Pacjentka chora na tzw. świńską grypę we wrocławskim szpitalu

Pacjentka ze świńską grypą przebywa na oddziale intensywnej terapii
Pacjentka ze świńską grypą przebywa na oddziale intensywnej terapii
Źródło: Shutterstock
W jednym z wrocławskich szpitali u pacjentki zdiagnozowano wirusa A/H1N1. Stan kobiety jest ciężki, ale nie jest to spowodowane świńską grypą, a innymi schorzeniami. - Żadnej grypy nie można lekceważyć - ostrzegają lekarze.

Chora kobieta trafiła do 4. Wojskowego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu na początku tygodnia. - Przetransportowano ją z innej placówki. Pacjentka trafiła na oddział intensywnej opieki medycznej, a w trakcie badań stwierdzono u niej obecność wirusa A/H1N1 - informuje płk. lek. med. Wiesław Ruszkowski, zastępca komendanta szpitala wojskowego.

Personel szpitala nie zdradza w jakim wieku jest kobieta. Wiadomo, że nie należy do grupy ryzyka wiekowego, do której zaliczają się dzieci i osoby starsze. Według medyków stan pacjentki jest ciężki, ale ma to związek z innymi schorzeniami, a nie z tzw. świńską grypą. Przebywa w odizolowanej sali.

Atak choroby

- Żadnej grypy nie powinniśmy lekceważyć. Każdy jej rodzaj może skończyć się w bardzo zły sposób dla naszego zdrowia i życia - podkreśla Ruszkowski. I dodaje, że dla pozostałych pacjentów szpitala przy ul. Weigla nie ma zagrożenia.

Jak informuje portal wroclaw.pl w ciągu ostatniego tygodnia niemal 13 tys. mieszkańców miasta zachorowało na grypę. - Nic nadzwyczajnego się nie dzieje, nie ma mowy o żadnej epidemii - twierdzi Magdalena Mieszkowska z dolnośląskiego sanepidu.

Pandemia w 2009 roku

Pierwszy przypadek wirusa A/H1N1 odnotowano na początku XX wieku. Jest to mieszanka DNA europejskich i azjatyckich wirusów świńskich, ludzkich i ptasich.Najbardziej dotkliwie zaatakował w 2009 roku. Od 11 czerwca do 10 sierpnia Światowa Organizacja Zdrowia podtrzymywała najwyższy, szósty stopień zagrożenia wirusem oznaczający pandemię.

Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław, wroclaw.pl

Czytaj także: