Kręci filmy i śpiewa. W drugiej turze może powalczyć o Wrocław

[object Object]
Mirosława Stachowiak-Różecka chce zostać prezydentem WrocławiaTVN24 Wrocław
wideo 2/5

Mirosława Stachowiak-Różecka, obecna posłanka Prawa i Sprawiedliwości, po raz drugi chce zostać prezydentem Wrocławia. Cztery lata temu - po drugiej turze - przegrała wyborczy bój. Niewykluczone, że i teraz w drugiej turze powalczy o głosy mieszkańców miasta.

Mirosława Stachowiak-Różecka - według sondażu IPSOS - otrzymała 27,8 proc. głosów. Jeśli we Wrocławiu dojdzie do drugiej tury wyborów kandydatka PiS zmierzy się w niej z Jackiem Sutrykiem, który według wstępnych sondażowych wyników otrzymał poparcie 50,1 proc.

"Jacku Sutryku, bój się naszej pracy"

- Dziękuję wszystkim wyborcom za zaufanie - powiedziała Stachowiak-Różecka po zapoznaniu się ze wstępnymi rezultatami wyborów. Podziękowała też swoim konkurentom. - Tym, którzy rzeczywiście dążyli do tego żeby we Wrocławiu jednak nastąpiła zmiana i żeby nie było kontynuacji i kolejnej kadencji Rafała Dutkiewicza. Myślę, że wspólnie wszyscy będziemy współpracować i będziemy bardzo silną i merytoryczną opozycją. Jacku Sutryku, bój się naszej pracy - skwitowała Stachowiak-Różecka.

Przegrała cztery lata temu

Kandydatka PiS o prezydenturę we Wrocławiu walczyła już cztery lata temu. W tamtej kampanii Stachowiak-Różecka krytykowała prezydenta Dutkiewicza. Punktowała go za plany i sposób organizacji międzynarodowych imprez: Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku i World Games, czyli światowych igrzysk sportów nieolimpijskich, które rozgrywały się w mieście w 2017 roku.

Stachowiak-Różecka mówiła wtedy o tym, że ma dość "gigantomanii i wydawania ogromnych publicznych pieniędzy na imprezy, które wcale nie służą wrocławianom". Postulowała też bardziej intensywną współpracę z radami osiedli i "rozwiązywanie problemów zwykłych" mieszkańców Wrocławia.

Podczas kampanii w 2014 roku zapowiadała też, że część miejskich spółek za jej rządów zostanie zlikwidowana. Twierdziła również, że Śląsk Wrocław powinien przestać być finansowany z miejskiej kasy.

Czytaj więcej o różnicach między Mirosławą Stachowiak-Różecką, a Rafałem Dutkiewiczem

Miała być szefową kampanii Dudy

W drugiej turze stanęła w szranki przeciwko urzędującemu prezydentowi Dutkiewiczowi. Wówczas otrzymała 74 tysiące 83 głosów. Nie wystarczyło to jednak do wygranej. - Teraz będziemy bardzo silną opozycją, za którą będzie stało pół Wrocławia. Ten proces się dopiero zaczyna. Bardzo państwu dziękuję - mówiła po ogłoszeniu wstępnych sondażowych wyników wyborów.

Po tym wyniku akcje działaczki wzrosły. Przez moment mówiło się o tym, że zostanie szefową kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy. Przegrała jednak rywalizację o to stanowisko z Beatą Szydło i objęła ostatecznie mniej znaczące stanowisko szefowej jego rady programowej. Zapewniła sobie jednak pierwszej miejsce na liście wyborczej PiS do Sejmu w 2015 roku.

W obu kampaniach wyborczych podawała nieprawdziwą informację o swoim wykształceniu. Stachowiak-Różecka pisała o sobie, że "ukończyła resocjalizację na Uniwersytecie Wrocławskim". Nie miała jednak zdanego egzaminu magisterskiego. Dopiero w 2017 roku obroniła tytuł magistra w Dolnośląskiej Szkole Wyższej.

W marcu 2018 roku Stachowiak-Różecka została wybrana na pełniącą obowiązki prezesa wrocławskich struktur PiS. Wniosek o jej powołanie na to stanowisko złożył prezes PiS Jarosława Kaczyński. Kandydatura posłanki została przegłosowa jednogłośnie na posiedzeniu zarządu okręgowego partii.

Szybciej, lepiej, rozsądnie, wspólnie

W tegorocznej kampanii wyborczej swój program podzieliła na cztery kategorie: szybciej, lepiej, rozsądnie, wspólnie. Pod hasłem "szybciej" kryje się - jak przekonuje kandydatka - "miasto nowoczesnych rozwiązań". Stachowiak-Różecka podkreśla między innymi, że czas na żłobki i przedszkola na każdym z wrocławskich osiedli. Obiecuje też dotacje dla żłobków i budowę nowoczesnych szkół. Zapewnia, że pod jej rządami, komunikacja publiczna będzie bezpłatna. "Najwyższy czas w końcu budować a nie tylko obiecywać" - podkreśla kandydatka PiS. I obiecuje linie tramwajowe na Nowy Dwór, Popowice, Psie Pole, Maślice, Jagodno, Ołtaszyn, Swojczyce i Bartoszowice.

W kategorii "lepiej" Stachowiak-Różecka deklaruje: "Chcę Wrocław uczynić miastem lepszym do życia i zapewnić mieszkańcom codzienność na prawdziwym, europejskim poziomie". Tu stawia na "osiedla kompletne", zdrowie wrocławian, miejską zieleń, rozwiązanie problemu zakorkowanych dróg i smogu.

Przy użyciu hasła "rozsądnie" kandydatka zapewnia, że największym kapitałem stolicy Dolnego Śląska są ludzie. I dlatego stawia między innymi na współpracę z biznesem, pracę dla młodych, audyt w urzędzie miejskim, "powstrzymanie megalomanii i rozrzutności" i powołanie tylko jednego wiceprezydenta miasta.

W kategorii "wspólnie" Stachowiak-Różecka obiecuje między innymi powołanie osiedlowego asystenta MOPS, likwidację barier architektonicznych, stworzenie Miejskiego Ośrodka dla Dzikich Zwierząt, budowę domków dla kotów i tworzenie kolejnych dziennych domów opieki dla seniorów.

Radna, filmowiec, żona

W trakcie tegorocznej kampanii o głosy mieszkańców miasta postanowiła zawalczyć między innymi przy pomocy, napisanej przez siebie, piosenki. - Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do takich dość standardowych form komunikowania się z wyborcami. Mnie jednak bardzo zależy, żeby przy tej okazji po prostu pokazywać uczucia, jakie łączą mnie z moim ukochanym miastem, żeby pokazywać emocje - mówiła kandydatka na urząd prezydenta Wrocławia.

Stachowiak-Różecka była też radną miejską. Pracowała w komisjach edukacji, kultury i rewizyjnej. Do partii Kaczyńskiego należy od 2002 roku. Przez wiele lat była związana z branżą filmową, zajmowała się produkcją filmów fabularnych i dokumentalnych. Była również szefem Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu. Jest zamężna. Ma 45 lat i 21-letniego syna Jeremiasza.

Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: rozecka2018.pl

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24