- Reanimacja trwała 40 minut, ale udało nam się przywrócić funkcje życiowe. Mężczyzna jest w stanie krytycznym - mówią strażacy, którzy ratowali rannego rolnika. Mężczyznę przygniecionego przez maszynę rolniczą zauważył przejeżdżający sąsiad. Do dramatycznych wydarzeń doszło w Krzeszowie (woj. dolnośląskie).
- Po godz. 11 dostaliśmy informację, że pod ciągnikiem znajduje się przygnieciony człowiek. Zgłaszający odblokował układ pneumatyczny i wydobył rannego spod maszyny - informuje mł. bryg. Sławomir Graczyk ze straży pożarnej w Kamiennej Górze.
Sąsiad przejeżdżający obok pola zauważył rannego 67-latka i powiadomił służby. Po przybyciu na miejsce strażaków rozpoczęto reanimację, którą potem przejęli ratownicy pogotowia. Przywrócenie akcji serca u rannego trwało 40 minut. Mężczyzna w stanie krytycznym jest transportowany do szpitala.
40 minut reanimacji
Według wstępnych ustaleń policji rolnik wyjechał na pole ciągnikiem z kosiarką rotacyjną zamontowaną z tyłu.
- Prawdopodobnie na skutek niewłaściwego użytkowania sprzętu kosiarka przycisnęła 67-letniego mężczyznę do ciągnika. Prowadzimy w tej sprawie dochodzenie - mówi st. asp. Grzegorz Szewczyk, oficer prasowy z policji w Kamiennej Górze.
Do tragicznych wydarzeń doszło w Krzeszowie (woj. dolnośląskie):
Mapy dostarcza Targeo.pl
Autor: balu / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | A. Pawlukiewicz