Samiczka nosorożca indyjskiego przyszła na świat we wrocławskim zoo. Gdy dorośnie, może ważyć nawet dwie tony. Jak dotąd nie opuszcza mamy na krok, a ta troskliwie opiekuje się córką. W zoo nie ukrywają radości, bo nigdy wcześniej nie urodził się tu nosorożec.
6 stycznia - w święto Trzech Króli, dzień wolny dla większości Polaków - ciężarna samica nosorożca indyjskiego z wrocławskiego zoo postawiła na nogi swoich opiekunów. Maruška była w ciąży od kilkunastu miesięcy, bo ta u nosorożców indyjskich trwa 16 miesięcy. - Tego dnia obchodziłam urodziny i dostałam chyba najlepszy prezent, jaki mogłam sobie wymarzyć. Poród przebiegł szybko, a Maruška od razu wiedziała, co robić, choć to jej pierwsze młode – mówi Justyna Nowicka, opiekunka zwierząt z wrocławskiego zoo, która w dniu porodu pełniła dyżur u nosorożców. To ona zgłosiła przełożonym i weterynarzowi, że rozpoczyna się wyczekiwany poród. I to ona miała okazję obserwować narodziny małej samiczki. OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>
"Gdy się kładzie, uważa, by nie przygnieść małej"
Na miejscu, po porodzie, pojawił się też prezes wrocławskiego zoo. I nie szczędzi ciepłych słów pod adresem matki małego nosorożca. - Maruška, mimo że została pierwszy raz matką, zachowuje się wspaniale. Pilnuje córki, karmi i jest bardzo delikatna, co może śmiesznie brzmieć przy zwierzęciu o masie ciała przekraczającej często dwie tony – relacjonuje Radosław Ratajszczak. I dodaje: - Na przykład gdy się kładzie, to bardzo uważa, aby małej nie przygnieść, a nawet odsuwa ją rogiem na bok.
Na razie Manas, ojciec, nie miał okazji widzieć swojej pociechy. - Na pewno czuje, że coś się zmieniło i wie, że coś się dzieje. Jednak nie będzie miał udziału w wychowaniu swojego dziecka – przyznaje Nowicka.
Pierwszy nosorożec od 155 lat
Narodziny samiczki nosorożca indyjskiego to wielkie wydarzenie nie tylko dla wrocławskiego zoo, ale też dla innych światowych ogrodów zoologicznych. Dla tego pierwszego, bo jest to pierwszy nosorożec, jaki urodził się tu w czasie 155-letniej historii tego miejsca. Dla światowych ogrodów każde kolejne narodziny nosorożców są ważne, bo to zwierzęta skrajnie zagrożone wyginięciem. Na wolności żyją tylko w kilku parkach narodowych Indii i Nepalu. Ich hodowla prowadzona jest w 66 ogrodach zoologicznych świata. W 2020 roku w zoo przyszło na świat siedem maluchów. - Długo czekaliśmy na te narodziny i jesteśmy bardzo szczęśliwi. To pierwsze narodziny w historii naszego ogrodu, ale pewnie nie ostatnie, bo nasza para jest wciąż młoda – podkreśla Ratajszczak. Pochodząca z Czech Maruška do Wrocławia przyjechała w 2019 roku, Manas z Francji przyjechał do stolicy Dolnego Śląska pięć lat wcześniej. Na razie samiczki z matką nie można oglądać na wybiegu. - Na dwór wyjdą, gdy pozwoli na to aura, ale pewnie nie wcześniej niż w marcu. A możliwość oglądania ich w budynku, gdzie mieszkają, zależeć będzie od tego, jak dziewczyny będą się czuły – zaznacza opiekunka zwierząt.
Źródło: ZOO Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Zoo Wrocław