Elektryczna tesla spłonęła na parkingu przed ośrodkiem rekreacyjnym w Boguszowie-Gorcach (woj. dolnośląskie). To nietypowe zgłoszenie wymagało od strażaków zachowania szczególnej ostrożności.
W niedzielę po godzinie 17 strażacy zostali wezwani do pożaru samochodu o napędzie elektrycznym. Po przyjeździe okazało się, że płonie warta kilkaset tysięcy tesla S.
- Samochód stał zaparkowany na parkingu leśnym, w pobliżu nie było innych pojazdów. Na miejsce zostały skierowane trzy nasze zastępy, w tym samochód z proszkiem gaśniczym oraz ochotnicy z Boguszowa. Przy gaszeniu takiego samochodu trzeba zachować dużo większą ostrożność. Posiada on ogniwo elektryczne, które generuje bardzo wysokie napięcie - tłumaczy Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy wałbrzyskiej straży pożarnej.
- Taki samochód nasi strażacy gasili po raz pierwszy - dodaje.
Najpierw proszkiem, potem pianą
Najpierw użyto dwóch gaśnic proszkowych, służących m.in. do gaszenia urządzeń elektrycznych pod napięciem. Całkowicie pożar został ugaszony przy użyciu piany ciężkiej. Mimo podjętych działań, tesla spłonęła doszczętnie.
W zdarzeniu nie ucierpiała żadna osoba. Jak na razie nie ustalono przyczyny powstania pożaru. Będzie to wyjaśniać policja.
Do zdarzenia doszło w Boguszowie-Gorcach:
Autor: ib/mś / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: archiwum prywatne/OSP Boguszów