Wyprowadził swój szpital z długów. Teraz pomoże Centrum Zdrowia Dziecka

Pobrotyn z ekspertami pomoże Centrum Zdrowia Dziecka
Pobrotyn z ekspertami pomoże Centrum Zdrowia Dziecka
Źródło: M.Walczak/ansa | TVN 24 Wrocław

- Jeśli wszyscy połączymy wysiłki, to szybko zracjonalizujemy działanie Centrum Zdrowia Dziecka. Nie wyobrażam sobie, że w przyszłości instytut miałby nie funkcjonować - mówi Piotr Pobrotyn, dyrektor Akademickiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, który stanie na czele eksperckiego gremium, powołanego przez ministra zdrowia w celu ratowania stołecznej placówki.

- Kiedy zaczynałem urzędować w ASK na Borowskiej, szpital też miał zadłużenie, blisko 200 mln złotych. Niewiele osób wtedy wierzyło, że uda się to zbilansować - wspomina Piotr Pobrotyn. - Bezpieczne finanse i brak narastającego zadłużenia oznacza bezpieczeństwo dla chorych. Nie może im przecież brakować leków - podkreśla.

"Nie mogłem odmówić"

Przeprowadzona przez Pobrotyna restrukturyzacja wrocławskiego szpitala przyniosła efekt. Zadłużenie szpitala z poziomu 173,7 mln zł w 2006 roku zostało zredukowane na 6,6 mln pod koniec II kwartału 2012.

Teraz dyrektor ASK chce przełożyć swoje doświadczenie na ratowanie Centrum Zdrowia Dziecka.

- Nie ma jeszcze pomysłu na poprawę sytuacji instytutu. Powstanie dopiero, gdy przeanalizujemy stan faktyczny w CZD. Myślę, że jeśli wszyscy połączymy wysiłki, to bardzo szybko zracjonalizujemy działanie instytutu i możliwe, że w przyszłości całkowicie rozwiążemy problem - ma nadzieję Pobrotyn. - Przecież nikt nie wyobraża sobie, że instytut mógłby nie działać. Gdy dostałem propozycję członkostwa w zespole, nie mogłem odmówić - dodaje.

Plany, mapy i opisy stanowisk

W planach zespołu ekspertów jest stworzenie map procesów, kart stanowiskowych i opisów stanowisk. Po co?

- Z pewnością przeanalizujemy każdy obszar działalności CZD: medyczny, finansowy, organizacyjny i naukowy. Po analizie wyciągniemy wnioski i zbudujemy model docelowy. Postaramy się ograniczyć wydatki, które są nielogiczne i niepotrzebne - tłumaczy. - Byłem w instytucie, rozmawialiśmy z dyrektorem i jego współpracownikami. Widziałem entuzjazm w tych ludziach - dodaje.

3 miesiące pomocy

Jak twierdzi Pobrotyn, działania ekspertów potrwają około 3 miesiące.

- Gdybym uważał, że nie da się poprawić sytuacji szpitala, to nie zostałbym członkiem zespołu - kwituje.

Dług i ograniczone przyjęcia pacjentów

Dyrektor Centrum Zdrowia Dziecka we wrześniu tego roku publicznie przyznał, że szpital jest na skraju bankructwa.

Warszawski instytut ma dług w wysokości prawie 200 mln złotych. CZD - z powodu braku pieniędzy - na początku października ograniczyło planowe przyjęcia pacjentów do czterech klinik.

Plan restrukturyzacyjny, przedstawiony przez dyrektora CZD prof. Janusza Książyka, był analizowany przez ekspertów m.in. z resortów finansów i skarbu oraz Banku Gospodarstwa Krajowego i Agencji Rozwoju Przemysłu. Plan zakładał oszczędności rzędu 23 mln zł. Eksperci wskazali, że plan posiada braki formalne i wymaga korekty, gdyż nie był poprzedzony wystarczającymi analizami i jest nieadekwatny do przychodów. Resort skarbu ocenił, że koszty powinny spaść o 48 a nie o 23 miliony złotych. Czytaj więcej na ten temat.

Autor: gw/balu/mz / Źródło: TVN 24 Wrocław

Czytaj także: