Rok więzienia za rok znęcania się nad psem. "Zwierzę to nie rzecz. Człowiek jest mu winny poszanowanie i opiekę"

Źródło:
TVN24 Wrocław, Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt
Grzechy oprawców i państwa. Statystyki znęcania się nad zwierzętami wciąż zatrważają (materiał z 2018 roku)
Grzechy oprawców i państwa. Statystyki znęcania się nad zwierzętami wciąż zatrważają (materiał z 2018 roku)Fakty TVN
wideo 2/9
Grzechy oprawców i państwa. Statystyki znęcania się nad zwierzętami wciąż zatrważająFakty TVN

Najpierw twierdził, że należąca do niego suczka padła, bo rozpędziła się i uderzyła w kaloryfer. Później przyznał się, że przez rok znęcał się nad swoim czworonogiem. Bił, zwłaszcza gdy był pijany. Kolejnych razów zwierzę nie przeżyło. Sąd Rejonowy w Wałbrzychu (województwo dolnośląskie) skazał 35-letniego Łukasza P. na rok więzienia i zakazał mu posiadania zwierząt przez 10 lat. Wyrok nie jest prawomocny.

35-letni Łukasz P., mieszkaniec Wałbrzycha, przez rok był właścicielem niewielkiego kundelka. Aż do 10 lutego 2019 roku. Wtedy zadzwonił do swoich bliskich i powiedział, że jego pies się nie rusza. Miał tłumaczyć, że suczka rozpędziła się i uderzyła o kaloryfer. Konającego czworonoga do weterynarza zabrały siostry mężczyzny. Tam suczce podano leki. Jednak zwierzę było w takim stanie, że nie przeżyło nocy.

Prokuratura: nad czworonogiem znęcał się przez rok

Sprawa została zgłoszona Dolnośląskiemu Inspektoratowi Ochrony Zwierząt. Inspektorzy zgłosili natomiast sprawę policji. Byli bowiem zdania - podobnie jak weterynarz, do którego trafił czworonóg - że pies nie był w stanie sam doprowadzić się do agonalnego stanu. - Podczas przesłuchania 34-latek przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Mężczyzna odpowie za znęcanie się nad zwierzęciem - zapowiadał wówczas Marcin Świeży z wałbrzyskiej policji. Prokuratura oskarżyła Łukasza P. o znęcanie się nad swoim psem ze szczególnym okrucieństwem. To - zdaniem śledczych - trwało od lutego 2018 roku. W tym czasie P. miał "niedostatecznie karmić psa, bić go - w głowę i różne części ciała - nieustalonym narzędziem tępokrawędzistym oraz z tak zwanej pięści". A 10 lutego 2019 roku "poprzez bicie po głowie i różnych częściach ciała nieustalonym narzędziem spowodował obrażenia (...), które skutkowały powstaniem rozległych krwiaków oraz wylewem podtwardówkowym krwi do mózgu (...) i w konsekwencji doprowadziło do zgonu zwierzęcia".

Rok więzienia, zakaz posiadania zwierząt, nawiązka i wyrok podany do publicznej wiadomości

Rok po śmierci psa, 12 lutego 2020 roku, Sąd Rejonowy w Wałbrzychu wydał wyrok w sprawie Łukasza P. Jak informuje Marzena Rusin-Gielniewska z Sądu Okręgowego w Świdnicy, P. został uznany za winnego znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. - Sąd wymierzył mu karę roku pozbawienia wolności i 10-letniego zakazu posiadania zwierząt. Orzekł też wobec niego trzy tysiące złotych nawiązki na rzecz Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt - przekazuje Rusin-Gielniewska. To jednak nie koniec konsekwencji, jakie poniesie mężczyzna. Decyzją sądu wyrok w jego sprawie zostanie podany do publicznej wiadomości. - Zostanie zamieszczony na tablicy ogłoszeń Sądu Rejonowego w Wałbrzychu na okres trzech miesięcy - informuje sędzia Rusin-Gielniewska. Łukasz P. ma też ponieść koszty postępowania.

Sąd: zwierzę nie jest rzeczą

Sąd podkreślał, że oskarżony - mimo przekonania, że zapewnia zwierzęciu dostateczną opiekę - w rzeczywistości tego nie robił. - Ewidentnie świadczył o tym stan zwierzęcia. Było skatowane, wyniszczone, nosiło szereg obrażeń, które powstały w różnym czasie - wskazywał sędzia Fryderyk Kwiatek. I dodawał: - Oskarżony dopuszczał się aktów bezprzykładnej przemocy nad psem, bił go - jak sam przyznał z rozbrajającą szczerością - bez powodu. Sąd podkreślił, że nie udało się ustalić, co kierowało mężczyzną, który bił swojego czworonoga. - Nie wiadomo, czy był to chwilowy zanik uczuć, gdy znajdował się pod wpływem alkoholu, czy raczej zachowanie świadczące o głębokiej demoralizacji - mówił sędzia. Zauważył jednak, że Łukasz P. przez rok pastwił się nad należącą do siebie suczką. - Takie zachowanie musiało sprawiać mu jakąś wątpliwą przyjemność - ocenił sąd. I wielokrotnie podkreślał: - Zwierzę nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winny ochronę, poszanowanie i opiekę.

Okoliczności łagodzące

Za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Skąd więc kara roku więzienia? - Sąd miał na względzie zagrożenie karą do pięciu lat, ale miał też na uwadze to, że nie było dowodów na to, że w poprzednim etapie życia oskarżony w sposób systematyczny, wielokrotnie wcześniej dopuszczał się podobnych czynów - podkreślił w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Kwiatek. Wskazywał też, że na korzyść oskarżonego zadziałało to, że wyraził skruchę. - Orzeczona kara jest wystarczająco surowa, by oskarżonego zniechęcić do powrotu do przestępstwa - mówił sędzia. I wyrażał nadzieję, że rok pozbawienia wolności wpoi mężczyźnie przekonanie "o potrzebie przestrzegania prawa, a przynajmniej sprawi, że z większą rezerwą będzie odnosił się do innych ludzi i zwierząt, które być może kiedyś będą pozostawały pod jego opieką". Wyrok nie jest prawomocny. A sąd poinformował oskarżonego, że może wystąpić z wnioskiem do sądu penitencjarnego o odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego. Podkreślił jednak, że taki sposób odbycia kary "nie jest absolutnie jej darowaniem".

Obrońcy zwierząt zapowiadają apelację

Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w Wałbrzychu nie satysfakcjonuje Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, który w sprawie był oskarżycielem posiłkowym. Organizacja wnosiła o pięć lat więzienia dla mężczyzny. - Wobec rażącej niewspółmierności kary będziemy w tej sprawie składać apelację. Mam nadzieję, że prokuratura również - informuje Konrad Kuźmiński z DIOZ. O stanowisko prokuratury próbowaliśmy zapytać w Prokuraturze Rejonowej w Wałbrzychu i Okręgowej w Świdnicy. Nie udało nam się jednak porozmawiać z żadnym z prokuratorów.

Wyrok zapadł przed Sądem Rejonowy w WałbrzychuGoogle Maps

Autorka/Autor:tam, bż/gp/kwoj

Źródło: TVN24 Wrocław, Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt

Źródło zdjęcia głównego: Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt

Pozostałe wiadomości

W piątek na Woli kierowca busa potrącił nastolatka na przejściu dla pieszych i uciekł. Poszkodowany trafił do szpitala w stanie ciężkim, tam zmarł. W sobotę późnym wieczorem policja zatrzymała kierowcę podejrzewanego o spowodowanie wypadku.

Potrącił 14-latka i uciekł, chłopiec zmarł w szpitalu. Policjanci zatrzymali kierowcę

Potrącił 14-latka i uciekł, chłopiec zmarł w szpitalu. Policjanci zatrzymali kierowcę

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek w Roszczycach na Pomorzu. Kierujący 21-latek stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Był pijany. Zginęła 17-letnia pasażerka. Do szpitala trafili, poza kierowcą, dwaj pasażerowie w wieku 19 i 20 lat.

Pijany 21-latek uderzył w drzewo. Nie żyje 17-latka

Pijany 21-latek uderzył w drzewo. Nie żyje 17-latka

Źródło:
tvn24.pl

W prognozie zagrożeń IMGW na nadchodzące dni widać opady marznące, silny wiatr, oblodzenia oraz roztopy. Sprawdź, gdzie należy uważać na niebezpieczną pogodę.

Ostrzeżenia IMGW mogą objąć prawie całą Polskę. Na co należy uważać

Ostrzeżenia IMGW mogą objąć prawie całą Polskę. Na co należy uważać

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Norweska straż przybrzeżna monitoruje dziwne zachowanie gazowca "Mulan", który od kilkunastu dni przebywa na Morzu Północnym. Zarejestrowana w Panamie jednostka krąży nad obszarem, gdzie przebiegają kable i gazociągi łączące Danię, Norwegię i Wielką Brytanię.

Dziwne zachowanie statku na Morzu Północnym. "Mulan" zygzakuje

Dziwne zachowanie statku na Morzu Północnym. "Mulan" zygzakuje

Źródło:
PAP

Miliony Amerykanów są zagrożone zamieciami, obfitymi opadami śniegu, oblodzeniem i marznącymi opadami deszczu. To wszystko za sprawą burzy, która dotarła do części USA i może potrwać nawet do poniedziałku - poinformowała Krajowa Służba Pogodowa. W Kentucky i Wirginii ogłoszono stan wyjątkowy.

"Mogą to być największe opady śniegu od ponad dekady"

"Mogą to być największe opady śniegu od ponad dekady"

Źródło:
Reuters, CNN

W miejscowości Okrzeja na Lubelszczyźnie samochód osobowy wjechał na niestrzeżonym przejeździe kolejowym przed nadjeżdżającą drezynę. Jedna osoba została poszkodowana.

Wjechał przed nadjeżdżającą drezynę

Wjechał przed nadjeżdżającą drezynę

Źródło:
tvn24.pl

Szef słowackiego rządu Robert Fico od czasu grudniowej podróży do Moskwy nie pojawił się publicznie, ale w międzyczasie opublikował kilka wpisów w internecie. Dziennikarze ustalają, gdzie jest. Węgierski dziennikarz śledczy Szabolcs Panyi napisał, że trop prowadzi do luksusowego apartamentu pięciogwiazdkowego hotelu Capella w Hanoi w Wietnamie. Tę samą lokalizację podał też słowacki portal "Dennik N".

Dziennikarze znaleźli premiera Słowacji. 5740 euro za noc, apartament na drugim końcu świata

Dziennikarze znaleźli premiera Słowacji. 5740 euro za noc, apartament na drugim końcu świata

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Premier Włoch Giorgia Meloni spotkała się z prezydentem elektem Donaldem Trumpem w jego rezydencji na Florydzie. Mieli rozmawiać między innymi o wojnie na Ukrainie. Ich spotkanie miało miejsce tuż przed wizytą ustępującego prezydenta Joe Bidena w Rzymie. - Ona naprawdę zawojowała Europę szturmem - ocenił Trump.

Giorgia Meloni w rezydencji Trumpa. Zjedli kolację, obejrzeli film. "Jestem tu z fantastyczną kobietą"

Giorgia Meloni w rezydencji Trumpa. Zjedli kolację, obejrzeli film. "Jestem tu z fantastyczną kobietą"

Źródło:
PAP

1046 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. "Rosja gromadzi i dystrybuuje zasoby umożliwiające jej prowadzenie wojny na Ukrainie do 2027 roku" - ocenił szef Centrum Zwalczania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrij Kowalenko. Prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że trwają przygotowania do planowanego na 9 stycznia spotkania Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w bazie lotniczej Ramstein. Brytyjski "The Guardian" napisał z kolei, że użycie dronów "zmieniło oblicze" tej wojny. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

To "zmieniło oblicze wojny na Ukrainie". "Walk na lądzie jest coraz mniej"

To "zmieniło oblicze wojny na Ukrainie". "Walk na lądzie jest coraz mniej"

Źródło:
PAP

Prezydent Chile, Gabriel Boric, jako pierwszy przywódca z Ameryki Południowej, udał się w piątek na Biegun Południowy. Dwudniowa wyprawa miała na celu potwierdzenie roszczeń terytorialnych Chile do Antarktydy.

