Budowa nowych linii tramwajowych i dróg - w to Wrocław zainwestował w czasie pierwszej kadencji Jacka Sutryka najwięcej pieniędzy. Blisko miliard złotych przez pięć lat poszedł na stworzenie od zera tras dla tramwajów oraz na polepszenie taboru komunikacji miejskiej. W tvn24.pl sprawdzamy przed wyborami, na co samorządowcy największych polskich miast wydają najwięcej pieniędzy.
W 2018 roku prezydent Wrocławia zapowiedział linie tramwajowe m.in. na Nowy Dwór, Popowice i Kozanów, Swojczyce, Ołtaszyn, Jagodno, Muchobór Wielki, Maślice i Bartoszowice, zakup 120 nowych tramwajów i 220 nowych autobusów, 250 km wyremontowanych ulic czy 100 km nowych dróg rowerowych.
Tramwaje na Nowy Dwór i Popowice pojechały w 2023 r. Przetarg na Maślice rozstrzygnięto dopiero we wrześniu 2023. Kończy się projektowanie trasy na Swojczyce, nie udało się zbudować tramwaju na słynne z nocnych kolejek do głosowania w wyborach parlamentarnych 15 października Jagodno.
Pięcioletni budżet Wrocławia
Z roku na rok dochody miasta rosną. W 2019 roku, czyli pierwszym roku urzędowania Sutryka miasto miało do dyspozycji budżet o wysokości 4,5 mld zł. Podobnie jak w przypadku każdego większego miasta w Polsce, ok. 80-85 proc. tej kwoty to wydatki stałe, np. na utrzymanie szkół. Pozostałe pieniądze to wydatki inwestycyjne, czyli takie, którymi miasto względnie swobodnie dysponuje.
- Miasto corocznie ponosi wydatki bieżące, które wzrosły z poziomu 4,2 mld zł w 2019 r. do poziomu 5,78 mld zł w 2023 r. W 2023 r. wydatki bieżące stanowiły ok. 83% całości budżetu. W ramach wydatków bieżących główne pozycje to koszty wynagrodzeń oraz wydatki na realizację zadań statutowych - informuje Mikołaj Czerwiński z biura prasowego miasta Wrocław.
Na inwestycje miejskie zadysponowano w 2019 blisko 796 mln zł., rok później blisko 805 mln złotych, a w 2022 udało się dobić do 1 miliarda zł. Podobna kwota została wydana w roku 2023.
- Realizacja programu wyborczego, na który się umówiliśmy w 2018 roku, poskutkowała tym, że przeprowadziliśmy ponad 1500 inwestycji na kwotę ponad 5 mld złotych – pisze Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia na swojej stronie internetowej.
Największe inwestycje
Po zsumowaniu wszystkich największych inwestycji czasów Jacka Sutryka widać wyraźnie nacisk na komunikację zbiorową. Wprawdzie do pierwszej dziesiątki inwestycji miejskich załapały się, jak to zwykle bywa, także gigantyczne przedsięwzięcia drogowe, to w oczy rzucają się przede wszystkim bezprecedensowe nakłady na tramwaje i autobusy.
- Trasa Autobusowo-Tramwajowa na Nowy Dwór - w 13 minut do centrum miasta - 386 mln zł
- Torywolucja - zakup, modernizacja tramwajów oraz nowe autobusy - 300 mln zł
- tramwaj na Kozanów przez Popowice i Szczepin - 227 mln zł
- budowa Alei Wielkiej Wyspy - 299,4 mln zł
- budowa Osi Zachodniej - 213,4 mln zł
- obwodnica Leśnicy - 181 mln zł
- Zespół Szkolno - Przedszkolny przy ul. Cynamonowej we Wrocławiu wraz z budową dróg - 115,5 mln zł
- przebudowa ulicy Pomorskiej - na odcinku ul. Dubois do wiaduktu przy ulicy Reymonta - 93,5 mln zł
- przebudowa ul. Obornickiej, Berenta, Pełczyńskiej i Probusa - 86 mln zł
- budowa mostów Chrobrego - 83 mln zł
- renowacja Mostów Pomorskich - 70 mln zł
- zespół szkolno-przedszkolny przy Asfaltowej - 57 mln zł
- remont Bastionu Sakwowego - ponad 27 mln zł.
- kładka nad Ślęzą, która połączyła osiedla Muchobór Mały i Wielki - 3,8 mln zł
"Sutryk nie zrealizował wszystkich swoich obietnic wyborczych"
- Jacek Sutryk niestety nie zrealizował wszystkich swoich obietnic wyborczych. Z tych głównych to brakuje nadal nowych tras tramwajowych na Jagodno czy Maślice. Zamiast stworzenia kolei miejskiej, straciliśmy wspólny bilet - mówi Jakub Janas, rzecznik prasowy stowarzyszenia „Akcja miasto”, kandydat do Rady Miejskiej KKW Koalicja Obywatelska.
W ostatnich latach miasto się rozrosło, pojawiły się nowe osiedla w oddalonych częściach Wrocławia. Zdaniem stowarzyszenia "Akcja Miasto", w tych miejscach brakuje dobrych połączeń komunikacji, dlatego mieszańcy preferują dojeżdżać autem. Rozwiązanie tego problemu pomogłoby odkorkować miasto.
- Pięć lat prezydentury Jacka Sutryka to przede wszystkim liczne nietransparentne i wątpliwe pod względem gospodarności i celowości wydatki. Diety dla członków rad programowych, dofinansowywanie dyplomów MBA z Collegium Humanum dla wysoko postawionych urzędników czy zrezygnowanie z budowy technicznej pętli za 100 tysięcy złotych czy finasowanie miejskiego biuletynu z nakładem większym niż Newsweek. To wszystko składa się na dziesiątki milionów złotych, które zamiast na potrzeby wrocławian i wrocławianek zostały wydane na widzimisię prezydenta - dodaje Janas z „Akcji miasto”.
W grudniu ubiegłego roku stowarzyszenie "Akcja Miasto" zaproponowało swoje zmiany do budżetu miasta na 2024 rok, żeby usprawnić jego wydatkowanie.
Jedną z podstawowych zmian, którą zdaniem członków stowarzyszenia warto wprowadzić jest zwiększenie transparentności budżetu.
Wrocław od 2019 roku jest na minusie
Wrocławski budżet ma duży deficyt na poziomie 2 mld zł.
- Wszystkie inwestycje zaplanowane w budżecie miasta zostały zrealizowane zgodnie z zakładanym planem. W tym miejscu pojawia się jednak wątpliwość, dotycząca strat, jakie Wrocław poniósł z utraty sporej części dochodów z podatków PIT. Szacowany ubytek od 2019 roku to już ponad 1,7 mld zł. Co prawda rząd co roku przyznaje z tego tytułu rekompensaty, ale pokrywają one tylko część ubytku. Trzy rządowe subwencje dają kwotę 522 mln zł. To oznacza, że Wrocław od 2019 roku jest 1,2 mld złotych na minusie - tłumaczy Mikołaj Czerwiński z biura prasowego miasta Wrocław.
Na co miasta wydają pieniądze
W tvn24.pl sprawdzamy na co największe polskie miasta wydają pieniądze. W każdym z nich ok. 80-85 proc. wydatków to tzw. wydatki stałe lub bieżące. Wynikają z realizowania przez samorządy zadań ustawowych i na ich czele jest zazwyczaj edukacja, na którą każdy samorząd dostaje subwencję oświatową, pokrywającą część tych kosztów.
Pozostałe 15-20 proc. to wydatki inwestycyjne. Tutaj miasto ma większą dowolność. Może postawić basen albo halę sportową. Budować mieszkania na wynajem albo żłobki i przedszkola, drogi albo parki.
W miastach wielkości Wrocławia, Gdańska czy Krakowa roczne budżety inwestycyjne oscylują wokół 600 milionów nawet do miliarda rocznie. Znacznie większy budżet ma stolica: 28 miliardów złotych i 3 miliardy budżetu inwestycyjnego.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock