzi o naszych pacjentów. Ale jest też związane z rosnącym zagrożeniem koronawirusem w Polsce - wyjaśnia Wojciech Gumułka, rzecznik prasowy GCZD. Od zakazu są jednak wyjątki. Nie obowiązuje on opiekunów pacjentów, którzy przebywają z nimi stale w szpitalu. Nie dotyczy też rodziców dzieci, na czas ich karmienia lub kangurowania, leczonych w placówce.

TVN24

Z kolei Szpital Wojewódzki w Katowicach nie tylko ograniczył "obecność bliskich u pacjentów hospitalizowanych na oddziałach". Ale też wstrzymał planowe przyjęcia pacjentów. Jak tłumaczy placówka, taki krok to efekt decyzji wojewody śląskiego, który postawił szpital w stan podwyższonej gotowości w związku z zagrożeniem pojawienia się koronawirusa. Jednak, jak zastrzega szpital, "przesunięcia planowych przyjęć nie dotyczy chorych na nowotwory oraz pacjentów, którzy są dializowani".

W Lubuskiem prośby o ograniczenie odwiedzin

- W naszym szpitalu odwiedziny ograniczono do minimum. Jednego pacjenta może odwiedzić tylko jedna zdrowa osoba - informuje Agnieszka Wiśniewska, rzecznik Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim. I dodaje, że na drzwiach wejściowych do budynku znajdują się plakaty informujące o tym, by - jeśli czujemy, że mamy objawy wirusa - nie wchodzić do środka. Zamiast tego powinniśmy cierpliwie czekać na ratownika, który się nami zajmie. - Ponadto wszystkie osoby, które przychodzą na SOR i Izbę Przyjęć, dostają krótką ankietę do wypełnienia. Mierzona im jest też temperatura. Takiemu procesowi poddawane są też osoby, które towarzyszą chorym - podkreśla Wiśniewska. W Szpitalu Uniwersyteckim im. Karola Marcinkowskiego w Zielonej Górze zakaz odwiedzin obowiązuje jedynie na oddziale zakaźnym. Choć dyrekcja placówki prosi, by w miarę możliwości ograniczyć odwiedziny u pozostałych pacjentów. Z kolei w Lubuskim Szpitalu Specjalistycznym Pulmonologiczno-Kardiologicznym w Torzymiu obowiązuje całkowity zakaz odwiedzin na wszystkich oddziałach szpitalnych.

W Łodzi prośby o rozwagę

W związku z "zagrożeniem epidemicznym związanym z koronawirusem" ograniczenia w odwiedzinach od soboty obowiązują w szpitalu im. M. Kopernika w Łodzi. "Informujemy, że odwiedziny są możliwe jedynie między godziną 14.00 a 18.00, a u pacjenta może przebywać tylko jedna osoba odwiedzająca. Prosimy, żebyście byli wyrozumiali i stosowali się do zaleceń" - informuje szpital w komunikacie opublikowanym w internecie.

W Łodzi ograniczenia w związku z zagrożeniem epidemicznym związanym z koronawirusemWojewódzkie Wielospecjalistyczne Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. Kopernika w Łodzi

Ograniczenia obowiązują też w innej łódzkiej placówce, szpitalu zakaźnym im. Biegańskiego. Dagmara Zalewska, rzeczniczka wojewody łódzkiego informuje, że tego typu decyzje podejmowane są co roku w szczycie okresu grypowego. - Od obowiązującego na terenie szpitala zakazu są wyjątki. Rodzice mają prawo odwiedzać swoje małe dzieci. Członkowie rodzin mogą też odwiedzać chorych w ciężkim stanie - mówi Zalewska. Na razie do próśb o rozwagę ograniczają się przedstawiciele jednego z największych w Polsce szpitali dziecięcych, Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki. - Jeżeli nie jest to konieczne, lepiej darować sobie odwiedziny. Dzięki temu skutecznie zmniejszymy ryzyko rozprzestrzeniania się między innymi grypy - apeluje w rozmowie z TVN24 Adam Czerwiński, rzecznik ICZMP.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Odwiedziny w Centrum Zdrowia Dziecka ograniczone przez grypę i zagrożenie koronawirusem.

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

Autorka/Autor:tam, bż, aa, FC, kwoj

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24