Stolica Dolnego Śląska na kilka dni stała się stolicą światowej polityki. Na Global Forum przyjechał między innymi minister Radosław Sikorski, żeby rozmawiać o stosunkach transatlantyckich, Partnerstwie Wschodnim i o sytuacji na Ukrainie.
I zachwycił się Wrocławiem.
"Ważne miejsce w Europie"
- Bardzo się cieszę, że właśnie tu, we Wrocławiu, rozmawiamy o ważnych kwestiach polityki międzynarodowej i że Wrocław staje się miejscem w Europie, do którego się przyjeżdża na takie debaty - mówił minister spraw zagranicznych.
Rozwój Europy na tle "niestabilnego świata"
Do stolicy Dolnego Śląska w tym roku zawitali też m.in. Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Witalij Kliczko, Ellen Tauscher z Departamentu Stanu USA, Stefen Fuele, komisarz ds. Rozszerzenia i Polityki Sąsiedztwa w Komisji Europejskiej i inni politycy z Europy i Stanów Zjednoczonych. O najważniejszych problemach światowej polityki będą rozmawiać na konferencjach Wrocław Global Forum. Spotkania potrwają do soboty.
Autor: bieru/mz / Źródło: TVN24 Wrocław