- Nie realizowałabym od razu czarnego scenariusza. Tą sprawę trzeba zbadać. To dziecko jest kochane. Z powodu otyłości, która nie jest tak znaczna, groźba odebrania dziecka jest nieadekwatna do tej sytuacji – tak psycholog dr Anetta Pereświet-Sołtan z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej mówi o pomyśle kuratora na odebranie 5-letniego Maćka jego opiekunom, czyli babci i dziadkowi.

Chłopiec ma 109 cm wzrostu i waży 31 kilogramów. Według kuratora taka waga oznacza zaniedbanie i "pasienie" dziecka.

"Dziecko zadbane to dziecko najedzone"

A co na to psycholog? - Syte karmienie dziecka wcale nie oznacza zaniedbania. Jest wręcz odwrotnie. W mentalności osób starszych często występuje przeświadczenie, że dziecko zadbane to najedzone dziecko. Staropolska kuchnia, którą preferują takie osoby, jest bardziej obfita w tłuszcze – przypomina psycholog.

Ale jak tłumaczy, to nie tylko kwestia żywienia jest istotna. Pereświet-Sołtan zaznacza, że dziecko może mieć problemy metaboliczne, co też jest powszechne w dzisiejszych czasach. – Prowadzimy siedzący tryb życia, mało się ruszamy. To także tyczy się dzieci. Jakość produktów, które na co dzień spożywamy też pozostawia wiele do życzenia – opowiada Pereświet-Sołtan.

„Rodzina nie jest idealna”

Z psychologiem zgadzają się też pracownicy Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Środzie Śląskiej. - Pani Lucyna jest babcią kochającą. Wychowuje Maćka od początku i te więzi przekształciły się w rodzicielskie - ocenia Iwona Szychniewicz, pracownik socjalny z PCPR. I przyznaje, że nie jest to rodzina idealna, ale chętnie przyjmująca pomoc i wskazówki np. jak nie dać wymuszać dziecku wszystkiego.

Sąd odbierze Maćka dziadkom?

Co innego twierdzą jednak kuratorzy, którzy zajmują się rodziną. Uważają bowiem, że rodzina 5-letniego Maćka nie traktuje go odpowiednio. I właśnie z tego powodu sąd rejonowy w Środzie Śląskiej wszczął postępowanie o zmianie postanowienia w zakresie rodziny zastępczej.

Autor: gdem,bieru/iga / Źródło: TVN24 Wrocław