Kierowca ciężarówki przejeżdża tuż przed przechodzącą przez pasy kobietą - niebezpieczną sytuację na drodze zarejestrował wideorejestrator w autobusie, który ustąpił pierwszeństwa pieszej. Policjanci przyznają: od tragedii kobietę dzielił krok.
Do policjantów z Nysy (woj. opolskie) zgłosił się kierowca autobusu, który 6 maja zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Funkcjonariuszom pokazał nagranie z wideorejestratora. - Gdy piesza była już w połowie przejścia ciężarówka zaczęła omijać autobus. Samochód o mały włos jej nie potrącił. Kobieta musiała się gwałtownie cofnąć, gdyby nie to, doszłoby do tragedii - relacjonuje asp. Rafał Wandzel z nyskiej policji.
"Takie sytuacje są zabronione"
Okazało się, że za kierownicą ciężarówki siedział 29-letni mieszkaniec Wisły. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym zatrzymano mu prawo jazdy. Grozi mu do 5 tys. złotych grzywny i zakaz kierowania.
- Kierowcy muszą pamiętać, że wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem, czy też omijania pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem w celu ustąpienia pierwszeństwa jest zabronione i zagrożone wysoką grzywną - przypomina policjant.
Do zdarzenia doszło na przejściu na ul. Bema w Nysie:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: KPP Nysa