Pierwszy przywódca Ameryki Południowej postawił stopę na Biegunie Południowym

Pierwszy przywódca Ameryki Południowej postawił stopę na Biegunie Południowym

Źródło:
PAP

Zatrzymano 29-latka, który jest podejrzany o spowodowanie pożaru nowego budynku wielorodzinnego przy ulicy Ceglanej w Katowicach. Mężczyzna miał wrzucić na teren budowy fajerwerki, w wyniku czego doszło do zapłonu i pożaru. Usłyszał zarzuty, ale nie przyznaje się do winy. Grozi mu do dziesięciu lat więzienia. W pożarze spłonęła elewacja oraz okna od parteru do siódmego piętra włącznie. Straty wstępnie oszacowano na dwa miliony złotych.

Przez fajerwerki spłonęła elewacja i okna nowego budynku. Zarzuty dla 29-latka

Przez fajerwerki spłonęła elewacja i okna nowego budynku. Zarzuty dla 29-latka

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Zastanawiacie się co zrobić z żywą choinką po świętach? Naukowcy z Finlandii twierdzą, że zamiast wyrzucać ją na śmietnik, lepiej wrzucić ją do... jeziora albo morza. Specjaliści przekonują, że w ten sposób możemy poprawić bioróżnorodność zbiorników wodnych.

Co zrobić z choinką po świętach? Finowie mają pomysł

Co zrobić z choinką po świętach? Finowie mają pomysł

Źródło:
PAP

Pożar budynku po byłym przedszkolu w Dąbrowie Górniczej na Górnym Śląsku. W pustostanie strażacy znaleźli nieprzytomnego mężczyznę. Jego życia nie udało się uratować.

Płonął budynek dawnego przedszkola. Nie żyje jedna osoba

Płonął budynek dawnego przedszkola. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Zostali wezwani do niebezpiecznie pochylonego drzewa w Lalikach (Śląskie). W trakcie cięcia doszło do wypadku, pień przygniótł nogę jednego ze strażaków. Obrażenia były na tyle poważne, że do szpitala zabrał go śmigłowiec.

Drzewo przygniotło strażaka

Drzewo przygniotło strażaka

Źródło:
tvn24.pl

Zatrzymano 48-latka, który miał podkładać ogień na klatkach schodowych w budynkach wielorodzinnych w Starogardzie Gdańskim (województwo pomorskie). Mężczyzna usłyszał zarzuty. Trafił na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Wybuchały pożary, ewakuowano mieszkańców. Zatrzymali podejrzanego o podpalenia

Wybuchały pożary, ewakuowano mieszkańców. Zatrzymali podejrzanego o podpalenia

Źródło:
PAP

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna-Pełczyńska Nałęcz odniosła się krytycznie do propozycji nowego programu mieszkaniowego, nad którym pracuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jak twierdzi, nowa wersja programu, zawierająca rozwiązania znane z "Mieszkania dla Młodych" wpłynie negatywnie na ceny oraz przyczyni się do rozwoju patodeweloperki.

Spór o program mieszkaniowy. Ministra: będzie to sprzyjać patodeweloperce

Spór o program mieszkaniowy. Ministra: będzie to sprzyjać patodeweloperce

Źródło:
PAP

Od niedzieli rośnie opłata za wjazd mostami i tunelami do Nowego Jorku. Stawki wzrosną do ponad 16 dolarów w godzinach szczytu oraz 14 dolarów poza szczytem. Zdaniem władz podwyżki są konieczne w celu ograniczenia ruchu drogowego, a także modernizacji systemu transportowego.

Wjazd do Wielkiego Jabłka w górę. Kierowcy słono zapłacą

Wjazd do Wielkiego Jabłka w górę. Kierowcy słono zapłacą

Źródło:
PAP

Naukowcy i artyści opracowali ilustrowaną linorytami mapę Pomorza i Meklemburgii w stylu renesansowym, przedstawiającą XIX-wieczne wyobrażenia ludowe. Dzięki temu mieszkańcy Pomorza, wielbiciele folkloru i fantasy, fani map i infografik, miłośnicy sztuki, ale i etnografowie czy kartografowie mogą pobrać mapę i sprawdzić, jakie miejsca na Pomorzu były jeszcze 150 lat temu wiązane z występowaniem zmor, upiorów, wilkołaków czy duchów wodnych.

