Protest niezadowolonych z "wyborczej farsy". Kukiz: jesteśmy jedną nogą w komunizmie, drugą w kosmosie

Protest na wrocławskim Rynku
Protest na wrocławskim Rynku
Źródło: D. Rudnicki | TVN24 Wrocław

"Protest przeciwko wyborczej kpinie - żądamy powtórzenia wyborów" - pod takim hasłem na wrocławskim Rynku zebrało się kilkaset osób niezadowolonych z "wyborczej farsy". Wśród nich był Paweł Kukiz, muzyk i radny do sejmiku województwa dolnośląskiego. - Nie wiem, czy to coś zmieni, ale mam czyste sumienie - przyznał świeżo upieczony samorządowiec.

"To co robi PKW, to co robią komisje - to co najmniej skandal" - grzmieli przed spotkaniem na wrocławskim Rynku niezadowoleni z powyborczej sytuacji w kraju organizatorzy sobotniego zgromadzenia. - Zdajemy sobie sprawę, że wybory ponownie rozpisane nie będą, ale to protest przeciwko partiokracji i zawłaszczeniu państwa polskiego przez partie polityczne - mówił Paweł Kukiz, muzyk i samorządowiec.

"Jak to łupnie to będzie masakra"

Samorządowiec dodał, że sytuacja jaka ma miejsce w kraju po wyborach samorządowych to "farsa" i "teatr napisany, by stwarzać pozory demokracji". - Jesteśmy jedną nogą w komunizmie, a drugą w kosmosie - powiedział Kukiz.

Nie potrafił jednak odpowiedzieć, czy obecność jego i kilkuset innych osób na wrocławskim Rynku coś zmieni. - Nie wiem tego, ale mam czyste sumienie. Gdyby doszło do ponownego rozpisania wyborów to byłoby to załagodzenie sytuacji, bo obawiam się, że za jakiś czas wystarczy iskra i jak to łupnie to będzie masakra - stwierdził Kukiz.

Apel do prezydenta

Kilka dni po wyborach Kukiz wystosował apel do prezydenta Bronisława Komorowskiego. "Zwracamy się do Pana z wnioskiem o podjęcie pilnych kroków zmierzających do ponownego przeprowadzenia wyborów do rad powiatów i sejmików. (...) wyniki wyborów do rad powiatów i sejmików nie mogą być uznane za prawomocne i legalne. Należy je pilnie powtórzyć przedstawiając wyborcom wszystkie listy i kandydatury na jednym arkuszu wyborczym, tak by żadna z list nie była preferowana".

Paweł Kukiz zdobył mandat do dolnośląskiego sejmiku. Startował z komitetu Bezpartyjni Samorządowcy. Uzyskał ponad 14 tys. głosów i choć był na ostatnim miejscu na liście, zostanie radnym.

Zgromadzenie odbyło się we Wrocławiu:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: tam\kwoj / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: