W 2001 roku podczas transakcji samochodowej miał oszukać kontrahenta na 10 tysięcy marek niemieckich, a w 2002 roku przy pomocy podrobionych dokumentów zawarł umowę z jedną z sieci telefonii komórkowej, wchodząc w posiadanie telefonu Nokia 3310. I ślad po nim zaginął. Aż do teraz.
Nie zapomnieli bowiem o nim śledczy. Od 18 lat był poszukiwany dwoma listami gończymi przez prokuratorów z Nowej Soli i Zielonej Góry. Wystawiony był też Europejski Nakaz Aresztowania.
Ukrywał się poza granicami kraju. Teraz na jego ślad wpadli polkowiccy funkcjonariusze, którzy przekazali niezbędne informacje policjantom z Niemiec.
- Ustalenia, którymi polkowiccy poszukiwacze podzielili się ze stroną niemiecką, okazały się niezwykle trafne. Niczego niespodziewający się mężczyzna został zatrzymany podczas kontroli drogowej nieopodal swojego niemieckiego miejsca zamieszkania. Ostatecznie 50-latek został poddany ekstradycji i trafił przed oblicze polskich organów sprawiedliwości – informuje podkomisarz Wojciech Jabłoński z polkowickiej policji.
Źródło: Policja w Polkowicach
Źródło zdjęcia głównego: Policja