Powódź. Lądek-Zdrój odcięty od świata. Katastrofalne zniszczenia po przejściu fali powodziowej

Źródło:
tvn24.pl, TVN24
Podtopienia, Lądek Zdrój
Podtopienia, Lądek Zdrój Żaneta
wideo 2/4
Podtopienia, Lądek Zdrój Żaneta

Powódź w Polsce dotyka kolejnych terenów. Dramatyczna sytuacja panuje w Lądku-Zdroju (woj. dolnośląskie), który został odcięty od świata. Po tym jak wały przy tamie w Stroniu Śląskim nie wytrzymały, przez miasto przeszła niszczycielska fala. - Niosła samochody i wszystko, co mogła ze sobą wziąć - drzewa, kubły, szereg śmieci, odpadów i oczywiście też mnóstwo błota - zrelacjonowała w rozmowie z tvn24.pl mieszkanka. Dodała, że obecna sytuacja jest dużo gorsza niż podczas powodzi w 1997 roku. Reporter "Faktów" TVN Jacek Tacik przekazał wieczorem, że trwa ewakuacja mieszkańców oddalonego od Lądka-Zdroju o 23 kilometry Paczkowa.

Już w sobotę burmistrz Lądka-Zdroju Tomasz Nowicki informował, że sytuacja w mieście i gminnych wsiach stała się już na tyle trudna, że wieczorem zarządził ewakuację części mieszkańców i ich dobytku, między innymi inwentarza żywego. "Nie ma już na co czekać, rzeka Biała Lądecka wystąpiła z koryta i zalewa nasze ulice, drogi jak w 1997 roku. Z każdą godziną może być tylko gorzej, dlatego warto skorzystać z pomocy strażaków i ewakuować się. Trudna sytuacja jest nie tylko w mieście, ale też w Radochowie i Trzebieszowicach, bo te wsie są również zalewane - informował w sobotę wieczorem. Kiedy wydawało się, że sytuacja zaczyna się powoli stabilizować. Stało się coś, czego nikt się nie spodziewał.

Dramatyczna sytuacja w Lądku-ZdrojuŻaneta

"Zaczęły pojawiać się informację na temat tamy w Stroniu Śląskim"

Dziennikarz tvn24.pl rozmawiał z panią Olgą, która była świadkiem tego co działo się w weekend w Lądku-Zdroju. - Sytuacja do pewnego czasu wydawała się okej. Do Lądka przyjechałam w piątek z Wrocławia. Żadnych niepokojących informacji, nigdzie nie było widać, żeby ta rzeka była jakoś mocno podniesiona. Za to padało dość intensywnie, szczególnie w nocy i zaczęły się pojawiać informacje na temat tamy w Stroniu Śląskim, natomiast na stronach internetowych nic nie było takiego, żeby zwiastowało, że może być tak groźnie - opisała nam pani Olga. - W godzinach późno wieczornych na chwilę nie było wody i prądu. Potem to wróciło do normy. Wydawało się, że jest okej, ale około 1 w nocy zaczęło być najgorzej, bo widziałem w relacji, że ta tama w Stroniu puszcza i straciliśmy prąd. Nad ranem przyszły alerty, że będą ewakuowani mieszkańcy okolic Białej Lądeckiej, Lądka, Kłodzka, ale ja generalnie mieszkam na górze, więc nie przejęłam się tym jakoś mocno. Kiedy się obudziłam, nie było już żadnych mediów, w ogóle łączności - ani internetowej, ani nie można było się nigdzie dodzwonić - dodała.

Dramatyczna sytuacja w Lądku-Zdroju
Dramatyczna sytuacja w Lądku-ZdrojuPani Olga

Woda dotarła wyżej niż w 1997 roku

- Rano wyszłam do rynku - bo mieszkam na wzniesieniu, więc jakby nas zalało, to Lądka by nie było - moje pierwsze zdumienie było takie, że woda, która w 1997 roku dotarła ledwo do rynku, była teraz znacznie wyżej. Ta fala szła ulicą Ogrodową - fala, która dosłownie niosła samochody i wszystko, co mogła ze sobą wziąć - drzewa, kubły, szereg śmieci, odpadów różnych i oczywiście też mnóstwo błota - zrelacjonowała pani Olga. - Przez rynek przepływa dosłownie rzeka. Jak wyjeżdżałam z miasta, to latał śmigłowiec i zabierał ludzi, którzy byli niżej - opisała. Mieszkanka czekała około trzech godzin i postanowiła wyjechać z miasta, wiaduktem, który był wcześniej zablokowany. - Odblokowali ten wiadukt, bo woda zaczęła opadać od godziny 14 i teraz jestem na autostradzie A4 - podsumowała po godzinie 18 kobieta.

Dramatyczna sytuacja w Lądku-ZdrojuKontakt24/Żaneta
Dramatyczna sytuacja w Lądku-ZdrojuKontakt24/Żaneta

Porwana figura św. Jana Nepomucena

Jak relacjonują mieszkańcy w mediach społecznościowych, rwąca woda, która przeszła przez Lądek-Zdrój porwała symbolicznie bardzo ważną dla miasta figurę św. Jana Nepomucena usadowioną na kamiennym moście, którego historia sięga XVI wieku. "Serce rozdarte. Nepomucen z mostu św. Jana w Lądku-Zdroju porwany przez rozjuszone wody Białej Lądeckiej" - napisał jeden z mieszkańców.

Dramatyczna sytuacja w Lądku-ZdrojuTVN24

Z Lądka-Zdroju do Paczkowa tylko przez Czechy

Reporter "Faktów" TVN Jacek Tacik relacjonował wieczorem na antenie TVN24, że Lądek-Zdrój był w niedzielę odcięty od świata przez wiele godzin. Dodawał, że do Paczkowa oddalonego od Lądka-Zdroju o 23 kilometry mógł dostać się, jadąc przez Czechy. - Każda droga z i do Lądka była albo zalana, albo odcięta. Główny most prowadzący przez Lądek był zamknięty przez straż pożarną i inne służby pod groźbą zawalenia. Po kilku godzinach na chwilę został otwarty i wykorzystaliśmy ten moment, żeby wydostać się do Czech, a następnie do Polski do Paczkowa - przekazał Jacek Tacik. - Miasto jest odcięte od świata, nie ma tam bieżącej wody, nie ma prądu, nie ma tam łączności telefonicznej, wielu mieszkańców zostało ewakuowanych i tę noc spędzą w specjalnych salach przygotowanych dla nich w szkołach i w miejskim przedszkolu. To na pewno będzie dla nich bardzo trudna noc - dodawał reporter "Faktów" TVN.

Reporter Faktów TVN relacjonował co dzieje się w Lądku-Zdroju i Paczkowie
Reporter Faktów TVN relacjonował co dzieje się w Lądku-Zdroju i PaczkowieTVN24

"W kilkanaście minut ludzie stracili dobytek całego życia"

Jacek Tacik relacjonował, to o czym mówiła pani Olga. Poinformował, że zapora w Stroniu Śląskim nie wytrzymała naporu wody. - Zapora, która w 1997 roku przetrwała, tym razem nie wytrzymała. Woda okazała się silniejsza. Ta gigantyczna, kilkumetrowa fala dewastowała wszystko, co napotykała na swojej drodze - niszczyła drogi, mosty - tak naprawdę w kilkanaście minut ludzie stracili cały dobytek swojego życia. Ta woda nie tylko wdzierała się do ich domów, ale dosłownie niszczyła budynki, wyrywała całe ściany, Lądek-Zdrój wygląda, jakby przeszło tam wojsko, jakby doszło tam do wojny, jest bardzo zdewastowany - opisywał. Reporter "Faktów" TVN informował, że trwa ewakuacja mieszkańców oddalonego od Lądka-Zdroju o 23 kilometry Paczkowa. - Trwa ewakuacja osób, które mieszkają przy samej rzece. Strażacy ewakuowali między innymi starszą kobietę, która nie mogła o własnych siłach się wydostać ze swojego domu. Co jakiś czas jeździ tutaj policja i apeluje do mieszkańców, aby jak najszybciej opuścili swoje domy, ponieważ "będzie to największa fala, jakiej Paczków nie widział" - przekazywał.

Autorka/Autor:pk/PKoz, adso

Źródło: tvn24.pl, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Żaneta

Pozostałe wiadomości

Ofensywa sił ukraińskich na terenie obwodu biełgorodzkiego w Rosji trwa od tygodnia - podała BBC. Stawia pytanie, co jest jej celem. Zdaniem analityków do spraw wojskowości w Kijowie, natarcie Ukraińców w kolejnym przygranicznym regionie ma na celu "odwrócenie uwagi" rosyjskiego dowództwa od kierunku kurskiego.

Ukraińcy w ofensywie. "Przedarli się przez pierwszą linię obrony"

Ukraińcy w ofensywie. "Przedarli się przez pierwszą linię obrony"

Źródło:
BBC, UNIAN

Marszałek Sejmu i kandydat na prezydenta Szymon Hołownia spotkał się w środę z mieszkańcami Białegostoku, a jednym z uczestników spotkania był Witold K., biznesmen mający powiązania z białoruską oligarchią, podejrzany o korupcję. - Nie miałem zielonego pojęcia, że ciążą na nim jakieś podejrzenia - przyznał później w rozmowie z TVN24 Hołownia. Dodał, że "ta kwestia musi zostać wyjaśniona". Mówił też, że nie dostał w tej sprawie ostrzeżenia od służb.

"Nie miałem zielonego pojęcia". Hołownia tłumaczy się z uczestnika spotkania

"Nie miałem zielonego pojęcia". Hołownia tłumaczy się z uczestnika spotkania

Źródło:
TVN24

Amerykańskie dowództwo w Europie poinformowało, że odnaleziono zanurzony w wodzie wóz, którym poruszali się czterej żołnierze USA zaginieni podczas ćwiczeń w Litwie. Jak dodano, poszukiwania żołnierzy trwają. Wcześniej szef NATO Mark Rutte przekazał, że dotarła do niego wiadomość "na temat czterech amerykańskich żołnierzy, którzy zginęli w incydencie w Litwie". - Nadal nie wiemy wszystkiego, nie znamy szczegółów - podkreślił.

"Pojazd zanurzony w zbiorniku". Komunikat amerykańskiej armii

"Pojazd zanurzony w zbiorniku". Komunikat amerykańskiej armii

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

"Jeszcze dziś wieczorem rząd przyjmie rozporządzenie zawieszające prawo do składania wniosków o azyl. Tak jak zapowiadałem - bez chwili zwłoki" - przekazał premier Donald Tusk. Wcześniej w środę ustawę dotyczącą ograniczenia prawa do azylu podpisał prezydent Andrzej Duda.

Rozporządzenie "jeszcze dziś wieczorem". Zapowiedź Tuska

Rozporządzenie "jeszcze dziś wieczorem". Zapowiedź Tuska

Źródło:
tvn24.pl

Nigdy żadnego sprzeciwu w tej sprawie żeśmy nie usłyszeli - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do pytania reportera "Faktów" TVN Jakuba Sobieniowskiego, czy rodzina Barbary Skrzypek wyraziła zgodę na działania PiS po jej śmierci. Kaczyński ocenił, że "jeżeli mamy do czynienia z wydarzeniem o charakterze publicznym, a to było niewątpliwe wydarzenie o charakterze publicznym, to można o nim mówić". Prezes PiS-u mówił też o wyciąganiu "nie tylko moralnych" wniosków wobec dziennikarzy, którzy - jak stwierdził - "angażują się" w popieranie obecnej władzy.

Pytania o Skrzypek i obrażanie dziennikarzy. Kaczyński: nie mam zamiaru za nic przepraszać

Pytania o Skrzypek i obrażanie dziennikarzy. Kaczyński: nie mam zamiaru za nic przepraszać

Źródło:
TVN24

Zespół Elona Muska włączył się w badanie incydentu na czacie w komunikatorze Signal, co potwierdziła rzeczniczka prasowa Białego Domu Caroline Leavitt. Kilka dni temu redaktor naczelny "The Atlantic" poinformował, że został omyłkowo dodany do grupowej konwersacji, gdzie najważniejsi członkowie administracji USA omawiali plany ataków wojskowych.

Rządowe organy i zespół Muska "badają" wyciek z Białego Domu

Rządowe organy i zespół Muska "badają" wyciek z Białego Domu

Źródło:
Reuters, PAP

- Jeżeli tylko Ministerstwo Zdrowia przyzna, że tutaj należy coś zrobić, my już jesteśmy w blokach startowych i wiemy, jaki sprzęt należy kupić, jakie ośrodki należy wspomóc, aby kobieta była diagnozowana, leczona i także później rehabilitowana. To jest niezwykle ważne - wskazywał w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef WOŚP Jurek Owsiak, mówiąc o walce z endometriozą. - Ciśniemy bardzo mocno panią minister zdrowia i widzimy duży postęp - dodał.

Owsiak: Ciśniemy mocno minister zdrowia. Wiemy, jaki sprzęt kupić

Owsiak: Ciśniemy mocno minister zdrowia. Wiemy, jaki sprzęt kupić

Źródło:
TVN24

- Czasami to są odważne decyzje - zauważył w "Kropce nad i" w TVN24 poseł PSL Miłosz Motyka, odnosząc się do kwestii ewentualnej dymisji wiceministra spraw zagranicznych Andrzeja Szejny. Anna Maria Żukowska z Lewicy przypomniała, że Szejna jest na urlopie. - Myślę, że wspólnie z ministrem Sikorskim przyszłość ministra Szejny będzie narysowana - powiedziała.

"Czasami to są odważne decyzje. Nie będę sugerował innym, jakie mają podjąć"

"Czasami to są odważne decyzje. Nie będę sugerował innym, jakie mają podjąć"

Źródło:
TVN24

Policjanci zatrzymali 40-latka podejrzanego o serię podpaleń budynków gospodarczych i mieszkalnych na terenie powiatu białobrzeskiego. Straty oszacowano na 520 tysięcy złotych.

Seria podpaleń, pół miliona strat, zatrzymany mężczyzna

Seria podpaleń, pół miliona strat, zatrzymany mężczyzna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę akcje CD Projekt na warszawskiej giełdzie mocno traciły na wartości. Według analityków powodem spadków była informacja, że gracze poczekają na Wiedźmina 4 przynajmniej do 2027 roku.

Kurs akcji ostro w dół. Wystarczyła jedna informacja

Kurs akcji ostro w dół. Wystarczyła jedna informacja

Źródło:
PAP

"Nie ujawniono żadnych okoliczności o charakterze faktycznym czy prawnym, których obrona wymagałaby udziału pełnomocnika w czynności przesłuchania Barbary Skrzypek" - napisała prokurator Ewa Wrzosek w uzasadnieniu do swojej decyzji, które zostało opublikowane przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie.

Odmowa obecności na przesłuchaniu pełnomocnika Skrzypek. Jest uzasadnienie

Odmowa obecności na przesłuchaniu pełnomocnika Skrzypek. Jest uzasadnienie

Źródło:
PAP, TVN24

Redakcja "The Atlantic" opublikowała pełny tekst grupowej dyskusji czołowych urzędników administracji Donalda Trumpa na temat planowanego uderzenia na rebeliantów Huti w Jemenie. Dziennikarze uznali, że opinia publiczna powinna poznać treść tych wiadomości, "aby wyciągnąć własne wnioski". W ten sposób pismo zareagowało na twierdzenia oficjeli, że na Signalu nie wymieniali się informacjami niejawnymi.

"The Atlantic" opublikował zapis czatu czołowych urzędników Trumpa

"The Atlantic" opublikował zapis czatu czołowych urzędników Trumpa

Źródło:
The Atlantic, PAP

W Sądzie Apelacyjnym w Warszawie zapadł prawomocny wyrok w sprawie zabójstwa 16-letniej Kornelii. Nastolatkę zamordowała para jej znajomych. Ciało zakopali w lesie pod Konstancinem, w przygotowanym wcześniej grobie. Zdaniem sądu oskarżeni działali brutalnie. - To było zaplanowane i konsekwentnie zrealizowane - stwierdził w uzasadnieniu wyroku.

Wykopali grób i zamordowali Kornelię. W sądzie przepraszali jej rodziców

Wykopali grób i zamordowali Kornelię. W sądzie przepraszali jej rodziców

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fundacja TVN włączyła się w pomoc dla 5-letniego Krzysia, który zmaga się z dystrofią mięśniową Duchenne'a - rzadką chorobą prowadzącą do zaniku mięśni. Na jego leczenie trzeba zebrać kilkanaście milionów złotych. Wszystkie zebrane środki wpłacone na konto Fundacji z dopiskiem "Dla Krzysia" zostaną przekazane na leczenie chłopca. - Mieliśmy cały czas pod górkę. A teraz spotyka nas tyle miłych rzeczy - przyznał w rozmowie z tvn24.pl pan Łukasz, ojciec chłopca.

Trzeba zebrać kilkanaście milionów złotych na leczenie Krzysia. W pomoc włączyła się Fundacja TVN

Trzeba zebrać kilkanaście milionów złotych na leczenie Krzysia. W pomoc włączyła się Fundacja TVN

Źródło:
tvn24.pl

Rosyjski samolot transportowy An-12 wypadł z pasa startowego podczas awaryjnego lądowania na lotnisku w mieście Nowy Urengoj w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym.

Samolot transportowy lądował awaryjnie, wypadł z pasa. Nagranie

Samolot transportowy lądował awaryjnie, wypadł z pasa. Nagranie

Źródło:
Fontanka, E1, Reuters

Do starszego mężczyzny z Płońska zadzwonił oszust, podając się za pracownika banku. Namawiał go do wzięcia kredytu i przelania pieniędzy na wskazane przez niego konto. Nie udało się, bo rozmowę, dzięki sprytowi żony mężczyzny, usłyszał dyżurny płońskiej policji.

Odebrał telefon, nikt się nie odezwał, ale w tle usłyszał niepokojącą rozmowę

Odebrał telefon, nikt się nie odezwał, ale w tle usłyszał niepokojącą rozmowę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Liderka prorosyjskiego regionu Mołdawii, Gagauzji, została zatrzymana na kiszyniowskim lotnisku, kiedy próbowała wylecieć z kraju. Jewgienija Gucul była objęta dochodzeniem w sprawie nielegalnego finansowania prorosyjskiej partii Sor oraz ograniczeniem dotyczącym opuszczania Mołdawii. Jak podaje portal NewsMaker, prokuratorzy mogą wkrótce postawić jej zarzuty i wystąpić o aresztowanie.

Trzy doby w areszcie. Wybrance Kremla nie pozwolono wylecieć z kraju

Trzy doby w areszcie. Wybrance Kremla nie pozwolono wylecieć z kraju

Źródło:
PAP, News Maker

Policjanci patrolujący ulice Śremu w środku nocy zauważyli samochód, który poruszał się z dużą prędkością i wyprzedzał na podwójnej ciągłej. Dodatkowo kierowca pojazdu włączył światła awaryjne i machał oraz krzyczał przez okno. Okazało się, że jego żona trzyma na rękach nowo narodzone dziecko. Funkcjonariusze pomogli im bezpiecznie i szybko dotrzeć do szpitala.

"Trzymała na kolanach noworodka z nieodciętą pępowiną"

"Trzymała na kolanach noworodka z nieodciętą pępowiną"

Źródło:
KPP Śrem

Plany wizyty delegacji USA na Grenlandii wywołały ogromne emocje z powodu wcześniejszych sugestii Donalda Trumpa, że chciałby przejąć kontrolę nad tą wyspą. Grenlandia nie jest jednak jedynym terytorium, którego przejęcie sugerował w ostatnich miesiącach prezydent USA. Jest ich kilka na trzech różnych kontynentach.

Nie tylko Grenlandia. Wszystkie terytoria, które chciałby przejąć Donald Trump

Nie tylko Grenlandia. Wszystkie terytoria, które chciałby przejąć Donald Trump

Źródło:
tvn24.pl

Po roku od odnalezienia szczątków 2,5-letniego Emila Soleil, policja zatrzymała dziadków dziecka oraz jego wujka i ciocię. Zaginięcie i śmierć chłopca poruszyły francuską opinię publiczną.

Szokujący zwrot w sprawie śmierci 2,5-letniego Emila. Zatrzymano dziadków, wujka i ciocię

Szokujący zwrot w sprawie śmierci 2,5-letniego Emila. Zatrzymano dziadków, wujka i ciocię

Źródło:
tvn24.pl, CNN, France24, Le Monde

Austriacki przedsiębiorca Gerald Birgfellner złożył zeznania w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w sprawie "dwóch wież". Przedsiębiorca twierdzi, że prezes PiS go oszukał. - W krótkim czasie pan Jarosław Kaczyński powinien otrzymać zarzuty karne - mówił po przesłuchaniu pełnomocnik biznesmena mecenas Roman Giertych.

Gerald Birgfellner zeznawał. "Jarosław Kaczyński powinien otrzymać zarzuty"

Gerald Birgfellner zeznawał. "Jarosław Kaczyński powinien otrzymać zarzuty"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W ostatnich dniach potwierdzono w Polsce dwa przypadki błonicy, ciężkiej choroby zakaźnej, która od dawna nie występowała już w Polsce. Eksperci podkreślają, że kluczowe w walce z tą chorobą są szczepienia. Jak i gdzie można się zaszczepić przeciwko błonicy? Ile kosztuje taka szczepionka? Oto obowiązkowe oraz zalecane szczepienia dla dzieci i dorosłych w Polsce.

Szczepienia na błonicę. Jak i gdzie można się zaszczepić?

Szczepienia na błonicę. Jak i gdzie można się zaszczepić?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na terenie rezerwatu Puszcza Słupecka strażnicy leśni znaleźli nielegalny most. Podejrzany o jego zbudowanie jest 49-letni mężczyzna. Wszczęto postępowanie w sprawie umyślnego naruszenia zakazów obowiązujących w rezerwatach przyrody.

Nielegalny most w rezerwacie. Wiedzą, kto go zbudował

Nielegalny most w rezerwacie. Wiedzą, kto go zbudował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Podejrzany Łukasz Ż. będzie musiał się zmierzyć z zarzutem rozszerzonym o kwestie alkoholu i recydywy. W związku z tym grozi mu wyższa kara.

Zmiana zarzutu dla Łukasza Ż. Grozi mu nawet 30 lat więzienia

Zmiana zarzutu dla Łukasza Ż. Grozi mu nawet 30 lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zamknął się ostateczną kwotą 289 068 047,77 zł - ogłosił prezes Fundacji WOŚP Jerzy Owsiak. To kolejny rekordowy wynik Finału, a zebrane środki zostaną przeznaczone na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. 

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z rekordowym wynikiem

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z rekordowym wynikiem

Źródło:
tvn24.pl

Jak długo zostanie z nami łagodna, wiosenna pogoda? W prognozach widać spore zmiany. Na początku kwietnia przypomni o sobie zima, wrócą chłód i śnieg. To, co szykuje aura w pierwszych tygodniach przyszłego miesiąca i co może nas czekać w Wielkanoc, sprawdza w modelach meteorologicznych synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

Czeka nas powrót zimy. Będą dwie fale chłodu. A co z Wielkanocą?

Czeka nas powrót zimy. Będą dwie fale chłodu. A co z Wielkanocą?

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

W legionowskim oknie życia prowadzonym przez siostry urszulanki w nocy pojawił się noworodek. Chłopcem zaopiekowały się zakonnice, potem trafił w ręce medyków. "Nakarmiliśmy, zbadaliśmy (...) zabraliśmy do szpitala" - napisał w mediach społecznościowych ratownik medyczny.

Niemowlę w oknie życia. Ratownicy przekazali wiadomość rodzicom

Niemowlę w oknie życia. Ratownicy przekazali wiadomość rodzicom

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Kochanie, dlaczego nie lecimy do Egiptu?" Wolał się zaszczepić, niż tłumaczyć żonie

"Kochanie, dlaczego nie lecimy do Egiptu?" Wolał się zaszczepić, niż tłumaczyć żonie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 56-latkę, która podtruwała swoją znajomą z pracy, wlewając do jej napojów chemikalia. Pokrzywdzona po tym, jak doznała obrażeń wewnętrznych, zamontowała ukrytą kamerę, która potwierdziła jej przypuszczenia. Motywem przestępstwa był konflikt zawodowy.

"No właśnie stoi herbatka, więc wiesz…". Dolewała znajomej chemikalia do kubka

"No właśnie stoi herbatka, więc wiesz…". Dolewała znajomej chemikalia do kubka

Źródło:
tvnwararszawa.pl