Biegli psychiatrzy sprawdzą, czy 22-letni student podejrzany o zabójstwo Kristiny z Mrowin jest poczytalny. Najpierw Jakub A. zostanie poddany jednorazowemu badaniu. Jeśli to okaże się niewystarczające, mężczyzna zostanie skierowany na dłuższą obserwację psychiatryczną.
- Prokurator wydał postanowienie o zasięgnięciu opinii biegłych psychiatrów w sprawie poczytalności Jakuba A. - poinformował Tomasz Orepuk z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. I dodał, że biegli zostali już powołani. Jak przyznaje prokurator, najczęściej są to osoby współpracujące z zakładem karnym, w którym przebywa osoba podejrzana o popełnienie przestępstwa. Śledczy, ani służba więzienna, nie zdradzają jednak, w którym więzieniu osadzono Jakuba A.
Najpierw 22-latek podejrzany o zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin zostanie poddany jednorazowemu badaniu. Jeśli na tej podstawie da się ocenić jego poczytalność, biegli wydadzą opinię. Jeśli nie, zawnioskują do prokuratury o przeprowadzenie obserwacji psychiatrycznej. Taki wniosek musi zaakceptować sąd.
Przyznał się do zarzutów
Mężczyzna został, decyzją sądu, aresztowany na trzy miesiące. Przyznał się do stawianych mu zarzutów: zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, zbezczeszczenia zwłok i podżegania do zabójstwa.
- Spotkałam się osobiście z podejrzanym, który nie zmienił stanowiska odnośnie przyznania się do zarzucanych mu czynów - powiedziała tvn24.pl mecenas Katarzyna Bórawska, która jest obrońcą Jakuba A. Przekazała też, że podejrzany "wyraża żal i skruchę" z powodu tego, co się stało. Przyznała także, że mężczyzna od ponad roku uczęszczał na terapię psychologiczną i samodzielnie leczył się środkami psychotropowymi.
Sprawca próbował upozorować zabójstwo na tle seksualnym
Do zabójstwa 10-letniej Kristiny doszło 13 czerwca. Dziewczynka wracała ze szkoły. Do przejścia miała kilometr. W odległości 200 metrów od domu po raz ostatni była widziana żywa. Rodzina 10-latki, mieszkańcy Mrowin, policja i strażacy rozpoczęli poszukiwania. Po kilku godzinach - w lesie około sześć kilometrów od domu Kristiny - znaleziono jej ciało.
Początkowo śledczy informowali o tym, że do zbrodni doszło na tle seksualnym. Później okazało się, że sprawca zbrodni chciał tylko skierować podejrzenia śledczych na działanie pedofila. Prokuratura wciąż nie informuje, jakie były motywy zabójstwa. Wiadomo jednak, że podejrzany znał zamordowaną 10-latkę. Matka dziewczynki to ciotka Jakuba A. Z dotychczasowych ustaleń prowadzących sprawę wynika, że zbrodnia była planowana najprawdopodobniej od maja.
Do zabójstwa doszło niedaleko Mrowin na Dolnym Śląsku:
Autor: tam/gp/kwoj / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: policja dolnośląska