- W Polsce około 9 proc. absolwentów studiów nie może znaleźć pracy. To nie jest ogromna liczba, ale i tak musimy sobie z tym poradzić - mówiła minister nauki i szkolnictwa wyższego, która w poniedziałek przyjechała zainaugurować kolejny rok akademicki na Politechnice Wrocławskiej.
- Wystosowałam list do rektorów, aby biura karier intensywniej współpracowały z pracodawcami i ze studentami, organizując staże, praktyki i przedstawiając ofertę miejsc pracy, na które jest zapotrzebowanie - powiedziała prof. Barbara Kudrycka.
- Najważniejsze, by uczelnie dobrze przygotowywały do pracy. Dotyczy to nie tylko kierunków ścisłych i technicznych, lecz także humanistycznych i społecznych - podkreśliła.
Rośnie popularność kierunków ścisłych
Minister zwróciła także uwagę, że rokrocznie monitorowane są potrzeby rynku prac i tzw. kierunki zamawiane dostosowane są do potrzeb pracodawców.
- Mamy ponad 10 kierunków, które w tej chwili wspieramy, dofinansowując uczelnie, a także studentów wysokimi stypendiami, po to, aby wybierali studia techniczne i ścisłe. Bardzo się cieszę, że dzięki temu mamy dużo razy więcej kandydatów na uczelnie techniczne niż kilka lat temu - powiedziała Kudrycka.
Nauka ramię w ramię z biznesem
Na Politechnice Wrocławskiej minister spotkała się ze studentami, obejrzała skonstruowanego przez nich robota i bolid.
- Tu współpraca z biznesem jest bardzo intensywna - chwaliła. Przypomniała, że ponad tysiąc studentów znalazło zatrudnienie w Nokia Siemens.
Autor: bieru/mz / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław