Policjanci z Opolszczyzny rozbili grupę zajmującą się praniem brudnych pieniędzy i wyłudzaniem podatku VAT. 15 osób usłyszało w sumie 60 zarzutów. Śledczy szacują, że skarb państwa mógł stracić nawet ponad 200 mln złotych.
- Prowadziliśmy czynności związane z osobami podejrzewanymi o działanie w zorganizowanej grupie o charakterze zbrojnym. Miała zajmować się wyłudzaniem znacznych kwot związanych ze zwrotem podatku VAT, przy wewnątrzwspólnotowym handlu olejem rzepakowym - informuje podinsp. Jarosław Dryszcz z opolskiej policji.
Fikcyjny obrót olejem rzepakowym
Rozbita przez śledczych grupa działała w latach 2011-2014. Jej członkowie zakładali firmy słupy, które między sobą dokonywały fikcyjnych transakcji.
- Chodziło o fikcyjny obrót olejem rzepakowym importowanym z krajów Unii Europejskiej. Następnie firmy nie odprowadzały należnego podatku - wyjaśnia policjant. To jednak nie koniec, bo towar eksportowano m.in. do Czech i na Słowację, a to dawało podstawę do ubiegania się o zwrot nadpłaconego podatku.
15 osób z zarzutami
W tej sprawie zatrzymano 15 osób, łącznie usłyszały 60 zarzutów.
- Uszczuplenie skarbu państwa z tytułu wyłudzonego podatku szacowane są na ponad 200 mln złotych. Śledczy zabezpieczyli m.in. 8 nieruchomości, 18 ciężarówek i naczep, 10 komputerów i 15 telefonów komórkowych - wylicza policjant.
I dodaje, że wśród zabezpieczonych przedmiotów znalazła się też broń palna, amunicja i towary bez polskich znaków akcyzowych. Łączna wartość zabezpieczonych rzeczy to niemal 25 mln złotych.
Grozi im do 15 lat więzienia
Pięć osób zostało tymczasowo aresztowanych. Wobec pozostałych zastosowano dozory policyjne, zakazy opuszczania kraju i poręczenia majątkowe. Jednak policjanci podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy. Zatrzymanym grozi do 15 lat więzienia.
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: KWP Opole