1200 opowieści, 600 miejsc wiązanych z potworami. Wszystkie są na unikatowej mapie

1200 opowieści, 600 miejsc wiązanych z potworami. Wszystkie są na unikatowej mapie

Źródło:
PAP

Warszawa postrzega półroczną rotacyjną prezydencję w Radzie Unii Europejskiej jako szansę w obliczu upadku znaczenia osi francusko-niemieckiej – ocenił kataloński dziennik "La Vanguardia". Natomiast szwedzka gazeta "Dagens Nyheter" stwierdziła, że z początkiem 2025 roku Europa ma dwa powody do świętowania - pierwszy to koniec zawstydzającej prezydencji Węgier, drugi to przejęcie jej właśnie przez Polskę.

"Francusko-niemiecki silnik Europy zatrzymał się", "Polska chce być siłą napędową"

"Francusko-niemiecki silnik Europy zatrzymał się", "Polska chce być siłą napędową"

Źródło:
PAP

Nie żyje amerykański reżyser i scenarzysta Jeff Baena, mąż aktorki Aubrey Plazy. Miał 47 lat. Okoliczności jego śmierci pozostają niejasne.

Reżyser Jeff Baena nie żyje

Reżyser Jeff Baena nie żyje

Źródło:
People, BBC

Raport będzie pokazywał pewne mechanizmy, w jaki sposób "radzono sobie" politycznie z tymi sprawami, żeby nie nabierały zbyt dużego rozpędu - powiedział w "Faktach po Faktach" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Przekazał, że ten dokument, stanowiący podsumowanie audytu z działań prokuratury za władzy PiS, zostanie zaprezentowany 8 stycznia. - Natomiast to jest pierwsza część. Później jeszcze będzie do końca marca raport dotyczący kolejnych 400 spraw. Bo łącznie tych spraw, które zostały zidentyfikowane, to jest 600 - poinformował.

Co wynika z audytu? Bodnar: Raport jest trudny. Widzi się na każdym kroku patologię

Co wynika z audytu? Bodnar: Raport jest trudny. Widzi się na każdym kroku patologię

Źródło:
TVN24

Donald Tusk skomentował nieobecność Andrzeja Dudy na piątkowej gali inaugurującej polską prezydencję w Radzie UE. Ocenił, że "skomplikowane było tłumaczenie" w tej sprawie. "A można było od razu powiedzieć tak po ludzku, każdy by zrozumiał. Bezpiecznego szusowania, Panie Prezydencie!" - dodał Donald Tusk. W sobotę prezydent był bowiem na stoku narciarskim, gdzie został sfotografowany.

"Można było od razu powiedzieć, tak po ludzku, każdy by zrozumiał". Tusk o nieobecności Dudy

"Można było od razu powiedzieć, tak po ludzku, każdy by zrozumiał". Tusk o nieobecności Dudy

Źródło:
tvn24.pl
Marzył o hodowli pszczół, teraz nie żyje. Inni marzą, żeby w ogóle mieć marzenia

Marzył o hodowli pszczół, teraz nie żyje. Inni marzą, żeby w ogóle mieć marzenia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na mapie Polski pojawi się nowa impreza kulturalna. W niedzielę i poniedziałek odbędzie się Festiwal Piosenki Filmowej Bydgoszcz 2025. W czasie wydarzenia usłyszymy piosenki z najnowszych polskich filmów oraz klasycznych już seriali. Wystąpią między innymi Ralph Kaminski, Krzysztof Zalewski czy Edyta Bartosiewicz.

Rusza Festiwal Piosenki Filmowej. Utwory z polskich filmów i seriali w wykonaniu wybitnych artystów

Rusza Festiwal Piosenki Filmowej. Utwory z polskich filmów i seriali w wykonaniu wybitnych artystów

Źródło:
TVN24

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

3 stycznia dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ma szczególne znaczenie - to rocznica pierwszego Finału, który odbył się w 1993 roku. Przed nami 33. Finał - po raz drugi WOŚP zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

33 lata od pierwszego Finału WOŚP. "Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje"

33 lata od pierwszego Finału WOŚP. "Nie zdawaliśmy sobie sprawy, co się szykuje"

Źródło:
TVN24