Bił rekordy świata i Europy, ma 111 lat i jest najstarszym mężczyzną w Polsce. Zaszczepił się przeciw COVID-19

111-letni pan Stanisław zaszczepiony przeciwko COVID-19
104-letni sprinter
Źródło: TVN24 | tvn24

W jednej ze świdnickich przychodni zaszczepiony przeciwko COVID-19 został 111-latek. Jak informuje Urząd Miasta w Świdnicy, pan Stanisław Kowalski jest najstarszym żyjącym mężczyzną w Polsce. Zasłynął z bicia rekordów na bieżni w swojej kategorii wiekowej.

Pan Stanisław urodził 14 kwietnia 1910 roku w Rogówku. Popularność zyskał w 2014 roku jako najstarszy polski lekkoatleta amator. To wtedy widzowie TVN24 mogli podziwiać, jak pełen wigoru staruszek bije rekord Europy w biegu na 100 metrów w swojej kategorii wiekowej. Pokonanie "setki" zajęło seniorowi 32,79 sekundy.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO

Kilka miesięcy później pan Stanisław pobił dwa halowe rekordy świata. Podczas Drużynowych Halowych Mistrzostw Polski Weteranów nie miał sobie równych w sprincie na 60 metrów (czas 19,72 sekundy) i w pchnięciu kulą (odległość 5,08 metra). Ale swoich sił próbował także w rzucie dyskiem i młotem.

"Nie popuszczę"

Przed kilkoma laty, w rozmowie z naszym reporterem senior przyznawał, że nigdy nie uprawiał sportu zawodowo. Do pracy miał daleko – 10 kilometrów pieszo albo rowerem. Może stąd ta forma.

Wigorem pana Stanisława zachwycił się nawet raper 50 Cent.

Nigdy nie chorował, nie musiał chodzić do lekarzy. - Będę żył do samej śmierci. Nie popuszczę - śmiał się.

Zaszczepiony

Ale przyszedł rok 2020 i koronawirus, będący szczególnie groźny dla osób starszych. Pan Stanisław musiał nieco zrewidować swoje plany. Ze względu na swoje bezpieczeństwo ograniczył kontakty z osobami spoza najbliższego otoczenia. Nadal daje jednak dobry przykład innym. Urząd Miasta w Świdnicy poinformował, że we wtorek pan Kowalski się zaszczepił.

"Zaszczepiony przeciwko COVID-19 został najstarszy mężczyzna w Polsce, mieszkaniec Świdnicy, 111-letni Pan Stanisław Kowalski - polski superstulatek, lekkoatleta amator. W wieku 104 lat ustanowił rekord Europy w biegu na 100 metrów w swojej kategorii wiekowej. Po śmierci Józefa Żurka 19 marca 2018 został najstarszym żyjącym mężczyzną w Polsce" – czytamy w poście na facebookowym profilu magistratu.

Jak przekazał nam jego wnuk, pan Stanisław po szczepieniu czuje się bardzo dobrze. Tradycyjnie jest pogodny i uśmiechnięty.

Dotychczas nie mieli gdzie, dziś zaszczepili 100-latka

W gminie Trzebielino ruszyły szczepienia przeciw SARS-CoV-2. Jako jeden z pierwszych zaszczepiony został Jan Kruk ze wsi Cetyń. Pan Jan we wrześniu ubiegłego roku skończył 100 lat i jest najstarszym mieszkańcem gminy.

Przeżył zsyłkę na Sybir, bitwę pod Lenino, był sołtysem przez dziesięciolecia. Teraz chce przeżyć epidemię i ze szczepieniem ma na to wielkie szanse.

- Jest przykaz: szczepić się i koniec. Nie miałem żadnych oporów. Przyjechałem, zaszczepiłem się i już – powiedział nam pan Jan. Cieszył się, że teraz może bez przeszkód spotykać się z rodziną.

Niedawno informowaliśmy, że w małym Trzebielinie (Pomorskie) nie było wiadomo, czy i gdzie szczepieni mają być mieszkańcy. Jedyny ośrodek zdrowia w miejscowości nie zgłosił się bowiem do Narodowego Programu Szczepień przeciwko COVID-19.

- Nie było obowiązku zgłaszania się do listy szczepień, a my nie mamy odpowiednich warunków – przekonywała Małgorzata Brzozowska, lekarka prowadząca jedyny POZ w Trzebielinie. Jak zaznacza, przychodnia ma tylko jedno wejście, jedną poczekalnię i kobieta pracuje sama.

- Jak mieliśmy jednocześnie pracować i szczepić? Gdybym przystąpiła do programu, musiałabym zamknąć ośrodek zdrowia i stworzyć gabinet szczepień – tłumaczyła Brzozowska.

Wielu mieszkańców, łącznie z wójtem Tomaszem Czechowskim, nie przekonało takie tłumaczenie. Rozpoczęło się gorączkowe poszukiwanie rozwiązania, a wójt zaproponował nawet swój gabinet jako miejsce szczepień.

Pokój w urzędzie nie spełnił wymogów sanitarnych. Spełniła za to gminna biblioteka.

- Biblioteka ma służyć mieszkańcom, więc jeżeli w ten sposób ma służyć, to rewelacja – skomentowała Marta Sikora z gminnego centrum kultury w Trzebielinie. Żartowała też, że może to okazja, by mieszkańcy założyli sobie karty czytelnika.

Źródło: Google Maps

Czytaj także: