Robert B., skazany prawomocnie w 2009 r. na 15 lat więzienia za sprzedaż swojej córki, został zatrzymany przez policję w Austrii - poinformował rzecznik policji w Legnicy.
W lipcu 1994 r. Robert B. uprowadził swoją niepełnosprawną dwuletnią wówczas córkę Monikę i zniknął. Po pewnym czasie odnaleziono go w Austrii, ale bez dziecka.
Robert B. wielokrotnie zmieniał przedstawiane przez siebie wersje zdarzeń na temat tego, co stało się z dzieckiem. Sądy dwóch instancji uznały, że nie ma wątpliwości, iż córkę sprzedał. Dziewczynki do dziś nie odnaleziono.
Wielokrotnie w sądzie
Pierwsze rozstrzygnięcie w sprawie zapadło w kwietniu 2009 w Legnicy. Sąd okręgowy skazał wówczas B. na karę 15 lat więzienia. Orzeczenie podtrzymał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wyrokiem z listopada 2009 r. W 2010 r. Sąd Najwyższy oddalił kasację obrońców Roberta B.
W 2009 r. B. odpowiadał przed legnickim sądem z wolnej stopy, dzięki "listowi żelaznemu". Po procesie wyjechał z kraju, a gdy wygasł "list żelazny", był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania (ENA).
- Teraz mężczyzna został zatrzymany w Austrii, o jego przekazaniu stronie polskiej zdecyduje tamtejszy sąd – powiedział rzecznik policji w Legnicy.
Autor: dr//par / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24