Po pięciu latach zakończył się proces trzech policjantów, którzy bez powodu zawieźli mężczyznę na komisariat, tam przykuli go do kaloryfera i bili pałką. Usłyszeli wyroki pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Do tej pory cały czas normalnie pracowali, teraz zostaną zwolnieni dyscyplinarnie.
- Rafał Ch., Damian B. i Marcin K. usłyszeli wyroki pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata za pobicie mężczyzny z Lwówka Śląskiego (woj. dolnośląskie) - informuje Andrzej Wieja z Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze.
Wzięli z ulicy, bili pałką
Incydent miał miejsce w lipcu 2009 roku. - Wtedy to policjanci bezpodstawnie zabrali poszkodowanego do radiowozu. Mężczyzna był wcześniej znany policji, więc mogli uznać to za prewencję - wyjaśnia Wieja.
To, co stało się jednak na komisariacie, działaniem prewencyjnym nazwać już nie sposób. Według relacji świadka, funkcjonariusze przykuli go do kaloryfera i bili pałką. - Na ciele miał ślady pobicia, więc sąd dał wiarę zeznaniom - dodaje Wieja.
Domagali się uniewinnienia
Prawomocnym wyrokiem sądu w Jeleniej Górze sprawa została zakończona po pięciu latach. Była to apelacja obrońcy, który nie zgadzał się z wcześniejszym wyrokiem sądu i domagał się apelacji. Jednak sędzia utrzymał wyrok sądu rejonowego i uznał mężczyzn za winnych.
Do wydania wyroku pełnili służbę
Dotychczas policjanci normalnie pełnili swoją służbę. Po usłyszeniu prawomocnych wyroków zostaną zwolnieni z pracy. I jak zapewnia oficer prasowy tamtejszej policji, tak też się stanie. - Komendant zdecydował, że gdy tylko do komendy dotrze oficjalne pismo z informacją o wyroku, skazani zostaną wydaleni ze służby. Będzie to zwolnienie dyscyplinarne - mówi st. asp. Mateusz Królak.
Autor: mir / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: tvn24