Choć prawo jazdy miała dopiero od miesiąca, w ciągu kilku minut uzbierała 34 punkty karne. 21-latka ze Środy Śląskiej prowadziła pod wpływem alkoholu, jechała z niedozwoloną prędkością i próbowała uciec przed policją.
- Policjanci podczas kontrolowania prędkości namierzyli kierującą fiatem. Na odcinku, na którym obowiązuje 50 km/h, jechała 102 km/h. Mimo że dali jej sygnały do zatrzymania, kobieta nie zjechała do kontroli – mówi mł. asp. Marta Stefanowska, rzecznik policji w Środzie Śląskiej.
Rozpoczął się pościg, który trwał przez kilka kilometrów. W końcu kobieta uderzyła samochodem w barierkę.
- Wysiadła i od razu zaczęła uciekać do lasu. Policjanci pobiegli za nią i tam ją zatrzymali – dodaje Stefanowska.
Okazało się, że 21-latka miała 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Miesiąc prawa jazdy
Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że młoda kobieta prawo jazdy ma zaledwie od miesiąca. W jeden dzień uzbierała 34 punkty karne.
- Zebrała je za przekroczenie prędkości, niezatrzymanie się do kontroli policji, spowodowanie kolizji i kierowanie pod wpływem alkoholu – komentuje rzeczniczka.
Za złamanie przepisów 21-latce grozi teraz do dwóch lat pozbawienia wolności.
Autor: ansa/k / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Maciej Wężyk