Wulgarne napisy na murze kościoła. Zatrzymany 52-latek usłyszał zarzuty

Obraźliwe napisy na zabytkowym murze w Świdnicy
Świdnica (woj. dolnośląskie)
Źródło: Google Earth

W czwartek policja zatrzymała 52-latka, który na zabytkowym murze Kościoła Pokoju w parafii ewangelicko-augsburskiej w Świdnicy (woj. dolnośląskie) namalował znieważające napisy. Mężczyzna usłyszał zarzuty.

W czwartek, 18 stycznia policjanci zatrzymali sprawcę wulgarnych napisów na murze Kościoła Pokoju w Świdnicy. W piątek 52-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego usłyszał zarzuty w Prokuraturze Rejonowej w Świdnicy.

52-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego, który zostawił wulgarne napisy na murze kościoła w Świdnicy
52-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego, który zostawił wulgarne napisy na murze kościoła w Świdnicy
Źródło: KPP Świdnica

Prokurator Marek Rusin z Prokuratury Rejonowej w Świdnicy poinformował, że 52-letni mieszkaniec Świdnicy, który podejrzany jest o namalowanie wulgarnych napisów na zabytkowym murze kościoła został zatrzymany i usłyszał dzisiaj zarzut znieważenia organu konstytucyjnego RP, jakim jest Prezes Rady Ministrów poprzez umieszczenie napisu nawiązującego do tematyki nazistowskiej, a tym samym dokonał uszkodzenia zabytku będącego dobrem o szczególnym znaczeniu dla kultury. 

- Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Powiedział, że zaplanował to, co zrobił. Chciał wyrazić swoją opinię na temat zmian w naszym kraju. W swoich wyjaśnieniach zaznaczył, że żałuje tego, co zrobił, i chce naprawić wyrządzone szkody - powiedział prok. Rusin.

Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec świdniczanina środek zapobiegawczy w postaci zakazu opuszczania kraju, a także dozór policji. 

Wulgarne napisy dotyczące Tuska na zabytkowym murze kościoła w Świdnicy

W sobotę, 13 stycznia, Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy, otrzymał informację o wulgarnych napisach na zabytkowym murze Kościoła Pokoju. Dotyczyły one m.in. premiera RP i zawierały nazistowskie elementy. W związku z tym prokurator podjął decyzję o zabezpieczeniu dowodów.  W środę Rusin przekazał, że śledztwo zostało wszczęte z urzędu z powodu publicznego znieważenia organu państwa, jakim jest premier oraz z powodu zniszczenia cennego dla dziedzictwa kultury zabytku, którym jest mur świątyni.

Obraźliwe napisy na zabytkowym murze w Świdnicy
Obraźliwe napisy na zabytkowym murze w Świdnicy
Źródło: swidnica24.pl

"Wysokie zagrożenie karą wynika z uszkodzenia tego cennego dla dziedzictwa kultury zabytku, bo taki czyn jest zagrożony karą aż do 10 lat więzienia. Za znieważenie grozi do dwóch lat, za zniszczenie mienia do 5 lat, a za zniszczenie zabytku do 8 lat. Sprawdziliśmy i ten mur jest wpisany jako zabytek na prezydencką listę pomników historii" - powiedział prok. Rusin.

CZYTAJ TEŻ: Obraźliwy napis na synagodze. Policja publikuje nagranie z wizerunkiem wandala

Obraźliwy napis na zabytkowym murze kościoła w Świdnicy

Sam Kościół Pokoju w Świdnicy to największa barokowa, drewniana świątynia w Europie i od 2001 roku wpisana jest na Listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Prokurator poinformował, że na jego polecenie policjanci już w weekend wykonali czynności i między innymi zabezpieczyli monitoring. Przesłuchany został też proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej.

Wierni chcieli samodzielnie naprawić szkody na murze kościoła

- To, co zobaczyłem na murze, przekracza wszelkie granice. Droga od napisów do czynów jest krótka - powiedział w rozmowie z TVN24 biskup Waldemar Pytel, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Świdnicy.

Jak dodaje biskup, wierni zgłaszali swoją chęć do naprawienia szkody, ale nie mogą sami zamalować napisów, ponieważ kościół jest zabytkiem, dlatego potrzebna będzie zgoda konserwatora. 

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: