Zabójstwo 10-letniej Kristiny. Sąd: zatrzymanie Jakuba A. prawidłowe

22-latek był zaskoczony w chwili zatrzymania (wideo archiwalne)
Obrońca Jakuba A. o podejrzanym (wideo archiwalne)
Źródło: tvn24
Zażalenie obrony na sposób zatrzymania Jakuba A., podejrzanego o zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin, zostało odrzucone. Wrocławski sąd orzekł, że działania policji były prawidłowe.

W środę Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Krzyków rozpoznał złożone przez obrońcę Jakuba A. zażalenie na sposób zatrzymania podejrzanego.

- Sąd postanowił zażalenia nie uwzględnić i stwierdził, że zatrzymanie było zasadne, legalne oraz prawidłowe - poinformowało biuro prasowe Sądu Okręgowego we Wrocławiu.

Orzeczenie jest prawomocne.

Krytyka RPO

Po zatrzymaniu Jakuba A. opublikowano komunikat Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur, którego zadania wykonuje Rzecznik Praw Obywatelskich, gdzie okoliczności zatrzymania Jakuba A., w niekompletnym ubraniu, boso, w kajdankach zespolonych, uznano za nieproporcjonalne i naruszające godność zatrzymanego i prawa człowieka.

Wówczas rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka skrytykował RPO i powiedział, że powinien mieć on na uwadze prawa rodziny okrutnie zamordowanej dziewczynki i poczucie bezpieczeństwa obywateli. Dodał, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami prawa.

KMPT zwrócił też uwagę, że podejrzanemu nie udzielono pomocy prawnej - nie miał obrońcy z wyboru ani z urzędu podczas przesłuchań i innych czynności procesowych, ani w trakcie posiedzenia sądu w sprawie aresztu. Wyrażono również zaniepokojenie zamieszczeniem zdjęcia podejrzanego na jednym z portali społecznościowych, z podaniem jego danych osobowych i nawoływaniem do linczu.

Nigdy nie wróciła do domu

Jakub A. podejrzany jest o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, znieważenie zwłok i podżeganie do udziału w zabójstwie. Mężczyzna przyznał się do stawianych mu zarzutów. Prokuratura nie informuje jednak o motywach jego działania. Wiadomo jednak, że A. znał Kristinę. Matka dziewczynki to ciotka Jakuba A.

Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że zbrodnia była planowana od "jakiegoś czasu". Najprawdopodobniej od maja. Gdy po zabójstwie zaapelowano o zgłaszanie wszelkich informacji na temat potencjalnych sprawców, do policji zgłosiła się także osoba, która przekazała, że mężczyzna już wcześniej miał planować morderstwo dziewczynki.

Do zabójstwa doszło 13 czerwca, gdy 10-letnia Kristina wracała ze szkoły. Ostatni raz żywą widziano ją około 200 metrów od domu. Rodzina dziewczynki, mieszkańcy Mrowin, policja i strażacy rozpoczęli poszukiwania. Po kilku godzinach w lesie - około sześć kilometrów od domu Kristiny - znaleziono jej ciało. Początkowo śledczy informowali o tym, że do zbrodni doszło na tle seksualnym. Później okazało się, że sprawca zbrodni chciał tylko skierować podejrzenia śledczych na działanie pedofila.

Autor: ib/ ks / Źródło: TVN24 Wrocław/PAP

Czytaj także: