Pani Kamila, motornicza MPK Wrocław, wykazała się dużą spostrzegawczością. W trakcie jazdy dostrzegła na torowisku rannego dzięcioła, w stronę którego nadjeżdżał autobus. Nie zastanawiając się długo, wyskoczyła z kabiny i uratowała ptaka.
Motornicza tramwaju numer 4, we wtorek w godzinach popołudniowych, jechała w kierunku Oporowa. W okolicach Ronda Reagana zauważyła na torowisku rannego ptaka.
- Widziałam, że atakuje go wrona, która wypuściła go wprost na torowisko. Ranny dzięcioł nie mógł się ruszyć, a w jego stronę jechał autobus. To był moment. Wyskoczyłam z kabiny i zatrzymałam nadjeżdżający pojazd, który mógł nieświadomie najechać na ptaszka - mówi motornicza Kamila Kołosowska.
Dzięcioł uratowany
Pracownica MPK zabrała dzięcioła do kabiny i zaopiekowała się nim. Przyjechali po niego wolontariusze ekostraży. Z uszkodzonym skrzydłem trafił do azylu stowarzyszenia. Otrzymał pomoc weterynaryjną.
- Dziękujemy za zdjęcia panu Piotrowi, który jako świadek poinformował nas o zdarzeniu. Pani Kamila to motornicza, która kocha zwierzęta i to nie jej pierwszy raz, gdy podczas służby postanowiła pomóc rannemu zwierzęciu - przyznaje Bartosz Naskręski, rzecznik MPK Wrocław.
Ratunek dla zajączka
Miesiąc wcześniej, w innej części Wrocławia, miała miejsce bardzo podobna sytuacja. Grupka dzieci znalazła na jezdni rannego zajączka, który spadł z wiaduktu. Zwierzątko zanieśli motorniczej, która czekała na pętli na kurs. Pani Alicja na kolanach wiozła malucha przez całe miasto na pętlę, skąd odebrał go wolontariusz wrocławskiej ekostraży.
Źródło: MPK Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: MPK Wrocław